Czy święty Augustyn był czarnoskóry?
Na jednym z portali społecznościowych profesor Mary Beard poruszyła temat różnorodności etnicznej w Imperium Rzymskim. Szczególnym przypadkiem był św. Augustyn z Hippony.
W swoich wypowiedziach uczona zaznaczyła, że: "O wielkości Cesarstwa Rzymskiego nie świadczyły tylko granice państwa, ale przede wszystkim różnorodność etniczna jego mieszkańców".
Przykładowo rzymska Brytania była terenem zamieszkiwanym przez ludzi pochodzących z Syrii, Algierii, Etiopii, a niektórzy przypuszczają, że także przez Italików. Wymienione wcześniej nacje utożsamiały się jednak z Rzymianami, porozumiewały się w języku łacińskim, praktykowały rzymskie zwyczaje i większość prawdopodobnie posiadała także zbliżone wykształcenie.
Zdaniem profesor Beard godny podkreślenia jest fakt, że znaczna część różnorodnych etnicznie mieszkańców Imperium okazywała szacunek rdzennym Rzymianom i ich prawu mimo tego, że żaden z nich nigdy nie odwiedził stolicy państwa. Tę kwestię porusza Evelyn Waugh w powieści pod tytułem "Helena", której bohaterka utożsamia się z Rzymianami, jednak Rzym po raz pierwszy w swoim życiu odwiedza dopiero jako staruszka.
Najbardziej znaną społecznością w okresie starożytności byli chrześcijanie, a jej niewątpliwym liderem był święty Augustyn z Hippony, który urodził się Tagaście (tereny dzisiejszej Algierii). Święty Augustyn całkowicie utożsamiał się z narodowością rzymską. Jednak tajemnicą pozostaje kwestia wyglądu świętego, ponieważ tak naprawdę wszystkie znane nam dotychczas wizerunki są tylko wyobrażeniami artystów.
Matką świętego Augustyna była święta Monika, która przypuszczalnie także urodziła się w Tagaście i miała berberyjskie korzenie. Terminem tym określano mieszkańców dzisiejszego Maroka, Algierii, Tunezji i Libii. Pochodzenie Moniki pozwala na wyobrażanie sobie świętej jako czarnoskórej kobiety, a co za tym idzie na spekulacje, że święty Augustyn był czarnoskórym mężczyzną. Pewne jest jednak, że kolor skóry nie był tematem dyskusji obu świętych, dla nich bowiem liczył się fakt bycia obywatelem rzymskim.
Kolejnym znanym przykładem jest święty Paweł, o którym wiemy znacznie więcej dzięki jego obszernej twórczości. Paweł z Tarsu był żydowskim faryzeuszem, uczniem powszechnie szanowanego Gamaliela, jednak często w swoich dziełach podkreślał swój status obywatela rzymskiego. Święty Paweł jest przykładem prawdziwego Rzymianina posługując się różnymi językami przemierzał tereny Imperium. Dla świętego Pawła, tak samo jak dla świętego Augustyna pochodzenie etniczne było mało ważne. Bycie Żydem pomagało mu w pełnieniu obowiązków zawodowych.
Głównymi powodami przemieszczania się ludności w obrębie granic Imperium Rzymskiego były handel oraz praca w wojsku. Jednak należy podkreślić, że najliczniejszą, przemieszczającą się grupą nie byli zwykli mieszkańcy, lecz niewolnicy. Zwiększona mobilność więźniów przyczyniła się do zawierania małżeństw między członkami różnych grup społecznych. Dane szacunkowe odnośnie liczby niewolników w Cesarstwie Rzymskim są niejednakowe, mówi się o 15%, jednak ich liczba mogła być znacznie wyższa. Pewny jest fakt, iż niewolnicy mieli swój udział w puli genowej w danym czasie.
Jaki z tego wniosek? Jest ich kilka. Po pierwsze w Imperium Rzymskim liczył się fakt bycia obywatelem Rzymu, a nie pochodzenie etniczne. Po drugie, chrześcijanie byli postrzegani jako zagrożenie dla rdzennych mieszkańców Cesarstwa Rzymskiego. I w końcu, święty Augustyn najprawdopodobniej nie wyglądał jak typowy Włoch.
Skomentuj artykuł