Czy przebaczając możemy zrobić komuś krzywdę?

(fot. quantumlars/flickr.com/CC)
Piotr Krysztofiak OP

Przebaczyć trzeba zawsze i tutaj nie ma wyjątku, natomiast inną kwestią jest okazać przebaczenie.

Konferencję "Owoce spowiedzi" wygłosił 8 maja w łódzkim klasztorze oo. dominikanów o. Piotr Krysztofiak OP. Spotkanie było częścią całorocznego cyklu "Credo" poświęconego spowiedzi.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Czy przebaczając możemy zrobić komuś krzywdę?
Komentarze (6)
R
rafi
21 listopada 2014, 09:13
Słyszałem historię pewnego mężczyzny, który został pobity na śmierć, ale gdy wybaczył swoim oprawcom to został całkowicie uzdrowiony, a jego oprawcy oddali życie Jezusowi. Jak się wierzy i ufa się Jezusowi to wszystko jest możliwe. Po ludzku rzecz biorąc to chyba mało kto jest zdolny by tak w pełni wybaczyć. Ale, jeśli Jezus pragnie byśmy wybaczali innym, to możemy też prosić Go o siły do tego by wybaczyć, i On w tym pomaga. Nigdy nie zostawia nas samych bo On jest miłością.
K
ks.Jacek
20 listopada 2014, 10:09
nawet Bóg nie przebacza bezwarunkowo. Na temat słodko-pierdzacych schematów pseudokatolickich tutaj: [url]http://blogpublika.com/2014/11/20/nie-modle-sie-za-biskupa-jana-andrzeja-purchawke/[/url]
A
aka
20 listopada 2014, 14:01
Reczywiście jestes księdzem? katolickim? To chyba przespałeś całe seminarium
E
ememe
20 listopada 2014, 09:21
Pan Jezus modlił się na głos z Krzyża o przebaczenie Boga dla swoich oprawców - nie zastanawiał się nad szykanami, nad tym, że faryzeusze i żołnierze tylko bardziej go wyszydzą.
J
jewka
20 listopada 2014, 15:36
hm ... to prawda  ale żaden człowiek nie ma męstwa Pana Jezusa ... w tamtym momencie oprawcy objęci przebaczeniem i tak już zrobili Panu Jezusowi wszystko co tylko im podpowiedziała wyobraźnia ... Piotrowi w czasie ostatniej wieczerzy Pan Jezus przebaczył w duchu już "do przodu" fakt, że się go wyprze jeszcze tej nocy - ale nie powiedział do niego "przebaczam ci to już teraz" tylko uprzedził go "jeszcze tej nocy nim trzeci kur zapieje trzy razy się mnie wyprzesz" I TO WSZYSTKO .... fakt, że dla człowieka w ogóle jest bardzo trudne zachowanie takiej postawy jak proponuje O.Piotr - ponieważ nie do końca człowiek panuje nad swoim ... ciałem :) i albo ciało "bierze górę" nad sercem albo odwrotnie ... :) a dla mnie postawa Pana Jezusa na krzyżu jest wezwaniem do akceptacji faktu, że mój brat i siostra to ułomni ludzie - tak jak i ja - i jeśli tylko się wysilę to zrozumiem pobudki ich czynów - także tych okropnych - i zaakceptuję fakt, że muszę przez to cierpieć - czyż nie tak zachowujemy się wobec tych, których kochamy ... pewnie, że to trudne ale właśnie tego chce ode mnie Pan Jezus - żebym CAŁE ŻYCIE UCZYŁA SIĘ PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI - DO WSZYSTKICH ... nie tylko do rodziców, męża/żony i dzieci - ale do wszystkich - dlatego narodziny Pana Jezusa na ziemi to była rewolucja w dziejach człowieka ....
E
ememe
20 listopada 2014, 21:33
jasne. moim komentarzem chciałam bardziej zwrócić uwagę na fakt, że przebaczenie wypowiedziane na głos zmienia serce osoby, której się przebacza - nie od razu, ale zostaje w człowieku po to, żeby w końcu się rozlać na całą jego duszę. żyjąc w dzisiejszym świecie często jesteśmy nastawieni na natychmiastowy skutek naszych działań, tymczasem Boże młyny wolno mielą. Może ta osoba w dniu jutrzejszym stanie w obliczu śmierci? Oby wiedziała wtedy, że nie tylko Bóg, ale i drugi człowiek jej przebaczył.