Jak anioły pomagają w modlitwie o uwolnienie?

(fot. cathopic.com)

Często w czasie modlitwy o uwolnienie modliliśmy się za pośrednictwem Maryi – zapraszaliśmy ją i prosiliśmy o to, żeby przyprowadziła także aniołów ze swojego orszaku. Co się działo?

Zwróćmy uwagę, w jaki sposób archanioł Gabriel wita się z Maryją. Ten potężny anioł, gdy się objawia, budzi lęk i grozę. Gdy prorok Daniel zobaczył archanioła Gabriela, przypłacił to dłuższą chorobą. Gabriel znaczy przecież „Bóg jest mocny”, a z Bożą mocą nie ma żartów. Z kolei Zachariasz, gdy wszedł w kontakt z archaniołem Gabrielem, na pewien czas zaniemówił. A jak było z Maryją? Otóż to właśnie Ona usłyszała od Gabriela: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski. Nie bój się, Maryjo”. To jest zupełnie inna relacja. Wcześniej – doświadczenie potężnej mocy, teraz – moc uniżonej pokory.

Pytanie o stosunek aniołów do Maryi jest bardzo ciekawe. Są tacy Aniołowie Stróżowie, których podopieczni definitywnie odwracają się od Boga – konsekwentnie mówią mu „nie”. Świadomie i dobrowolnie zmierzają ku życiu bez Boga – ścieżką potępienia. Co dzieje się wtedy z Aniołem Stróżem takiego człowieka? Jeżeli chodzi o jego stan – nie cierpi, ponieważ w Bogu jest doskonale szczęśliwy. Uważa się jednak, że Anioł Stróż, który niejako „traci” swego podopiecznego, jest zapraszany
do orszaku Maryi. Jakby po „niepowodzeniu” swojej misji w rekompensacie otrzymuje to, że jest jednym z aniołów, którzy tworzą orszak Maryi. Nie wiem, ile jest w tej opowieści prawdy, ale ta intuicja jest mi bardzo bliska.

DEON.PL POLECA

W tej relacji aniołów względem Maryi jest coś służebnego, trochę opiekuńczego, ale i synowskiego. To się składa na obraz wielkiej czułości.

Maryja? Królowa Aniołów!

Pamiętam, że wielokrotnie w czasie modlitwy o uwolnienie modliliśmy się za pośrednictwem Maryi – zapraszaliśmy ją i prosiliśmy o to, żeby przyprowadziła także aniołów ze swojego orszaku. Zastanawiające, co się wówczas na tych modlitwach działo, jak bardzo mocno objawiała się wówczas Boża obecność. Czasami mieliśmy wręcz namacalne wrażenie, że przychodzi Maryja – przychodzi ze swymi aniołami, otaczają modlących się. Duchowe wojsko zstępujące razem ze swoją Królową. To są obrazy obciążone ludzkim sposobem myślenia, ale mają w sobie coś głębokiego, niebanalnego.

Niewątpliwie jest tak, że miejsce Maryi w świecie anielskim jest wyjątkowe. Jest nawet nazywana Królową Aniołów. Wypowiadamy to wezwanie w litanii loretańskiej. Oczywiście nie chodzi o to, że Maryja zastępuje Boga, bo tak nie jest. Widzimy jednak bardzo wyraźnie, że Maryja, będąc człowiekiem, ma wśród stworzeń szczególne, wybrane miejsce. Aniołowie, którzy co do natury są od niej bardziej doskonali, w szczególny sposób są jej poddani. W tej relacji aniołów względem Maryi jest coś służebnego, trochę opiekuńczego, ale i synowskiego. To się składa na obraz wielkiej czułości. Myślę, że obecność Maryi w tej przestrzeni wszechświata, wśród aniołów, napełnia wszechświat niezwykłym ciepłem. Jak wielka miłość wybrzmiewa w słowach Gabriela, który mówi do Maryi: „Raduj się, pełna łaski”. Nie zwraca się do Niej najpierw po imieniu: „Maryjo”, ale mówi: „pełna łaski”. Tak się wita z królową. Jest w tym coś bardzo poruszającego.

Pamiętam, że wielokrotnie w czasie modlitwy o uwolnienie modliliśmy się za pośrednictwem Maryi – zapraszaliśmy ją i prosiliśmy o to, żeby przyprowadziła także aniołów ze swojego orszaku. Zastanawiające, co się wówczas na tych modlitwach działo, jak bardzo mocno objawiała się wówczas Boża obecność.

Dlaczego Maryi objawił się właśnie Gabriel?

Ten potężny archanioł, „Bóg jest mocny”, który przy zwiastowaniu mówi Maryi, że moc Najwyższego Ją ocieni. W Ewangelii według św. Łukasza czytamy o tym, jak się dokona wcielenie Jezusa. Maryja pyta: „Jakże to się stanie, skoro nie znam męża?” (Łk 1,34). I Gabriel jej odpowiada: „moc Najwyższego osłoni cię” (Łk 1,35), dosłownie: „rozwinie nad tobą namiot”. Ta ocieniająca, osłaniająca Boża moc to coś, z czego my także możemy korzystać.

W niektórych tekstach o aniołach pojawia się taka intuicja, że archanioł Gabriel prawdopodobnie był albo Aniołem Stróżem Maryi, albo szczególnym opiekunem Świętej Rodziny. To oczywiście tylko domysły, choć bardzo ciekawe. Gabriel miał też inne misje, ale być może ten potężny archanioł był również Aniołem Stróżem Maryi, Jej bezpośrednim opiekunem, może stąd ta szczególna więź między nimi?

* * *

Fragment książki "Sekretne życie aniołów" A. Bańki (Wyd. RTCK)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak anioły pomagają w modlitwie o uwolnienie?
Komentarze (1)
EB
Elijah Berra
9 stycznia 2024, 00:31
Skad wy wzieliscie to imie Maryja?! Biblijne imie matki Jezusa to Maria a Maria to nie Maryja.. obudz sie jeden z drugim!