A Ty, poświęciłeś już dzisiaj wino?

(fot. shutterstock.com)

Dziś jedyny dzień w roku, kiedy można to zrobić ze specjalnym błogosławieństwem. Tradycja ta sięga samego św. Jana! Od setek lat jest praktykowana w Kościele.

Niech nie zdziwi was widok ludzi przynoszących dzisiaj wino do Kościoła. Wspominamy św. Jana Ewangelistę i w związku z tym możemy uzyskać specjalne błogosławieństwo dla wina, które według przekazów będzie naszym najlepszym lekarstwem w nadchodzącym roku.

Biblia wymienia słowo "wino" prawie pięćset razy! Jest ono bardzo ważne dla chrześcijan i Żydów. Stało się symbolem miłości Boga do człowieka. Sama tradycja święcenia wina sięga czasów św. Jana Apostoła i związanej z nim legendy. Gdy Ewangelista przemierzał Azję, spotkał w podróży Aristodemusa, kapłana pogańskiej świątyni Diany w Efezie. Weszli w ostrą dyskusję. Słysząc słowa Jana o cudach i zmartwychwstaniu, a także o tym, że Jezus jest jedynym Bogiem, Aristodemus postanowił poddać Jana próbie. Podał mu zatrute wino i powiedział, że jeśli wypije bez lęku, a nic mu się nie stanie, to on i jego świątynia uwierzą w Jezusa. Na dowód tego podał to samo wino dwóm skazańcom, którzy szybko zmarli na oczach Jana. Święty Apostoł przystał na warunki próby, wzniósł kielich ku niebu, pobłogosławił i wypił. Mało tego, że nic mu się nie stało, to jeszcze przywrócił do życia dwóch otrutych skazańców. Artistodemus z drżeniem upadł na kolana i poprosił o chrzest.

Od tego momentu nawróceni Efezjanie błogosławili wino tą samą Janową modlitwą dziękczynną. Od XIII wieku tradycja ta jest już obecna w całym Kościele i trwa do dzisiaj. 27 grudnia obchodzimy wspomnienie św. Jana Ewangelisty i kapłani chętnie używają modlitwy błogosławieństwa wina, aby poświęcić ten szlachetny trunek.

Jeśli macie w domu jakieś specjalne wino, które trzymacie na wyjątkową okazję, to dobrym pomysłem będzie skorzystanie dzisiaj z tej niezwykłej tradycji. Niektórzy twierdzą, że właśnie od tego błogosławieństwa wzięło się życzenie "na zdrowie!".

Obrzęd błogosławieństwa wina

[MODLITWA BŁOGOSŁAWIEŃSTWA]

1295. Po chwili modlitwy w milczeniu celebrans rozkłada ręce i wypowiada modlitwę błogosławieństwa:

Błogosławiony jesteś, Panie, Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy wino, które jest owocem winnego krzewu i pracy rąk ludzkich. Twój Syn Jednorodzony, nasz Pan, Jezus Chrystus, ustanawiając Eucharystię, obrał wino jako znak Nowego Przymierza we Krwi swojej. Pobłogosław † to wino i zachowaj od niebezpieczeństwa choroby tych, którzy będą je kosztować. Za wstawiennictwem świętego Jana, ucznia, którego Jezus miłował, umacniaj wśród nas wzajemną zgodę i bratnią miłość. Przez Chrystusa, Pana naszego.

Wszyscy: Amen.

1296. Celebrans kropi wodą święconą obecnych i przyniesione przez nich wino. Następnie udziela wiernym końcowego błogosławieństwa i odsyła ich jak zwykle (OB II 226-227).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

A Ty, poświęciłeś już dzisiaj wino?
Komentarze (2)
27 grudnia 2017, 10:03
Pogański kraj i pogańskie jego obyczaje ...
27 grudnia 2018, 11:23
Tak, tak a Jezus np. "jadł i pił", i oczywiście "nie wylewał za kołnierz" :-), również wina a na ostatniej wieczerzy - błogosławił chleb i wino :-). Noo, ale pewni ludzie wszędzie tylko widzą zło i pogaństwo i nie podoba się kraj - ojczyzna. Ok, nie podoba się, to droga wolna, masz Ci "bez liku", tych nie pogańskich, np. USA, tam znajdziesz tych "uduchowionych - ewangelikalnych" a po co siedzisz w tym "pogaństwie" ? No i jeszcze jedno, ale w Starym Testamencie jest mnóstwo takich opisów, zwyczajów i obyczajów, gdzie coś jest błogosławione lub to coś "błogosławi", no ale..............., przecie: "nie wolno, nie wolno, nie wolno, nie wolno, nie wolno, nie wolno, nie wolno", nic tylko "nie wolno", no i w ten sposób niektórzy pozbawiaja nas wolnej woli i zakończę pobożnie :-), przez zbawienną mękę i krzyż Chrystusa, przez Jego krew przelaną na krzyżu, duchy zniewalania i odbierania wolnej woli, zamilknijcie i zostawcie nas w spokoju, amen !