Dlaczego chrześcijanie szukają szatana?

(fot. shutterstock.com)
Jarosław Studziński SJ

Z każdej strony złe wiadomości. Mnóstwo cierpienia, grzechu i błędów. Bardzo często w różnych rzeczach doszukujemy się działania diabła. Czy jest to odpowiedni sposób patrzenia na świat? Kogo mamy słuchać?

Obejrzyj komentarz do czytań i Ewangelii autorstwa Jarosława Studzińskiego SJ:

Pierwsze czytanie (Jr 20, 10-13):

Rzekł Jeremiasz:

«Słyszałem oszczerstwo wielu: "Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy na niego!" Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: "Może on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy pomstę na nim!"

Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą. Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego i który patrzysz na nerki i serce, dozwól, bym zobaczył Twoją pomstę na nich. Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę.

Śpiewajcie Panu, wysławiajcie Pana! Uratował bowiem życie ubogiego z ręki złoczyńców»

Drugie czytanie (Rz 5, 12-15)

Bracia:

Przez jednego człowieka grzech wszedł do świata, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli. Bo i przed Prawem grzech był na świecie, grzechu się jednak nie poczytuje, gdy nie ma Prawa. A przecież śmierć rozpanoszyła się od Adama do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie zgrzeszyli przestępstwem na wzór Adama. On to jest typem Tego, który miał przyjść.

Ale nie tak samo ma się rzecz z przestępstwem, jak z darem łaski. Jeżeli bowiem przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich śmierć, to o ileż obficiej spłynęła na nich wszystkich łaska i dar Boży, łaskawie udzielony przez jednego Człowieka, Jezusa Chrystusa.

Ewangelia (Mt 10, 26-33)

Jezus powiedział do swoich apostołów: «Nie bójcie się ludzi! Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie w świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach.

Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież bez woli Ojca waszego żaden z nich nie spadnie na ziemię. U was zaś policzone są nawet wszystkie włosy na głowie. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.

Do każdego więc, kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie».

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dlaczego chrześcijanie szukają szatana?
Komentarze (2)
25 czerwca 2017, 18:23
Niektórzy twierdzą ,że nic nie spaja tak jak strach.Niektórzy pewnie chcą to wykorzystać.
25 czerwca 2017, 12:53
Kolejna żałosna próba wybielania apostaty generała. Któż jej dokonuje? Jakiś jegomość,który wstydzi się przyznać do Chrystusa poprzez założenie stroju duchownego i który powołuje się na Ewangelię,której nie może znaleźć na półce z książkami. Jest rzeczą oczywistą,iż chrześcijanie nie szukają na ogół szatana bo mało kto z nich w niego wierzy. Żeby jednak nie było z nim problemów należy użyć zaklęcia-Ewangelia to Dobra Nowina, cała reszta to proch. To,że chrześcijanin wzorem swego Mistrza musi w życiu przejść drogę krzyżową walcząc z własnymi słabościami i diabelskim pokusami to pikuś,zaklęcie ma załatwić sprawę. Apostata generał też próbował zaklinać rzeczywistość , no i teraz ma ciepło. Stwierdził wprawdzie później,iż wyznaje naukę Kościoła,lecz jednoznacznie nie potwierdził,iż diabeł jest realnym osobowym bytem, co może oznaczać,iż naukę tę rozumie po swojemu. Ciekawe jest też to,że nasz jezuita bez stroju duchonego odesłał wprost do Ewangelii,sugerując jej osobistą interpretację pomiając przy tym Kościół. Wszystko to na kliometr zalatuje pychą.