Piękna dziewczyna mówi, dlaczego została zakonnicą

s. Mary Bernadette

Zobacz świadectwo pięknej, młodej dziewczyny, która opowiada o tym, dlaczego wybrała życie zakonne.

Swoje powołanie odkryłam szczególnie dzięki mojej rodzinie. Czasem mówię, że moja rodzina jest "duchowo rozpuszczona". Moja mama codziennie brała nas na Mszę Świętą. Odmawialiśmy też różaniec całą rodziną. Gdy moi przyjaciele oglądali bajki Dysney'a, ja oglądałam filmy o św. Franciszku i św. Bernadetcie, które bardzo mi się podobały...

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Piękna dziewczyna mówi, dlaczego została zakonnicą
Komentarze (90)
A
ania
6 sierpnia 2014, 12:08
jest gdzieś wersja z napisami pl do tego filmu? Albo znajdzie się ktoś, kto wrzuci tekst tłumaczenia... pomożecie? :-)
A
Adonai
18 kwietnia 2014, 23:58
Tylko musiałaby przestać mówić, bo tego paplania nie da się słuchać.
F
franciszek
24 marca 2014, 00:18
No wszystko fajnie, tylko kto w sytuacji agresywnego zalewu Zachodu (Wschodu takze) przez wielodzietne rodziny muzułmańskie (częstokroć nawet 8-dzietne) będzie płodził te dzieci chrześcijańskie, jeśli młodzi ludzie będą szli gromadnie do zakonów. Nie wierzę, żeby zgromadzenia zakonne zewangelizowały tych muzułmanów na chrześcijaństwo. Do zakonu równie dobrze można pójść po odchowaniu potomstwa. Wg mnie ucieczka do zakonu to tchórzostwo i łatwizna. Modlić można się non stop, niekoniecznie w zakonie. No chyba, że Pan Bóg nie powiedział: rozmnażajcie się i czyńcie sobie ziemię poddaną. Pan Jezus nie urodził się w zakonie, a w Rodzinie Św. i w niej wzorowo był wychowywany, nie we wspólnocie. Dopiero ON stworzył (założył) wspólnotę i nakazał jej wyjście w świat. Czytajmy uwazniej Biblię i wysnuwajmy wnioski, najlepiej zadawając sobie samemu pytania - to jest najlepszy sposób czytania Pisma, bo wtedy Pan Bóg nas najbardziej oświeca i pokazuje jak postępować. Chwała Panu !!!
K
Kave
18 kwietnia 2014, 22:04
"Dziś dał mi Pan poznać Swe zagniewanie na ludzkość, że zasługuje przez swe grzechy na skrócenie dni, ale poznałam, że istnienie świata podtrzymują dusze wybrane, to jest zakony. Biada światu, jeśli braknie zakonów."(Dzienniczek,1434). Pan Jezus do św. siostry Faustyny: "Patrz w niebo (...), czy widzisz ten księżyc i te gwiazdy? (...) Te gwiazdy to są dusze wiernych chrześcijan, a księżyc, to są dusze zakonne. Widzisz, jak wielka różnica światła jest między księżycem a gwiazdami, tak w niebie jest wielka różnica między duszą zakonną, a wiernego chrześcijanina”.