Czy można wierzyć w sny i wizje?

(fot. shutterstock.com)
ks. Sławomir Sosnowski

Spotykam się z wieloma osobami, które twierdzą, że mają jakieś wizje. Jest w tym coś pozytywnego - Bóg jest kimś bliskim. Trzeba jednak zachować roztropność i nie ulegać łatwowierności - mówi ks. Sławomir Sosnowski, łódzki egzorcysta w kolejnym odcinku cyklu "Aniołowie i demony".

O zagrożeniach duchowych i chrześcijańskiej perspektywie odnoszenia się do nich, traktuje cykl filmowy, przygotowany przez Maskacjusz TV.

W ramach cyklu pojawiać się będą także odpowiedzi na pytania i wątpliwości internautów. Można je przesyłać na adres: aniolowieidemony@gmail.com oraz umieszczać w komentarzach pod filmem. Pytania można również formułować za pośrednictwem strony na Facebooku - Aniołowie i Demony (facebook.com/AniolowieiDemony)

DEON.PL POLECA

DEON.pl poleca. Przeczytaj najnowszą książkę biskupa Grzegorza Rysia:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Czy można wierzyć w sny i wizje?
Komentarze (6)
MJ
Malgorzata Janusevic
16 sierpnia 2019, 20:59
Ja mialam sny prorocze,widzialam swoja przyszlosc i nowy swiat,taki jak Jezus obiecal nam. Nowe niebo i nowa ziemia,bez grzechu.
C
c-a
17 maja 2015, 18:32
Bóg komunikuje się  przez sen ! Robił to w okresie Starego Testamentu , Nowego Testamentu , robi też i obecnie . Nie wiem tylko czy ze wszystkimi ludźmi . W ten sposób komunikują się też święci jak też osoby zmarłe , prosząc o modlitwę lub za nią dziękując . Tego typu sny ja nazywam ,, energetyczne " . Nie sposób ich zapomnieć nawet po latach . Ja miałam kilka takich snów. Często są to odpowiedzi na moje prośby zanoszone w odprawianej aktualnie Nowennie . Albo sugestia o modlitwę za daną osobę . W ten sposób kontaktują się ze mną i moją siostrą zmarli rodzice , którzy utwierdzają nas o swojej pomocy . Często sen jest dla mnie instrukcją jak mam , a jak nie mam postępować .  Kontaktu jakiego z nami szuka Bóg nie należy lekceważyć , a wręcz starać się żyć uważnie , aby Go nie przeoczyć . Bóg mówi do nas na różne sposoby , a jednym z nich jest sen . Człowiek jak złapie kontakt z Bogiem i Go się nauczy , to szybko rozpoznaje znaki , którymi Bóg do niego mówi . W ten sposób mniej w życiu błądzi . Jest to wielka łaska rozeznania drogi , którą Bóg prowadzi . Znakiem rozpoznawczym dla mnie jest - jeżeli diabeł się wścieka , to znaczy Bóg się cieszy , podążam właściwą drogą . Ale zgadzam się z księdzem , ostrożność jest wskazana ! Kiedy zobaczyłam moją mamę we śnie w chwili opuszczenia czyśćca  , to pierwsze co zrobiłam  to Ją przeżegnałam , taka byłam ostrożna . Mama przyjęła to ze spokojem !
P
pytajnik
24 listopada 2014, 15:22
Nie wiem, jak dokładnie tłumaczyć słowo "sen" z ST/NT, ale Bóg nie potrzebuje komunikować się z nami przez sen. Jak coś chce powiedzieć, to mówi, wystarczy uważnie słuchać. Gdy On mówi, wtedy nie ma się wątpliwości, że to On mówi, dusza sama zgina "kolana". I nie zawsze używa słów. Chwała Panu i jeśli taka jest Jego wola, niech mówi jak najczęściej, bo to umacnia.
A
andrzej
28 listopada 2014, 12:23
Oczywiście, że Bóg nie potrzebuje. Jednak my zabiegani za codziennymi obowiązkami i ograniczani stresem możemy być zamknięci na dialog z Bogiem, do którego przecież potrzeba jakiegoś skupienia. I tutaj sen staje się jedną z dróg do świadomości (duchowej) człowieka zabieganego. Warto jednak zawsze pamiętać, że i zło lubi się maskować, przebierać i dlatego każdy sen trzeba poddawać próbom prawd wiary.
Paweł Tatrocki
13 listopada 2014, 18:09
Święty Józef miał sny, po których przyjął NMP za swoją małżonkę, uciekł do Egiptu i wrócił z Egiptu. A po wizji anioła Gabriela Najświętsza Maria Panna poczęła. Tak więc z wizjami i snami trzeba uważać. Większość to bzdura, ale może się zdarzyć tak, że rzeczywiście Bóg przez nie może przemówić. Wtedy dobrze jest się poradzić innych osób, najlepiej duchownych co z tym faktem począć.
A
Agata
13 listopada 2014, 11:41
Całym sercem polecam Św Ekspedyta, to najwspanialszy świety :) pomogł mi tak bardzo, że nawet nie wiem jak mu za to podziekować. Jeżeli jestescie w beznadziejnej sytuacji i szybko potrzebujecie pomocy to Św Ekspedyt napewno nie zawiedzie :)