Skąd się biorą samobójstwa?

(fot. Stephen Nakatani / flickr.com / CC BY)
ks. Jacek "Wiosna" Stryczek

Dlaczego człowiek nie dostrzega piękna w świecie, który go otacza? Co dzieje się z taką duszą? Cóż, oprócz duszy mamy także mózg...

Ks. Jacek Stryczek, duszpasterz akademicki, duszpasterz ludzi biznesu, pomysłodawca, współzałożyciel i prezes Stowarzyszenia WIOSNA, znany z nowatorskich (w tym multimedialnych) kazań, PR-owiec, promotor społecznej odpowiedzialności biznesu.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Skąd się biorą samobójstwa?
Komentarze (9)
5
5674389346547391
27 sierpnia 2014, 06:13
Brat Albert pod wplywem jezuitów popadł w łęboką depresję i chciał popełnić samobójstwo. Samobójstwa biorą się między innymi z obojętności i złośliwości wypasionych, zdrowych, beztroskich i cynicznych pasterzy, którzy mieli służyć ludziom a mają ich gdzieś, byle tylko dużo nagadać, pogwiazdorzyć i pozbyć się cierpiącego człowieka, któremu wymodlili krzyż nie do udźwinięcia. Człowiek nad miarę udręczony chorobami, przynieciony nieszczęściami, pomówiony o potworne rzeczy których nie popełnił, dręczony przez lata, pozbawiony jakiejkolwiek pomocy czy chociażby zrozumienia, może się jak najbardziej targnąć na swoje życie, przy wtórze śmiechu księży i ich panienek z duszpasterstw, którzy wygodnie i przyjemnie sobie ułożyli życie i stosunki.
I
irek
26 sierpnia 2014, 19:07
Dobra wypowiedź księdza. Myślę, że każdy, kto zmierzył się z tymi stanami i myślami jest w stanie zaakceptować tę wypowiedź. Ja tak.
T
tak
27 sierpnia 2014, 07:42
Lizu lizu.
C
Chinese
26 sierpnia 2014, 16:24
Ciekawe podejście z Chińskiej medycyny: w człowieku nieustannie krąży energia życiowa zwana Chi. Krąży po ściezkach zwanych meridianami. Jezeli następuje jej zablokowanie zmienia sie chemia mózgu, następuja takze inne choroby. Wszelkie ćwiczenia fizyczne są dobre na przepływ tej energii, specjalny system ćwiczeń Tai Chi, rowniez akupunktura i akupresura a takze masaż. Głębokie oddychanie, przynajmniej godzinę dziennie, z zatrzymaniem powietrza a potem wypuszczeniem go( można robić przy biurku w pracy) rowniez b poprawia chemię mózgu.
N
Nicole
26 sierpnia 2014, 15:54
Myślę, że mózg, a właściwie procesy chemiczne w nim zachodzące, może mieć wpływ na podjęcie decyzji o popełnieniu samobójstwa (podobno jest to potwierdzone naukowo), ale nie w każdym przypadku. Są osoby z chorobami psychicznymi, są osoby pokaleczone (z różnym bagażem doświadczeń życiowych) niepotrafiące się rozprawić z własną przeszłością i te, które nie potrafią udźwignąć jakiegoś problemu, który je nagle spotyka. Uważam, że problem samobójstwa dotyczy każdej grupy społecznej, osób wierzących i niewierzących. Kiedy człowiek ma problem, który go przerasta i nie ma koło niego osoby, która poda pomocną dłoń, okaże zainteresowanie, to bywa, że i wiarę utraci. Moim zdaniem problem samobójstw najczęściej dotyczy  ludzi wrażliwych, samotnych. Zresztą dobitnie ujął to Ryszard Riedel "Samotność to taka straszna trwoga..." - można mieć bogactwa, można być pięknym, wykształconym, ale trudno sobie poradzić z samotnością. 
N
Nadine
26 sierpnia 2014, 14:42
Ksiądz STRYCZEK o samobójstwie. ;)
K
Kolga
26 sierpnia 2014, 13:19
kiepsko powiedziane, przecież nawet osoba głęboko wierząca może bardzo zachorować i wiara jej nie pomoże. Pan Bóg wymyślił również lekarzy psychiatrów, psychologów by się leczyć. Wiara nie stanowi antidotum na choroby psychiczne.
X
x
26 sierpnia 2014, 16:11
a kto powiedzil ze skutkiem objawem  chorby psychicznej jest samobojstwo ?? osoba wierzaca nie zabje się, bo nie traci nadzieji ... 
E
Ewa
26 sierpnia 2014, 19:16
W chorobie psychicznej jest zaburzona chemia mozgu. Moze sie objawiac zaburzeniem woli, zaburzeniem uczuć. Nadziei wtedy nie ma, nie odczuwa się jej. Bo nadzieja tez zalezy od neurohormonów.