(Dzienniczek, 425) "Do zakonu równie dobrze można iść po odchowaniu potomstwa" - czyli dopiero, gdy któryś z małżonków umrze. Wyobraź sobie 70-letnie osoby wstępujące do zgromadzeń. Jak w takim wieku będą w stanie opiekować się ludźmi starszymi, katechizować, pracować w szpitalach? Przecież to robią siostry. Czy uważasz, że płodząc większą liczbę dzieci chrześcijańskich zewangelizujemy muzułmanów? "Ucieczka do zakonu to tchórzostwo i łatwizna". Tutaj się nie zgodzę. W zakonach jeszcze bardziej dopada codzienność, jest tam wiele pracy, trudu, trzeba wielu wyrzeczeń, to ciężkie życie, na pewno nie pójście na łatwiznę. Zresztą podjęcie takiego kroku, który będzie miał wpływ na całe życie wymaga wielkiej odwagi. "Pan Jezus (...) nie [był wychowny] we wspólnocie". Rodzina jest wspólnotą. Tak samo jak zakon, tyle że inną. Tam na początku ludzie mówią sobie o Bogu i Go pokazują swoim dzieciom. Pozdrawiam, z Bogiem :)
O
orsula
7 października 2013, 19:56
Kazdy powołany jest do świętości. Jestem mężatką i matką, w pracy zawidowej nauczycielką itd. ... - to moje powołanie. Rozumiem szczęście tej dziewczyny. Ten stan poczułam wtedy, gdy zaufałam Bogu. On mnie prowadzi - nie musze się bać, że coś nie wyjdzie, czegoś zbraknie. Zaufałam - ufać to znaczy wierzyć. Dla Boga wszystko jest możliwe. Nie mozna go poznać sensorycznie, bo jest zbyt potężny. A nade wszystko szanuje wolę człowieka, nie jest nachalny, cierpliwie czeka, aż sami zechcemy Go poznać i uwierzyć=zaufać. W mojej rodzinie zdarzył się cud uzdrowienia - mnie było łatwiej uwierzyc niz innym.
A
Ania
6 października 2013, 12:56
No piekne to świadectwo, dobrze sie tego słucha... a polscy katolicy wolą mówić o Smoleńsku, o mulipleksie i martyrologii Telewizji TRWAM, o przesladowaniu Kościoła przez władze, o nagonce na księży, o tym, że Wałesa był Bolkiem i że nas wszystkich zdradzono o świcie... oceńmy sami, gdzie tu jest Dobra Nowina. ... A może zamiast kościoła w "TV" poznasz ten "na żywo"?
P
pryska
6 października 2013, 00:03
Według mnie ta dzieczyna jest przeciętna, ale ma bardzo ładną oprawę oczu i pięknie, często się uśmiecha. Może mieć lekko podczernione brwi... choć poza tym nie ma makijażu. To o pięknie fizcznym. Poza tym widać w niej ogromny entuzjazm i miłość do Chrystusa. Ona NIE UDAJE, naprawdę jest w Nim bardzo zakochana. ;) Szkoda, że nie ukończyła studiów, ale widać, że głos Boga był silniejszy niż świeckie pragnienia. Zaufała temu Głosowi i jest teraz bardzo szczęśliwa, że może być całkowicie Jego ('I'm totally His and very happy to be'). Tak wygląda młoda, szczęśliwa żona Jezusa (zresztą sama mówi o sobie, że teraz może być Jego żoną, i że ta relacja jest inna niż małżeństwo z cżłowiekiem). ;)
A
AP
5 października 2013, 22:06
Hej, to ona chyba nie jest nawet pełnoletnia skoro mówi, że skończyła tylko jeden rok liceum. To zależy jeszcze na jakim etapie święceń jest. ... Skończyła liceum. Była na pierwszym roku studiów w collegu kiedy zrozumiała, że jej pragnienie bycia siostrą jest tak silnie, że nie będzie w stanie czekać aż skonczy 4 letni college, w którym była.
O
ola
5 października 2013, 19:26
sexy
K
krecik8129674
5 października 2013, 19:20
moim zdaniem to nie jest piękne.. ona jest nienormalna
G
górol
5 października 2013, 07:58
dziewczyno! opanuj się!!! dla księdza to trzymałaś!!!
