Wiara dla idiotów? Prowokujące świadectwo

fot. facebook.com/wobecobiektywu
Olga Konieczyńska / WobecObiektywu

Nazywa się Olga Konieczyńska, ma 18 lat i popularnego w internecie vloga. Kiedy użytkownicy wielokrotnie pytali ją w komentarzach czy jest osobą wierzącą, postanowiła odpowiedzieć w niekonwencjonalny sposób.

Jak sama o sobie pisze, jest "chora na punkcie wiary w ludzi, uważa też, że każdy z natury jest dobrym człowiekiem, jednak zdarza się, że zostaje <<źle uformowany i puszczony w świat>>". Od 2012 roku działa w internecie, prowadząc popularnego video-bloga na Youtube - WobecObiektywu.

Wielokrotnie pytana przez użytkowników o swój stosunek do wiary i Kościoła, w końcu postanowiła odpowiedzieć prosto i dobitnie co myśli na ten temat, i dlaczego nie wstydzi się swojego katolicyzmu.

W czasach, w których "chodzenie do Kościoła" wydaje się obciachowe, głos sprzeciwy młodej popularnej blogerki przełamuje schematy politycznej poprawności.

DEON.PL POLECA

"Jestem wdzięczna rodzicom za to, jak mnie wychowali" - mówi Olga. Zobaczie, dlaczego wiara nie jest dla idiotów!

Już po opublikowaniu wpisu na naszym Facebooku, autorka vloga zamieściła taki oto komentarz, którym się z Państwem dzielimy :)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wiara dla idiotów? Prowokujące świadectwo
Komentarze (113)
MS
Marlena Szczurek
19 stycznia 2016, 12:04
Był taki czas, że oglądałam tę gerkę i jej filmy i jej punkt widzenia nie trafiają do mnie ze względu na to jakie sprzeczności znajdują się na tym kanale. Owszem to bardzo ładne świadectwo, powiedzieć publicznie młodym ludziom że nie wstydzi się Jezusa, ale kila filmików dalej promować antykoncepcję i mówić z nienawiścią o innych ludziach? Napisałam też do tej dziewczyny prywatną wiadomość, żeby nie miszała ludziom w głowach, ktoś może pomyśleć że Kościół popiera antykoncepcję skoro mówi o niej osoba deklarująca swoją wiarę publicznie. W każdym razie dobrze, że nie wstydzi się Jezusa. 
AE
awaken ensuegio
19 czerwca 2014, 14:17
Siema wszystkim popieram poniższą wypowiedz.... jakie to świadectwo? opowieść dziewczyny o jej prywatnym życiu?? co robi i tak dalej i tak dalej? chodzenie do Kościoła  i uczestniczenie w jakichś oazach nie ma nic wspólnego ze "świadectwem" Świadectwo byłoby wtedy gdyby została uzdrowiona czy coś w tym stylu.... według mnie to co powiedziała to jest próba "umoralniania ludzi" bo to czy ktos chodzi w okresie Wielkanocym czy w innych przypadkach to już jest jego sprawa.....
