Czy Bob Dylan wierzy w Boga?

(fot. PAP / EPA / DOMENECH CASTELLO)
blog.godreports.com / ml

Po wczorajszym Noblu dla Dylana pojawiły się głosy, że zawdzięcza swoje sukcesy paktowi z diabłem, z którym miał lata temu zawrzeć porozumienie. Tymczasem prawda okazuje się prostsza i znacznie mniej demoniczna.

Próbę wyjaśnienia tego, jak wygląda sprawa wiary Boba Dylana, podjął serwis Godreports. Autor tekstu powołuje się na słowa Ala Kashy, Żyda mesjanistycznego, kompozytora i zdobywcy dwóch Oscarów, który modlił się z Dylanem podczas domowego studium biblijnego w Beverly Hills w latach 70. Twierdzi, że mimo wielu plotek, które pojawiają się do tej pory, piosenkarz nigdy nie stracił wiary.

DEON.PL POLECA

- Nagrywał album Slow Train Coming. Był wtedy w czasie duchowego poszukiwania i jeśli popatrzy się na jego teksty, to widać, że zawsze szukał Jezusa i w końcu zdał sobie sprawę, że On jest jego Zbawicielem - powiedział Al Kasha.

Zauważa również, że w albumie Tempest Dylan zawarł teksty o przesłaniu chrześcijańskim:

- Jestem bardzo poruszony, że Bob w tym materiale udowadnia, że nigdy nie porzucił wiary. Nigdy się nie poddał - podsumowuje.

Plotki o porzuceniu wiary przez Dylana zaczęły się w roku 1983, kiedy miał on zamiar nagrać kolejny (po Slow Train Coming, Saved i Shot of Love) album inspirowany treściami chrześcijańskimi. Płyta jednak nie ukazała się.

Al Kasha wspomniał także, że Dylan opowiadał mu o swoim cierpieniu związanym z agorafobią. Mówił, że to niszczy jego życie, ale jednej nocy, kiedy nie mógł zasnąć, włączył telewizor i natrafił na jakąś chrześcijańską telewizję. Miał wtedy uświadomić sobie, że Jezus faktycznie jest Mesjaszem. Zaczął się modlić, oddał życie Jezusowi i został uzdrowiony ze swojej choroby.

- Czy jest wierzący? Odpowiedź brzmi "tak". Myślę, że świat nie lubi po prostu, kiedy ktoś taki jak on wierzy w Boga i przyciąga do Niego innych - podsumował Al Kasha.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Czy Bob Dylan wierzy w Boga?
Komentarze (4)
14 października 2016, 23:41
"Amerykański piosenkarz, 66-letni Bob Dylan, powrócił do religii swoich przodków – judaizmu. W latach siedemdziesiątych ochrzcił się w ewangelikalnej wspólnocie i nawet napisał kilka piosenek na temat swojego nawrócenia." http://www.ekumenizm.pl/religia/judaizm/bob-dylan-jest-znowu-zydem/
14 października 2016, 13:32
Bob Dylan naprawdę nazywa się Robert Zimmerman. To żydowski komunista. Czy żydowscy komuniści mają jakiegoś boga? To chyba będzie ten sam bóg, w mocy którego wymordowano wiele milionów ludzi, ten sam, który mieszka obecnie w państwie żydowskim położonym w Palestynie.
Oriana Bianka
14 października 2016, 13:13
Myślę, że Bóg wierzy w Boba Dylana. 
14 października 2016, 13:01
byłam na koncercie dylana w dublinie. takie samo stylizowane  oko horusa wyświetliło się podczas występu. czy to znaczy ze dylan jest wierzący-poszukujący? i w jakiebo boga wierzy? jakoś mu nie ufam....