5 października 2013, 07:48
Piękna dziewczyna, mógłbym się z taką ożenić lecz jeśli Bóg ją wybrał do posługi to już wiem dlaczego. Jej radość jest niesamowita ona jest przykładem dla nas wszystkich jak powinnien żyć kazdy chrześcijanin. Niech Pan ma ją w Swojej opiece :)
T
Tomasz
5 października 2013, 00:52
Żadna siostra zakonna nie odbyła w życiu porządnego seksu z mężczyzną, który by ją pociągał w każdym calu, a to byłoby motorem napędowem do tego by tą siostrą zakonną nie zostać. Swoją drogą ciekawe jak często siostry zakonne się masturbują? Tak wiem, wiem. Jestem ignorantem, bezbożnikiem itp. itd.; wg mnie odbieranie sobie lub innej osobie głównej idei życia, którą jest prokreacja jest absurdem i powinno być zabronione. ...Jest b. młoda. Nie wiadomo jak ta radość i entuzjazm wyglądają ok. 30 - 40. Oby tak samo, bez natrętnego udawania.
J
Joanna
19 kwietnia 2014, 18:00
Nie mierz innych swoją miarą, zwłaszcza kobiet. Ta nieznajmość kobiecej psychiki może cię drogo kosztować i masturbacja nic tu nie pomoże.
M
Madziorek
5 października 2013, 00:17
Hej, to ona chyba nie jest nawet pełnoletnia skoro mówi, że skończyła tylko jeden rok liceum. To zależy jeszcze na jakim etapie święceń jest.
K
ky
4 października 2013, 23:01
Wspaniały zapał i ta radość, szczęście bijące z oczu, twarzy :)))
M
m
4 października 2013, 22:25
dziewczyna do zjedzenia ;)) ...kanibal
P
patryk
4 października 2013, 21:56
dziewczyna do zjedzenia ;))
M
Mp
4 października 2013, 21:55
piękna prawdziwa radość z życia z Jezusem:D widać, że Siostra jest szczęśliwa a w końcu tam, gdzie prowadzi nas Pan Bóg znajdziemy pełnię radości:)
L
Luther
4 października 2013, 21:05
Żadna siostra zakonna nie odbyła w życiu porządnego seksu z mężczyzną, który by ją pociągał w każdym calu, a to byłoby motorem napędowem do tego by tą siostrą zakonną nie zostać. Swoją drogą ciekawe jak często siostry zakonne się masturbują? Tak wiem, wiem. Jestem ignorantem, bezbożnikiem itp. itd.; wg mnie odbieranie sobie lub innej osobie głównej idei życia, którą jest prokreacja jest absurdem i powinno być zabronione.
M
mmmm
4 października 2013, 20:53
Dlaczego nie działają mi polskie napisy?!!!!!( ... mi też niestety :(
Z
zdziwko
4 października 2013, 19:27
Taki zachwyt nad dziewczyną, jakby to było nienoramalne, ze ładna, a poszła do zakonu. Czyli co? Ładna dziewczyna powinna swą urodę zachować dla męża, a nie zamykać się w klasztorze? Do klasztoru powinny iść tylko brzydkie i kulawe?
4 października 2013, 18:56
No piekne to świadectwo, dobrze sie tego słucha... a polscy katolicy wolą mówić o Smoleńsku, o mulipleksie i martyrologii Telewizji TRWAM, o przesladowaniu Kościoła przez władze, o nagonce na księży, o tym, że Wałesa był Bolkiem i że nas wszystkich zdradzono o świcie... oceńmy sami, gdzie tu jest Dobra Nowina. ... To też trzeba mówić, choć nie tylko się do tego ograniczać.
KP
katolik polski
4 października 2013, 16:41
No piekne to świadectwo, dobrze sie tego słucha... a polscy katolicy wolą mówić o Smoleńsku, o mulipleksie i martyrologii Telewizji TRWAM, o przesladowaniu Kościoła przez władze, o nagonce na księży, o tym, że Wałesa był Bolkiem i że nas wszystkich zdradzono o świcie... oceńmy sami, gdzie tu jest Dobra Nowina.
K
kfo
23 marca 2014, 13:07
W życiu takich rzeczy w kościele nie słyszałam.