OE
Ola Ewa
19 stycznia 2016, 12:51
Powiem tak, świadectwo to nie tylko mówienie o różnych cudach w moim życiu, że zostałam uzdrowiona. Ale również mówienie o tym, że wierzę w Boga, co robię na codzień. Czyli, że chodzę na Mszę Świętą również w tygodniu, bo chcę jak najczęściej spotkać się z Bogiem, że np.: codizennie przez 15 min rozważam fragment Pisma Świętego. Świadectwem może być nawet mówienie o tym, że okazało się miłosierdzei wobec drugiej osoby poprzez pomoc jej. Świadectwa wiary mają różnoraki wymiar. Mówienie publicznie "nie wstydzę się Jezusa" też jest świadectwem. Noszenie na szyi krzyżyka, na palcu różańca - również jest świadectwem wiary. Jeżeli chodzi o kwestię uzdrowienia to to są cuda o któych warto mówić, bo są na tyle wielkie że ludziom łatwiej uwierzyć, ze im również może być to dane skoro ktoś inny tego doświadczył. Świadectwem mozę być również moment nawrócenia. Osobiście wierzę w Boga, staram się jak najczęściej przebywać na Mszy Świętej, itak dalej, i tak dale. Jest mnóstwo rzeczy, które robię by być bliżej Boga, a tym samym z odwagą nieść Jego Dobrą Nowinę - Ewangelię. Wbrew pozorom bycie Chrześcijaninem nie jest łątwą sprawą, ale na pewno daje dużo szczęścia i pomimo trudości jakie się napotyka zawsze ma się w sobie radość życia. Pewnie wielu osobom niespodoba się to co tu napisałam, ale szanuję zdanie innych. Po prostu chciałam wyprowadzić z błędu rozumowania słowa "ŚWIADECTWO". Bo to nie tylko mówienie o cudach jakimi Pan mnie doświadczył, ale przede wszystkim mówienie o mojej relacji z Ojcem w Niebie :)  
J
Jena
30 stycznia 2014, 11:33
Co to za świadectwo, skoro ta dzieczyna wcześniej mówiła o pięciu typach ludzi, których nienawidzi? Przecież Jezus powiedział, żeby miłować swoich nieprzyjaciół. Co z tego, że ona chodzi do kościoła i jeździ na oazę? Jak dla mnie zero przykładu.
R
Radek
27 stycznia 2014, 11:13
Jesteś młoda, ładna i śmaiała, dlatego twoje świadectwo jest wiarygodne. Często uważa się, że religia to tylko ucieczka dla tych, którzy w życiu są na gorszej pozycji. 
K
Kiniaa
22 stycznia 2014, 17:28
dlaczego na świecie są Jehowe? i jaka jest ich historia
C
chrysorroas
19 stycznia 2014, 12:32
ad "Agta" OWMR jest znacznie późniejsze od nadużyć blachnicyzmu. Nawet jeśli uzna się gumiaste pseudonormy NOM-a za OK, to przed jego wejściem w życie nowości liturgiczne blachnicyzmu były nielegalne, tzn. nadużyciem, grzechem ciężkim i zgorszeniem. Zarówno przyjmowanie Komunii św. na stojące jak też związane z tym ustawianie się w kolejce (wyrażenie "procesja" jest oczywiście kłamliwe, bo procesja jest wtedy, gdy jest jakaś grupa razem z krzyżem i kapłanem wychodzą, idą i dochodzą) służy najwidoczniej rugowaniu czci wobec Najświętszego Sakramentu, a tym samym zwalczaniu wiary w Rzeczywistą Obecność. Nie jest mi znane żadne legalne dopuszczenie gitary jako instrumentu liturgicznego. Nawet jeśli ono miało miejsce, może to być tylko typowe dla modernistycznej sekty V2 zalegalizowanie nadużycia. Zasady liturgii katolickiej są następujące: - Muzyka liturgiczna to śpiew. Instrumenty mają jedyne służyć śpiewowi. - Instrumenty muszą więc odpowiadać zarówno tej funkcji, jak też charakterowi i godności liturgii. Instrumenty szarpane i perkusyjne (w odróżnieniu od instrumentów wydających dźwięk przez strumień powietrza, czyli podobnie do głosu ludzkiego) nie odpowiadają ani naturze śpiewu, ani charakterowi liturgii, bo mają pochodzenie i charakter rozrywkowy, zupełnie obcy liturgii.
