Dlaczego ludzie nudzą się na Eucharystii?

(fot. shutterstock.com)

Zewnętrznie Eucharystia to monotonnie ponawiany identyczny co niedziela gest. Nudy? Jasne, ale tylko dla kogoś, kto nie widzi głębiej - pisze ks. Przemysław Szewczyk.

Komentarz św. Augustyna:

To jest wszystko, co Pan powiedział o swoim Ciele i Krwi: obiecał nam życie wieczne, które mamy dzięki łasce płynącej z ich rozdzielania. Dlatego chciał, byśmy zrozumieli, że spożywają Jego Ciało i piją Jego Krew ludzie, którzy trwają w Nim, a On w nich. Nie rozumieli tego ci, którzy nie uwierzyli, i zgorszyli się, pojmując sprawy duchowe w sposób cielesny. Gdy oni się gorszyli i odpadali, Pan umocnił uczniów, którzy zostali, pytając: "Czy i wy chcecie odejść?" (J 6, 67), (…). Uczynił to w tym celu, aby ich odpowiedź: potwierdzenie wytrwałości, była znana także nam. On bowiem wiedział, że zostaną. Wszystko to ma znaczenie dla nas, umiłowani, abyśmy Ciała Chrystusa i Krwi Chrystusa nie spożywali tylko w sakramencie, (…), ale spożywajmy i pijmy aż do udziału w duchu, abyśmy pozostawali w Ciele Pana jako Jego członki, abyśmy byli ożywiani Jego Duchem.

DEON.PL POLECA

Komentarz ks. Szewczyka:

Czemu ludzie tak często nudzą się na Eucharystii? Bo to, co podpada pod zmysły, to co widać na pierwszy rzut oka, jest zasadniczo mało ciekawe. Co najwyżej zmieniają się czytania i w zależności od czasu liturgicznego kolory ornatów i charakter pieśni. Rzecz zasadnicza, czyli Modlitwa Eucharystyczna, jest codziennie taka sama. Nudy? Jasne, ale tylko dla kogoś, kto nie widzi głębiej. Jak mówi Augustyn: "zgorszyli się, pojmując sprawy duchowe w sposób cielesny".

W Eucharystii trzeba odkryć to, co ukryte, a na co wskazują jej znaki. Chleb ma nam wskazać, że chodzi w niej o życie, ale nie o życie przemijające, biologiczne, ale o życie, które w pełni zasługuje na miano wiecznego, bo jest Życiem i istnieniem samego Boga, do którego człowiek jest zaproszony.

Chodzi ostatecznie o to, żeby nie przyjąć samego tylko znaku, którym posługuje się Eucharystia, ale jego znaczenie, sens w nim ukryty. A ten jest prosty: udział w Duchu Pana, żebyśmy "byli ożywiani Jego Duchem".

Duch Chrystusa najpełniej ukazał się w dniu, gdy Pan oddał swoje życie. Ten Duch jest tak wzniosły i doskonały, że nie można Nim napełnić się raz a dobrze, ale stopniowo jesteśmy Nim przenikani. Dlatego Eucharystia, choć ponawiana co tydzień, nigdy nie jest tym samym. Zewnętrznie tak, Eucharystia to monotonnie ponawiany identyczny co niedziela gest, ale wewnętrznie za każdym razem dokonuje się w nowy sposób. Nowe sytuacje, nowi ludzie, nowe wydarzenia, z którymi stajemy na Eucharystii, domagają się nowego dzieła Ducha Chrystusowego w naszym życiu. I to się dzieje. Jedna i ta sama Eucharystia, ponieważ ma za zadanie napełnić nasze życie Duchem Chrystusa, za każdym razem dokonuje czegoś nowego w naszym umyśle i sercu.

* * *

9 sposobów św. Augustyna na pokochanie Eucharystii - to cykl tekstów jednego z największych Ojców Kościoła. Pierwotnie były to krótkie objaśnienia, które Augustyn przedstawiał wiernym swojej diecezji podczas spotkań po Eucharystii. Postanowiliśmy przypomnieć te starożytne teksty. Pozwalają one odkrywać tajemnicę Boga karmiącego człowieka swoim słowem i chlebem. Słowom Augustyna zawsze będzie towarzyszył komentarz księdza Przemysława Szewczyka, Prezesa Stowarzyszenia Dom Wschodni - Domus Orientalis i założyciela portalu patres.pl.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dlaczego ludzie nudzą się na Eucharystii?
Komentarze (2)
W
Wero
25 sierpnia 2016, 23:03
Wszystkim zainteresowanym, co tak naprawdę wydarza się podczas każdej mszy świętej, polecam przeczytać "Tajemnicę Mszy Świętej" Cataliny Rivas. Mocne i ważne udokumentowanie wizji mistyczki zrobiło na mnie tak wielkie wrażenie przed laty, że od tamtej pory msza święta jest dla mnie prawdziwym świętem. Zachęcam.
A
Aleksandra
25 sierpnia 2016, 12:35
Ja to wszystko rozumiem, tylko taki tekst nie dotrze do niektórych absolwentów techników, ludzi mających na codzień do czynienia bardziej z materią, przedmiotami, niż z duchem. Może muszą poczekać, by w swoim życiu odkryć coś, Kogoś poza obwodami i własną siłą sprawczą?...