N
Nicky
4 października 2013, 15:43
No i o to chodzi. Obejrzałem już trzeci raz i obejrzę pewnie jeszcze ze dwa razy, bo jestem głodny wiadomości pełnych optymizmu, radości, wiary w lepsze jutro. 
E
Ela
4 października 2013, 15:06
Obyśmy zawsze mieli tak uszy otwarte na słowa Boga jak ta kobieta. To piękne co powiedziała, że starała się żyć każdym dniem, bo w ten sposób zamiast żyć planami ona po prostu ŻYJE życiem do jakiego została stworzona. Cudownie słuchać z jakim zapałem, radością i pasją mówi o swojej drodze, swoim powołaniu i niepewności w podjęciu decyzji. Oby w nas takie światło Boże inni mogli dostrzec. Wtedy opinie o pięknie nie przysłonią świadectwa.
Z
zygma
4 października 2013, 14:52
Dlaczego nie działają mi polskie napisy?!!!!!:((
F
Fifi
4 października 2013, 14:34
aha. nie wiedziałem, że mam problem, ale już wiem. dobrze, są tacy ludzie jak Ty, którzy potrafią i czują się w obowiązku uświadamiać maluczkim, że mają problemy. p. s.: co to jest spawe?
P
Paweo
4 października 2013, 13:44
to raczej ty masz problem (spawe) rzucasz inwektywami na lewo i prawo i jeszcze się z tego cieszysz pozdrawiam:)
F
Fifi
4 października 2013, 13:19
fifi powstrzymaj swój knajacki język co? mam święte prawo ocenić czy wedlug mnie ktoś jest zewnętrznie piekny, ladny czy też "tylko" niebrzydki. poza tym nie robię tu nikomu krzywdy swoją opinią. aha i proszę co poniektórych żeby umieli oddzielić piękno wewnętrzne od tego powierzchownego. pax Nie napisałem tego konkretnie do kogoś. Ale jeżeli poczułeś się adresatem to już Twoja sprawa. :)
G
gosc
4 października 2013, 13:00
pierdol***ta
4 października 2013, 12:42
@mhpaw Na pewno, bo - jak mówią: głupich nie sieją, sami się rodzą. I ponownie nie spędzi mi to snu z powiek. Może zareaguję, może nie...;) Kończę i pozdrawiam.
M
mhpaw
4 października 2013, 12:36
To przyjdzie kilku innych na to miejsce...
4 października 2013, 12:35
@mhpaw Wielkrotnie i dogłębnie. A nuż pójdzie do lekarza? ;)
M
mhpaw
4 października 2013, 12:34
@theONA Czy zastanwiałaś się może nad sensem odpowiadania na niektóre posty?
4 października 2013, 12:30
Jeśli będziesz nadal wymadlać mi nieszczęścia i choroby, popełnię samobójstwo. Ale DO KLASZTORU NIE WSTAPIĘ, RACZEJ SIĘ ZABIJĘ. Nie złamiesz mnie. ... @Nie złamiesz mnie. Kto robi Ci coś takiego? Przecież nikogo nie można zmusić do wstąpienia do jakiegokolwiek klasztoru, to nie takie czasy przecież... ...Fizycznie nie można, ale jak ktoś sie uprze i na kolanach wymadla ci różne rzeczy żebyś był zmuszony wstapić do klasztoru to Bóg go wysłucha, bo Bogu przecież zależy na ludzkim cierpieniu jak najwiekszym i na tym, żeby ludzie wstepowali do zakonów. Czyli ofiara takiej modlitwy jest zupełnie bezbronna. ... @rdr Do lekarza. Szybko!