A
Agta
19 stycznia 2014, 11:09
Do chrysorroas: W nowym OWMR (pkt. 160 i 161) wyaźnie zaznaczono, że Komunia Św. może być przyjmowana na stojąco lub klęcząco. Wersja procesyjna (jak to nazwałeś "gęsiego") została wprowadzona ze względów praktycznych i stanowi znaczne ułatwienie w przyjmowaniu Komunii Św. więc nie wiem gdzie tu problem i czemu miałoby to być złe? Poza tym sposób przyjmowania Komunii Św. jest różny w różnych parafiach. Są takie gdzie wierni przyjmują ją w pozycji klęczącej przy balaskach, więc nie mów, że wszędzie jest tak samo. Jeśli chodzi o grę na gitarze to zgadzam się, że jedynym instrumentem liturgicznym są organy piszczałkowe. Jednak inne instrumenty takie jak, np. gitara zostały dopuszczone do użytku liturgicznego przez Konferencję Episkopatu Polski. Poza tym w czym one przeszkadzają? Śpiew i muzyka upiększają liturgię. Osobiście jestem milośniczką mszy cichych lub w tzw. rycie trydenckim (z chorałem gregoriańskim) ale nie uważam, że gitara na mszy, procesyjne podchodzenie do Komunii Św. lub przyjmowanie jej na stojąco jest złe... dlaczego tak uważasz? 
A
asa
18 stycznia 2014, 22:48
Do Jezus mnie uwolnił , mógłbyś podać księgę rozdział i werset gdzie jest tak napisane.? Bo jakoś sobie nie przypominam. Do qwerty - zgadzam się z Tobą w 100% . Ja wierzę w boga , aczkolwiek nie w kościół , ze względów takich jakie Ty napisałeś. ...   jeżeli nie wierzysz w kościół nie wierzysz w Boga... tych  dwóch rzeczy nie idzie rozłączyć! jakbyś wierzył w kościół i chodził do niego wiedziałbyś o tym. Pozdrawiam i życzę większej wiary;-)
S
seba
17 stycznia 2014, 20:06
Mądra dziewczyna
I
Iw
17 stycznia 2014, 09:44
Każdy sobie może wierzyć, dobrze, że wierzy, skoro tego potrzebuje;) Ale niech nie zrównuje wiary z piciem i paleniem, czy przeklinaniem, bo to już nie jest mądre, tymbardziej, że ona ma dopiero 18 lat!!!
D
dario
16 stycznia 2014, 22:04
... nie ma się czego wstydzić... zgadzam się i popieram
M
Marcysia
16 stycznia 2014, 21:31
Do Jezus mnie uwolnił , mógłbyś podać księgę rozdział i werset gdzie jest tak napisane.? Bo jakoś sobie nie przypominam. Do qwerty - zgadzam się z Tobą w 100% . Ja wierzę w boga , aczkolwiek nie w kościół , ze względów takich jakie Ty napisałeś.
JM
Jezus mnie uwolnił
16 stycznia 2014, 21:09
Do qwerty Jezus powiedział szatanowi, ze Kosciola nigdy nie zniszczy, a wiec podkreslam, religia katolicka nigdy nie zostanie zapomniana, od 2000 lat istnieje, zadna instytucja tyle nie przetrwała. Do emi Wg Ciebie "nie zawzietość" to przyjecie ateizmu tak?:) W jej sercu Bóg mieszka, spotyka Go w kosciele i po prostu wie ze jest i wie ze tylko i wyłącznie Jezus jest prawdą:) szukaj Boga całym sercem, modl i proś Go zeby Ci sie objawił jesli nie wierzysz, niech Ci pokaze ze jest i jaki jest, spróbuj szczerze, z serca, co Ci szkodzi, sprawdz pokornie:) Do Kajetan Kosciół jest cudowny, wiele jest w Nim kapłanów charyzmatycznych, oddanych, takich jak apostolowie i nadal czyniacych znaki w Imie Jezusa, sam tego doświadczyłem na sobie i nic nie zmyslam, bo tez nie wierzylem:) To media rysuja taki obraz Kosciola, zło krzyczy, dobro jest ciche, nie potrzebuje sie popisywac, spokojnie, kiedy zaczniesz wierzyc prawdziwa wiara, Chrystus sam zaprowadzi Cie do "Dobrych ziomków" Olga, 3mam kciuki, niech Cie Jezus błogosławi i strzeze, obdarzy pokojem i łaską.
E
emi
16 stycznia 2014, 20:15
Dziecko moherów wiec nie ma sie co dziwic :) zryta ma głowe przez mamusie pewnie heheh, a to ze pijesz itp to wcale nie oznacza ze jestes nie wierzaca wiec nie wiem po co takie głupie porównanie heheh, nie lubie "zawziętych katolików" ...
