Okres Świąt to czas życzeń. Życzymy sobie prezentów jako znaków miłości. Szczególnie u dzieci lista życzeń, skierowana do niebieskiego darczyńcy, jest zazwyczaj bardzo konkretna.
Ale życzymy też sobie nawzajem "Wesołych Świąt" - i mamy na myśli coś innego i coś więcej niż te przedmioty, które znajdą się pod choinką. Gratulujemy sobie nawzajem tego święta. Gratulować pochodzi od łacińskiego słowa gratia, oznaczającego: "przychylność, podziękowanie, wdzięk, łaskę". Anioł obiecał przy narodzinach Jezusa pokój "ludziom Jego upodobania" (Łk 2, 14). Życzymy sobie, byśmy w to święto cieszyli się i doświadczyli tej łaski, która zstąpiła na nas wraz z przyjściem na świat Jezusa. Dziecię w żłóbku ukazało nam wdzięk i czułą miłość naszego Boga. To jest wystarczający powód, by życzyć wesołych świąt. Życzymy sobie nawzajem, by noc uświęcona narodzinami Jezusa rozproszyła ciemność naszych nocy i napełniła je radością. We Włoszech życzy się buon natale, dobrego święta narodzin. W ten sposób zaznacza się, że życzymy sobie szczęścia nie tylko z powodu narodzin dobrego Boga, ale mamy także nadzieję, iż powiodą się nasze własne narodziny, nasze stawanie się człowiekiem.
[-wesolych_swiat.mp3-]
Skomentuj artykuł