P
Paweo
4 października 2013, 12:07
fifi powstrzymaj swój knajacki język co? mam święte prawo ocenić czy wedlug mnie ktoś jest zewnętrznie piekny, ladny czy też "tylko" niebrzydki. poza tym nie robię tu nikomu krzywdy swoją opinią. aha i proszę co poniektórych żeby umieli oddzielić piękno wewnętrzne od tego powierzchownego. pax
F
Fifi
4 października 2013, 11:48
zakompleksione buraki... bardzo ładna dziewczyna, a Wy... takie żuczki zaplute
P
Paweo
4 października 2013, 11:20
rozumiem, że moi adwersarze to ...same kobiety :) pzdr
J
ja
4 października 2013, 11:18
ona nie jest piekna, ona jest ...niebrzydka trzeba być ślepcem, żeby nie widzieć, że jest przepiekna 
J
ja
4 października 2013, 11:17
Przepiękna naturalna dziewczyna. Pełna szczęścia i energii :))
K
kobieta
4 października 2013, 10:47
ona nie jest piekna, ona jest ...niebrzydka ... chyba za dużo dziewczyn w pełnym makijażu się naoglądałeś ;-)
P
Paweo
4 października 2013, 10:18
ona nie jest piekna, ona jest ...niebrzydka
M
M
4 października 2013, 09:43
jest śliczna.
ŚD
Śliczna dziewczyna
4 października 2013, 08:43
Ale śliczna dziewczyna.
T
tomk
4 października 2013, 08:40
Przeczytałem komentarze pod tekstem. Jaka zazdrość i zakompleksienie z nich bije. Powala mnie wasza postawa. Tysiąc rzeczy by znaleźli, każde źdzbło, każdy przyczynek aby tylko powiedzieć że brzydka, że nie ma powołania, że jest jej źle itp. itd. A dziewczyna jest naprawde piękna i fizycznie, i duchowo, ma jeszcze poczucie humoru i ogromną energię życiową. 
R
rysiek
4 października 2013, 01:44
A w którym miejscu ona jest piękna, autor notatki może wie, bo sprawdzał. Po twarzy tego nie widać.
R
rdr
4 października 2013, 00:38
Jeśli będziesz nadal wymadlać mi nieszczęścia i choroby, popełnię samobójstwo. Ale DO KLASZTORU NIE WSTAPIĘ, RACZEJ SIĘ ZABIJĘ. Nie złamiesz mnie. ... @Nie złamiesz mnie. Kto robi Ci coś takiego? Przecież nikogo nie można zmusić do wstąpienia do jakiegokolwiek klasztoru, to nie takie czasy przecież... ...Fizycznie nie można, ale jak ktoś sie uprze i na kolanach wymadla ci różne rzeczy żebyś był zmuszony wstapić do  klasztoru to Bóg go wysłucha, bo Bogu przecież zależy na ludzkim cierpieniu jak najwiekszym i  na tym, żeby ludzie wstepowali do zakonów. Czyli ofiara takiej modlitwy jest zupełnie bezbronna.
K
kave
18 kwietnia 2014, 22:12
Jeśli nie jesteś powołany/a do zakonu, to Bóg Cię nie powoła, Jemu zależy na Twoim szczęściu. On wie najlepiej i nawet, jeśli cały świat by się modlił, byś otrzymał/a powołanie, a nie będzie ono Twoją drogą, to go nie otrzymasz. Poza tym to do człowieka należy ostateczna decyzja. Bóg może zaprosić, a Ty masz prawo się nie zgodzić. Jest wiele takich osób. I wtedy nie tracisz Bożej miłości, jedynie powołanie. Z Bogiem
Z
zdzisiek
4 października 2013, 00:19
Brzydka ta zakonnica.
BD
brzydka dziewzyna
3 października 2013, 23:52
nawiazujac do Esa, "onetowa" wypowiedz a moze i powolanie, niestety troche tez tak po amerykansku ... szkoda, bo moznaby tu pokazywac "lepsze" swiadectwa
3 października 2013, 23:46
Jeśli będziesz nadal wymadlać mi nieszczęścia i choroby, popełnię samobójstwo. Ale DO KLASZTORU NIE WSTAPIĘ, RACZEJ SIĘ ZABIJĘ. Nie złamiesz mnie. ... @Nie złamiesz mnie. Kto robi Ci coś takiego? Przecież nikogo nie można zmusić do wstąpienia do jakiegokolwiek klasztoru, to nie takie czasy przecież...