S
sara
16 stycznia 2014, 18:30
ZDECYDOWANIE. Nie jesteś normalna 
J
ja
16 stycznia 2014, 18:29
:/ yjah. twoje miny nie pozwolily mi obejrzeć tego filmu
Q
qwerty
16 stycznia 2014, 17:30
Zawzięci katole teraz w komentarzach wyzywają ateistów tak? Ohh jaka ironia. Sam jestem ateistą (a raczej deistą) i uważam że wiara sama w sobie jest czymś dobrym (człowiek potrzebuje swojego "mentora") jednak jedynym problemem w tym związku jest kościół. (nie mówię o ludziach) Jestem realistą i kościoła nie widzę jako wspólnoty ludzi ale jako organizacje przestępczą. Coś co promuje dobroć, miłość i przebaczanie jeszcze jakiś czas temu postanowiło przez prawie tysiąc lat mordować miliony pogan i ateistów w akcie zemsty a za Bogiem stały oszustwa w handlu, korupcja oraz wygodne życie wyższej rangi duchownych. Chrześcijaństwo tak jak inne stare religie zostanie zapomniane i zastąpione innym wymysłem. 
K
Kajetan
16 stycznia 2014, 14:38
To, że ty jesteś normalna będąc wierzącą nie oznacza, że inni też tacy są. :) Osobiście jestem niewierzącym i również mi z tym dobrze :P Nie uważam ludzi wierzących za idiotów, ale sam kościół jako instytucję uważam za idiotyczną. Poza tym jest też spora grupa ludzi "chorobliwie" wierzących. Mam nadzieję, że wiesz co mam na myśli. :)
M
Mati_Planert
16 stycznia 2014, 14:20
dla Pana(nie znamy sie osobiście, wiec będę się zwracał w ten sposób) o nicku SUpcioFilm 1. "To jak jestes taka super dziewczyna to czemu nagrywasz filmiki"? - dziewczyna nigdzie nie mówi, że jest SUPER. Wypowiada sie na różne tematy tak jak i Pan z tą różnicą, że robi to w kulturalny i cywilizowany sposób. Jak również nie kryje się pod dziwnymi nickami typu  SUpcioFilm. 2. "...a po drugie widac jakie masz spojrzenie na ludzi nie znasz a oceniasz" - to są słowa Pana napisane do użytkownika mp, zgodzę się z tym, że nie ocenia się ludzi, skoro ich się nawet nie zna i tu przyznam Panu 100% rację, jednak Pan robi dokładnie to samo co użytkownik mp, wyczuwam tu niestety odrobinę hipokryzji, cytuje: "sluchaj dysmozgu..." ,  "brak znajomych czy chec dowartosciowania sie  badz brak innych opcji na spedzanie wolnego czasu". 3. Radziłbym zwrócić uwagę na poprawność stylistyczna i gramatyczna. Wydaje mi się, że jest Pan osobą dorosłą i mądrą i przy odrobinie uwagi potrafi Pan obsługiwać się klawiaturą. Czytając Pana wypowiedź, ma się wrażenie, że źle Pan znosi krytykę, wiec pewnie stąd te błedy, jednak nie jest to powód również, aby obrażać innych. Pozdrawiam  
.
...
16 stycznia 2014, 13:47
Ludzie, serio macie zamiar krytykować dziewczynę? ... Jeśli ktoś się bierze za temat "wiara jest rozsądna", a - jedynym "argumentem" jest "normalność" tej osoby polegająca na tym, że pije wódkę i zmienia parafię, gdy jej się ksiądz nie podoba, - wymachując przy tym polakierowanymi na czarno pazurami jak sataniści, to można mieć przynajmniej wątpliwości... ... ... ...
G
GOWEN
16 stycznia 2014, 13:38
Jestem moherowym beretem zdaniem lemingów i nic nikomu do tego ... więc nie życze sobie komentowania mnie w ten sposób, tak jak mnie oni nie obchodzą. 
