Zaskakująca wymiana zdań. Jeden z najbardziej znanych artystów na świecie pytał papieża o zło.
Martin Scorsese, jeden z najbardziej uznanych i najwybitniejszych amerykańskich reżyserów, zadał pytanie Ojcu Świętemu podczas sesji poświęconej dialogowi młodzieży z osobami starszymi. 76-cio letni artysta wypowiadał się w imieniu osób starszych.
Sesja pytań i odpowiedzi uświetniła premierę książki "Dzielenie się mądrością czasu", której powstanie zainspirował papież Franciszek. Papież zaprosił ludzi starszych, by tak jak on podzielili się własnym doświadczeniem z młodymi. Książka zaowocowała kilkudziesięcioma świadectwami, z których każda zachwyca mądrością. Wzięli w niej udział także Polki i Polacy, a liczne historie skomentował Ojciec Święty.
"To tylko formalność" - o filmie "Milczenie" >>
Jednym z autorów jest także Scorsese, który w swoim świadectwie starał się odpowiedzieć na pytanie o to, czego można się nauczyć z porażki. "Gdy oddajemy wszystko temu, co kochamy, niezależnie od tego, czy będzie to kręcenie filmów, stolarstwo, gotowanie czy poezja, uświadamiamy sobie z czasem, że nie ma ostatecznego celu na naszej drodze. Uświadamiamy sobie także, że każdy raz to pierwszy raz. Nie ma dróg na skróty" - pisze Scorsese.
W trakcie spotkania promującego książkę, Scorsese podzielił się z papieżem doświadczeniem swojej młodości. Dorastał w robotniczej dzielnicy Nowego Jorku, gdzie na co dzień stykał się z wielką biedą i przemocą.
"W telewizji czy filmach nie pokazywali cierpienia, które widziałem na własne oczy. Ono było prawdziwe. Była prawda ulicy i prawda głoszona w Kościele - one nie wydawały się takie same. Bardzo trudno było ze sobą pogodzić te dwa światy. Miłość Jezusa często wydawała się czymś nieobecnym, odległym czy obcym względem tego co widziałem" - wspomina Scorsese.
Martin miał szczęście, że jego rodzice ofiarowali mu dużo miłości, a na swojej drodze spotkał też dobrego księdza, który był kimś w rodzaju mentora dla niego i bliskich.
"Pomimo tego (…) wydaje się, że świat jest naznaczony przez zło. Widzimy również bolesne, ludzkie upadki samej instytucji Kościoła. Jak my jako starsze osoby możemy wzmocnić i prowadzić młodych w ich życiowej drodze? Jak, Ojcze Święty, wiara młodej kobiety czy młodego mężczyzny może przetrwać w tym wirze? Jak możemy pomóc Kościołowi w tym wyzwaniu?" - pytał wyraźnie przejęty reżyser.
Franciszek przyjął Martina Scorsese >>
Papież Franciszek odpowiadał, mówiąc o małej przemocy, która jest w stanie zabić nie tylko jednostki, ale całą ludzkość.
"To słowo, o którym musimy powiedzieć" - zamyślił się papież. "Mądrość płaczu. Dar płaczu" - powiedział.
"Przed przemocą, tym okrucieństwem i zniszczeniem ludzkiej godności - przed tym wszystkim jest płacz, głęboko ludzki i chrześcijański. Proście o łaskę łez" - zachęcał Ojciec Święty. "Płacz zmiękcza i otwiera serce, jest źródłem inspiracji. Płacz".
"Nie bój się płakać nad tymi rzeczami. Jesteśmy ludźmi" - odpowiedział Franciszek znanemu reżyserowi.
Martin Scorsese jest jedną z największych sław światowego kina. Jest znany z takich filmów jak "Taksówkarz", "Wściekły Byk" czy "Infiltracja". Nakręcił także szeroko komentowane "Ostatnie kuszenie Chrystusa", a niedawno "Milczenie" poświęcone jezuickim misjonarzom i męczeństwu chrześcijan w Japonii. Na DEON.pl publikowaliśmy obszerny wywiad z reżyserem, w którym opowiada on swej wierze i obecności Boga.
Książka "Dzielenie się mądrością czasu" w Polsce będzie dostępna dzięki wydawnictwu WAM. Już teraz można zamówić ją w przedsprzedaży na stronie internetowej wydawnictwa.
Skomentuj artykuł