R
rysiek
3 października 2013, 23:36
och tak, ona taka prześladowana, bo ktoś napisał, że ma makijaż. A ma.
E
Ewelina
3 października 2013, 22:28
 Let's praise the Lord for sister Mary !!!!!
L
leszek
3 października 2013, 22:18
Nie ma żadnego eyelinera. Jest brunetką, ma gęste rzęszy i brwi i to cała tajemnica.
R
rysiek
3 października 2013, 22:01
Raczej jest w makijażu, nikomu z ludzi nie rosną rzęsy poza powiekami w kierunku skroni. Tak się rysuje przedłużenie oczu eyelinerem. A skoro ma podkreślone oczy i to i na twarzy pewnie jakis puder.
K
krzysiek
3 października 2013, 21:57
Jak ona jest piękna to ja jestem biskup Pedź. ... Jeżeli jest bez makijażu to naprawde jest bardzo ładna.
L
leszek
3 października 2013, 21:41
Bardzo piękne świadectwo, Duch Święty wieje jak chce i gdzie chce, trzeba Go tylko chcieć usłyszeć.
G
Gienek
3 października 2013, 21:36
Jak ona jest piękna to ja jestem biskup Pedź.
NZ
Nie złamiesz mnie.
3 października 2013, 21:31
Jeśli będziesz nadal wymadlać mi nieszczęścia i choroby, popełnię samobójstwo. Ale DO KLASZTORU NIE WSTAPIĘ, RACZEJ SIĘ ZABIJĘ. Nie złamiesz mnie.
P
poldek34
3 października 2013, 21:20
Nie rozumiem w czym ma się przejawiać sprzedawanie powołania. Przecież trudno w kilku minutach powiedzieć o wszystkich aspektach powołania - zwłaszcza tej trudniejszej. Więc nie rozumiem malkontenctwa. Może osoby krytyczne mają jakiś ukryty żal do siebie, że nie zdobyły się na luksus szaleństwa i nie poszły "na całość" swojego powołania.. .?  Ona mówi, co jest w jej powołaniu najpiękniejsze i warte przeżycia. Chcesz się dowiedzieć jakie trudności występują w życiu zakonnym, udaj się do klasztoru i porozmawiaj z siostrą która "pomimo ich" jest w tym zakonie kilkanaście, dziesiąt lat. Polecam najlepiej jakiś Klasztor klauzurowy. Np. Siostry Klaryski.
J
j.u
3 października 2013, 21:10
To się wpisuje w sprzedawanie powołania. Samo nagranie i treść świadectwa ma taką samą wartośc, jak każde inne powołanie. Jest piekne samo w sobie, nie wiem, czy wyuczone, czy autentyczne, nie mnie to oceniać. Ale sam tytuł i promowanie tego w taki sposób jest puste i tworzy szum medialny według "tego świata".
A
Aneta
3 października 2013, 21:01
To jest autopromocja Uniwersytetu Franciszkańskiego :/ werbuja w ten sposob chetnych :P na koncu sa napisy, ludzie, nie umiecie czytac?
P
poldek34
3 października 2013, 20:07
Bardzo cieszę się, że ludzie odnajdują w sobie tyle siły i motywacji aby pójść "na całość" za Jezusem. Oczywiście, że przyjdą szare dni ale i te słoneczne także - tak jak doświadczamy przypływów i odpływów. Któż ich nie doświacza, będąc mężem, żoną, księdzem, zakonnicą, osobą samotną. Takie jest życie. Być szczęśliwym to cieszyć się każdym teraz, niezależnie od tego, czy cierpię czy odczuwam szczęście. Św.Paweł mówi: umiem cierpieć i obfitować.. .  Siostrze dziękuję za świadectwo i życzę wierności Panu.