G
GOWEN
16 stycznia 2014, 13:36
Jestem moherowym beretem i nic nikomu do tego
S
SUpcioFilm
16 stycznia 2014, 00:46
odpowiedz do mp - sluchaj dysmozgu ja nie musze nagrywac filmikow i udowadniac kim naprwde jestem bo mi to jest nie potrzebne jesli Ciebie to jara(podnieca) to bardzo prosze rob co chcesz ;) napewno Ci sie przyda a po drugie widac jakie masz spojrzenie na ludzi nie znasz a oceniasz i czepiasz sie ludzi co pod klatkami stoja badz po budkami z piwem chyba ktoras z osob zrobila Ci krzywde kiedys ze takie prownania masz badz boisz sie takich ludzi ;) a po drugie  nie skorzystam z twojej formy spedzania czasu "zamkyania sie w czterecch scianach  " soryyy aaa jeszcze jedno mam wiecej scian w pokoju ;)i nie martw sie o moj czas mam dobrze rozplanowany ;) a intrenet sluzy mi do przegladania wiadomosci a ze ludzie udostepniaja takie artykuly jak ten to juz nie moj problem ze wszedlem zobaczyc to  "cos"  i wydalem swoja opinie :) mam nadzieje ze Ci opadlo wieko i pojdziesz sobie teraz spac ciao...
E
enadetka
16 stycznia 2014, 00:41
yy, nie wiem, nie porzekonała mnie, szczególnie po obejrzeniu jeszcze innych filmów w jej wykonaniu ... Nie chcę jej oceniać, ale jakoś nie przemówiło do mnie jej świadectwo życia, również to w pozostałych filmach ...
T
Tomass
15 stycznia 2014, 23:11
http://www.wyrwanizniewoli.pl/gds.html
Z
ZhaoNami
15 stycznia 2014, 22:42
Szczerze podziwiam to wystąpienie, choć sam osobą wierzącą z różnych względów nie jestem. Jak można hejcić człowieka za to jaką drogę obrał by nadać swojemu życiu sens? No niemożna, to głupie. (No chyba że wybrał Islam)
M
mp
15 stycznia 2014, 22:33
To jak jestes taka super dziewczyna to czemu nagrywasz filmiki ? brak znajomych czy chec dowartosciowania sie  badz brak innych opcji na spedzanie wolnego czasu :D Moim zdaniem chcesz sie wypromowac badz chca Cie wypromowac jak np Lukasza i jego 20m ;) szkoda ze w taki sposo tylko a jak jestes wierzaca chodzisz co tydzien do kosciola to wytrzymaj bez stosunku do slubu jak znajdziesz partnera oczywiscie ;) bo z tego co mi wiadomo alkohol nie jest zabroniony w Bibli i papierosy ;)srry ten film moge porowac jedynie z Warsa shore (zenada) ...bez sensowne pytanie a pozniej stwierdzenie tez bez sensu bo brak w nim jakichkolwiek faktow. A ty co robisz w swoim zyciu i jak spedzasz czas? stoisz pod klatka czy pod budka z piwem. A co Ci wogole obchodza grzechy tej dziewczyny i too czy ona wytrzyma czy nie. Zajmij sie soba, nagraj filmik a jak sie boisz pokazac to samo audioi wrzuc na net, pozniej skomentujemy. Pisac bezsensu potrafisz wiec moze zrob cos konstruktywnego. A ty po co komentujesz? Po co czytasz Deon, wogole po co wlaczasz internet. Czyzby brak znajomych, chec dowartosciowania sie komentarzem a moze brak alternetywy na spedzanie czasu. Pamietaj zawsze mozesz wylaczyc internet i zamknac sie w czterech scianach.
