10 sposobów na dobrą modlitwę w czasie adoracji

(fot. shutterstock.com)

Często bywa, szczególnie gdy jest upał, że "odpadasz" w czasie adoracji - zasypiasz, myślisz o wszystkim, tylko nie o Panu Bogu. Po modlitwie masz poczucie, jakbyś w ogóle nie spotkał Boga.

Jak modlić się tak, by adoracja była owocna?

Oto dziesięć wskazówek:

DEON.PL POLECA

1. Pamiętaj, że nawet świętym zdarzało się przysypiać na adoracji

Św. Jan XXIII, papież, pisał w swoim dzienniku wielokrotnie, że jego adoracja była niedbała, że nie mógł się skupić. "Tak jakby w ogóle jej nie było" - pisze. Jeśli przydarzy ci się coś takiego, albo nawet większość czasu poświęconego na modlitwę spędzasz na rozproszeniach lub stanie pod-drzemkowym, nie poddawaj się. Podejmij decyzję, że jutro będzie lepiej, że nie chcesz odpuszczać. Modlitwa na adoracji jest bardzo ważna, walcz o nią!

2. Ile trzeba się modlić?

Krócej, ale częściej. Jeśli widzisz, że 10, 20 lub 45 minut to dla ciebie za długo, spróbuj modlić się na adoracji 3 lub 5 minut, ale dwa lub trzy razy w ciągu dnia. Wiadomo, czasem nie jest to możliwe, nie masz kościoła obok z adoracją 24 godziny na dobę... Mimo wszystko skróć wtedy czas modlitwy, jeśli czujesz, że to właśnie on jest przyczyną rozproszenia, zmęczenia i braku skupienia. Przełóż też pozostały czas modlitwy na później.

3. Rozproszenia... to też modlitwa

Pamiętaj, że jesteś na adoracji całym sobą - nie tylko myślami i obecnością, ale również ciałem, emocjami, wspomnieniami. Siedząc przed Panem Bogiem z bólem głowy, oddajesz Mu ten ból głowy. Jeśli nagle przypominasz sobie o danej sprawie, to nic złego - zapisz ją, żeby nie zapomnieć i módl się dalej. Nie bój się tych rzeczy, które cię rozpraszają. Staraj się na nie nie zwracać uwagi, skup się cały na Bogu. Gdy pojawia się rozproszenie, po prostu pozwól mu przelecieć, nie skupiaj się na walce z nim - tak naprawdę wtedy ono z tobą "wygrywa".

4. W modlitwie najważniejsze są obecność...

Być może w chwilach, gdy chcesz walczyć z rozproszeniami pomoże ci myśl, że przede wszystkim liczy się to, że jesteś przed Panem Bogiem, że dla Niego liczy się twoja obecność. Tu i teraz. Nie liczy się ostatecznie ilość czasu, codzienne sprawy i zmartwienia. Trwaj w ciszy, ostatecznie zrodzi się z tego świetna modlitwa. Bóg wie, że nie jesteśmy doskonali, dobrze wie, jak łatwo popadamy w zniechęcenie i rozpraszamy się. W końcu to On nas stworzył.

Modlitwa, dzięki której wreszcie odkryjesz siebie

5. ...i relacja

Skupiając się na "walce z rozproszeniami", na tym, by "wreszcie ta modlitwa była super" (czyli bez zmęczenia, z żywym "poczuciem Boga", przeżyciami itp.), tak naprawdę pomijasz jej istotę. Modlitwa to rozmowa z Bogiem, jej celem jest pogłębienie relacji. Na spotkaniu z zakonnikiem z jednego z kontemplacyjnych zgromadzeń, ktoś zapytał, co tak naprawdę się mówi Bogu na modlitwie. Zakonnik odpowiedział "zacznij od dzień dobry, a następnie podziękuj za to, że jest". Tak naprawdę tyle wystarczy powiedzieć, potem potrzebna jest tylko cisza. Bóg zrobi z nią to, co trzeba.

6. Odpoczynek też może być modlitwą

Czy adoracja musi być czasem wypełnionym jakąś aktywnością? Nie. Jeśli nie masz siły adorować Jezusa, spróbuj przy Nim odpocząć. Bóg nie oczekuje gadaniny, nie potrzebuje, byś stał na baczność. Możesz spokojnie oprzeć głowę o ręce i zamknąć oczy. Może lepiej, jeśli nie zaśniesz w kościele przy innych :), ale nie bądź spięty z powodu faktu, że chce ci się spać, że odczuwasz ogromne zmęczenie. Jesteś też ciałem i twoje ciało może modlić się też odpoczynkiem.

7. Wybierz słowo, które ci pomoże

Wielu mnichów i praktyków modlitwy w ciszy wybiera jedno krótkie zdanie lub słowo, które przywraca uwagę, pomaga nie myśleć o tym, co nas rozprasza. "Jezu, ulituj się nade mną", "Jezus", "Marana tha", "Jezu, Ty się tym zajmij" - każde z tych zdań lub słów może być powtarzane po to, by z powrotem skupić nasz umysł na Bogu, nie pozwalać odpływać myślami gdzieś daleko. Może to też być fragment Pisma św., który czytałeś rano, zdanie Jezusa, które szczególnie zapamiętałeś. Powtarzaj je, gdy czujesz, że "odpływasz".

8. Wyznacz sobie konkretny czas

Gdy idziesz na adorację, podejmij decyzję, że zostaniesz konkretną ilość czasu, że nie wyjdziesz wcześniej. Wyznacz ją dostosowując czas do swoich możliwości, niech to będą nawet 3 minuty. Wtedy łatwiej będzie ci zwalczyć pokusę, by odejść i zrezygnować z adoracji.

9. Kiedy przerwać modlitwę?

Jeśli czujesz, że już musisz wyjść, po prostu przeżegnaj się i wyjdź. Nawet jeśli masz ustalony czas, ale nie czujesz się dobrze, przeproś Boga i wyjdź. Być może uda ci się wrócić do modlitwy później. Choć modlitwa to święty czas, to jest ona narzędziem do budowania relacji. Kiedyś C.S. Lewis napisał, że jeśli w czasie modlitwy przypomnisz sobie, że mógłbyś pomóc współmałżonkowi w obowiązkach, sąsiadowi w potrzebie itp. to warto przerwać modlitwę i wrócić do niej po wykonaniu tego uczynku. Że w tym przypadku może to nie jest rozproszenie... a wskazówka z góry. Relację z Bogiem - relację miłości - budujemy przecież nie tylko modlitwą, ale również czynami.

10. Przede wszystkim - nie myśl o sobie!

To powinna być główna zasada modlitwy podczas adoracji. Nie idziesz tam myśleć o sobie, ale spotkać się z Bogiem i Jemu poświęcić czas. Wszystkie nasze rozproszenia, ale również wysiłki, by się skoncentrować, skupić, ostatecznie prowadzą nas do naszego ego. Skupienie się na naszym wyobrażeniu Boga też nie jest dobrą modlitwą. Bóg jest tajemnicą, dlatego tak ważne jest, by się wyciszyć, by... nie wymyśleć sobie Boga na nasz własny sposób.

* * *

Tutaj znajdziesz więcej wskazówek, jak się modlić w ciszy. Dziękuję członkom grupy dyskusyjnej "Ostatnia ławka" za wskazówki do tego tematu. Jeśli chcesz z nami dyskutować - przyłącz się!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

10 sposobów na dobrą modlitwę w czasie adoracji
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.