B
Bella102
3 października 2013, 19:45
Generalnie wszystko okej. Rozumiem czyjeś wybory. Tylko jedno mnie nurtuje w tym filmiku. Ta dziewczyna mówi tak jakby odgrywała jakąś rolę. Doskonale wie co chce powiedzieć, choćby wyuczyła się kwestii na pamięć. Z rzutu każdy potrafi powiedzieć coś sensownego ,ale nikt kogo znam, nie rzuca tak ładnie ułożoną bajką.  Wiadomo w jednym domu zakonnym jest lepiej (byś może ta dziewczyna do takiego trafiła), w innych jest bardzo źle. Młode zakonnice nie są dobrze traktowane, generalnie w większości panuje chory system ( tak, tak... gromy już na mnie lecą). Ale nie ma co się oszukiwać.  W każdym razie mam nadzieję, że ten filmik i wypowiedź jest autentyczna (a nie podstawiana). Trzymam kciuki za podążanie wg zasad chrześcijańskich.
M
m
3 października 2013, 18:27
Oprócz tego, ze jest piekna, to jeszcze promienieje, gdy mówi o swoim powołaniu. Naprawdę widać ten entuzjazm :). Ale, ale.. "uczepię się" bajek Disneya. To dobre bajki, zresztą, nie tylko dla dzieci. Po co je czemuś przeciwstawiać? Ja w dzieciństwie oglądałam i bajki Disnya i filmy o świętych :).
M
Monika
3 października 2013, 18:00
czy ona taka piękna ?????
N
Neon
3 października 2013, 17:42
Pranie mózgu. ... Chciałbym mieć tak naprane.
E
Ela
3 października 2013, 17:06
Ona naprawde kocha Jezusa! Ma to cos w sobie ,co porywa i jest to autentyczne.Oby wytrfala do konca!.
A
A.
3 października 2013, 16:51
Uroda prędzej czy później przemija,też można ją łatwo stracić.To,że ktoś jest piękny też nie znaczy,że jest dobrym człowiekiem.
K
Klara
3 października 2013, 16:20
Ja mam tylko jedno pytanie, gdzie mogę znaleźć te napisy po polsku?
P
psp
3 października 2013, 15:37
Nie żebym negował prawdomówność i szczerość młodej zakonnicy - przecież wcale jej nie znam - ale słysząc takie świadectwa zastanawiam się, na ile jest to realizacja swojego pomysłu na życie, a na ile próba (najczęściej nieuświadomiona) uszczęśliwienia rodziców i spełnienia ich oczekiwań? I nie dotyczy to tylko powołań, ale też innych zawodów typu lekarz, prawnik...
E
es
3 października 2013, 15:08
trochę onetowo taka zajawka, nie idzćie tą drogą...
A
Adam
3 października 2013, 14:54
Każdy  jest piękny pięknem PANA
H
hej
3 października 2013, 14:51
Mówi baaaardzo przekonywująco... Powodzenia w zakonie ;) Po czasie entuzjazm mija i pojawia się szara rzeczywistość.
SB
Strega Bianca
3 października 2013, 14:20
A gdyby była brzydka to jej powołanie miałoby mniejszą wartość?...
W
Wojtek
3 października 2013, 13:17
Pranie mózgu.
3 października 2013, 13:15
Każdy człowiek jest piękny. Szkoda, że wielu ulega publicznym, czyli de facto zmanipulowanym i narzuconym przez garstkę, kanonom piekna, uznając za piękną tylko taką kobietę, którą należy wg kanonów piekna uznać za piękna.
M
Milena
3 października 2013, 13:11
Wydaje mi się, że nastąpiło pomieszanie pojęć. Istnieją dwa rodzaje piękna- piekno zewnętrzne i piękno wewnętrzne. Można być pięknym nawet jeśli na zewnątrz tego nie widać. Istnieją wielkie święte, których piękno widać było niemal od początku choćby Święta Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza.
S
s.Klara
3 października 2013, 13:05
Nie dosyć ,ze piękna to jeszcze młoda,inteligentna i  mądra.Piękno i młodość przeminie... 
MZ
Michał z Warszawy
3 października 2013, 13:00
o kurcze ... , ale zęby :)
J
jakub
3 października 2013, 12:49
Marian, trochę sobie przeczysz. Zgadza się, że kanony piękna są zmienne, a odczuwanie piękna jest mocno subiektywne. Ale kanony piękna jednak istnieją i jest coś takiego, jak "bycie pięknym" (tymczasowe), a dziewczyna powyżej, w kulturze zachodniej z początku XXI w. zostanie prawdopodobnie uznana za (przynajmniej) ładną przez większość społeczeństwa, nawet jeśli jakiś statystycznie nieistotny zwolennik puszystych pań oceni ją gorzej. To nie zmienia faktu, że ma ona potencjalną przewagę w stosunku do mniej urodziwych dziewczyn - czy mówiąc precyzyjnie, tych, które zostaną uznane za mniej urodziwe przez większość społeczeństwa. Oczywiście, moje postrzeganie piękna nie jest tożsame z postrzeganiem piękna przez statystyczną większość, ale dzięki wszechobecnej reklamie i telewizji łatwo domyślić się, że ta siostrzyczka wpisuje się w aktualnie obowiązujące standardy urody :)
M
Marian
3 października 2013, 12:28
Nie ma czegoś takiego jak bycie pięknym albo nie z samej swej istoty. To rzecz subiektywna. Dla jednego mężczyzny ta dziewczyna będzie atrakcyjna, a innemu nie będzie podobać się w ogóle. Jest np. kategoria mężczyzn którzy gustują np. w kobietach puszystych. W dodatku kanon piekna to jest rzecz zmienna i szczupłe kobiety z dzisiejszych czasów w okresie baroku byłyby kompletnie nieatrakcyjne. Plemiona afrykańskie gustują w kobietach z wargami i uszami rozciągnietymi za pomocą krążków, a my uważamy to za szpetne.  Więc radzę unikać używania przymiotników wartościujących.
J
jakub
3 października 2013, 12:23
Nie chodziło mi o grzech. Chodziło mi o ułatwienia, jakie oferuje bycie pięknym w życiu "świeckich".
3 października 2013, 11:57
 to większe poświęcenie i większa pokusa, by iść "za światem". @jakub Myslę, że to jedno z kłamstw diabła, które udało mu się zaszczepić ludziom.: "Grzech jest atrybutem ludzi pięknych." Prawda jest zupełnie inna. Większość osób czerpiacych korzyści "ze swoich walorów" ma ich  bardzo mało, a i tak je sprzedają. To jest świat przerażającej nędzy wewnętrzej człowieka.
J
jakub
3 października 2013, 11:41
Jest bardzo piękna. Pytanie, czy ma to znaczenie w kontekście powołania. Myślę, że dla niej - nie, dla postronnych - tak. Zwykle podchodzimy do życia innych utylitarnie, na zasadzie osiągania wymiernych korzyści w oparciu o posiadane walory. Ta dziewczyna neguje część posiadanych walorów, nie osiągnie z nich zysków, by móc żyć życiem zakonnym. To niezwykłe, patrząc z boku: to większe poświęcenie i większa pokusa, by iść "za światem".
D
Dawid
3 października 2013, 11:36
Artykuł brzmi dość żenująco... Tak jakby "piękna dziewczyna" była jakimś ewenementem jako zakonnica i czymś co się nie zdarza. Czuję niesmak.
3 października 2013, 10:41
@Facet Napisano, że jest piękna i młoda. Czy chesz dyskutowac o pięknie czy urodzie? ;-) Piękna jest z pewnością. Czasowo (albo i wieczyście) jej uroda dla Ciebie jest bez znaczenia... ;-)
F
Facet
3 października 2013, 10:33
Jej uroda to kwestia bardzo dyskusyjna. Czy ona jest piękna? To rozmowa na dłuższy czas. Ważne jest to co ma w sercu i jak wypełnia swoje powołanie.