T
troy
15 stycznia 2014, 21:24
Hi. no i bardzo dobrze. ciesze sie, ze pani wierzy i jest pani z tego dumna. ja niewierze i tez jestem z tego dumny. pozdrawiam
S
SUpcioFIlm
15 stycznia 2014, 20:45
To jak jestes taka super dziewczyna to czemu nagrywasz filmiki ? brak znajomych czy chec dowartosciowania sie  badz brak innych opcji na spedzanie wolnego czasu :D Moim zdaniem chcesz sie wypromowac badz chca Cie wypromowac jak np Lukasza i jego 20m ;) szkoda ze w taki sposo tylko a jak jestes wierzaca chodzisz co tydzien do kosciola to wytrzymaj bez stosunku do slubu jak znajdziesz partnera oczywiscie ;) bo z tego co mi wiadomo alkohol nie jest zabroniony w Bibli i papierosy ;)srry ten film moge porowac jedynie z Warsa shore (zenada)
A
Ania
15 stycznia 2014, 20:43
normalne - "polski katolik" - ktoś dał DOBRE I OWOCNE świadectwo, szczere i prawdziwe, a to że jest to ktoś młody i nie we wszystkim dojrzały, to kwestia czasu. Ale PRZECIEŻ TRZEBA skrytykować. Bo ja jestem ten lepszy. Ale nikomu moja postawa nie pokazuje Boga. Ale jestem lepszy. Trzeba skrytykować dziewczynę, bo przecież ma czarne paznokcie i w ogóle jest be! Ludzie, ogarnijcie się! naprawdę tak Was w oczy kole, że dziewczyna na takim poziomie na jakim jest daje świadectwo relacji z Bogiem? A to, że sie chodzi do Jezusa, nie do księdza do kościoła etc -TAK! ale jesteśmy tylko ludzmi, i jesli możemy wybrać parafię, gdzie odpowiada nam ksiądz jako człowiek, którego np kazania do nas lepiej trafiają -to czemu nie? POZDROWIENIA dla wiecznie krytykujących wszystko i wszystkich poza sobą
Łukasz Lasocki
15 stycznia 2014, 20:34
Ooo znowu komentarze z cyklu "zmieszjamy prewencyjnie bliźniego z błotem", wykażmy my jeszcze że jest mniej warty nież jest. Słabo mili państwo Kmoentatorzy. Słyszeliście kiedyś czym jest tantum quantum? Stosujecie? 
E
ewa-wcale-nie-z-żebra
15 stycznia 2014, 20:25
Ciekawa tendencja w naszych mediach ostatnio zawitała... łamanie stereotypów, a to ktoś przyznaje się do chodzenia na różaniec, a to ktoś oświadcza całemu światu, że się masturbuje. Chwileczkę... dlaczego nie możemy żyć w zgodzie z własnymi przekonaniami i robić to co uważamy za słuszne, a nie podporządkowywać się temu co ktoś uznaje za 'normalne'. Może lepiej żyć i pozwolić żyć innym? 
R
ryby
15 stycznia 2014, 20:12
"nie idzie się do Kościoła dla księdza, tylko dla Jezusa" no wlasnie - dlatego poszka do innego kosciola by być w Kosciele dalej i trwac przy Jezusie 
F
Fiona
15 stycznia 2014, 20:08
Kuba - bo jest ładna :)
K
Kuba
15 stycznia 2014, 19:54
Nie rozumiem dlaczego DEON ją promuje. Też mi zaimponowała tym jednym filmikiem, ale wystarczyło przeglądnąć inne jej filmy, żeby zobaczyć, że poglądy pani Olgi nie są do końca poglądami dojrzałego katolika... Duży minus dla DEONa.
*
*^*
15 stycznia 2014, 19:32
Ludzie, serio macie zamiar krytykować dziewczynę? ... Jeśli ktoś się bierze za temat "wiara jest rozsądna", a - jedynym "argumentem" jest "normalność" tej osoby polegająca na tym, że pije wódkę i zmienia parafię, gdy jej się ksiądz nie podoba, - wymachując przy tym polakierowanymi na czarno pazurami jak sataniści, to można mieć przynajmniej wątpliwości... ... ...
O
Oskar
15 stycznia 2014, 19:29
Wierzysz w Boga a jak ty możesz chodzić to tego zakłamanego kościoła to co kiedyś było sie skończyło liczy sie tylko kaza mają w dupie twoją dusze liczy się ich tylko problemy... co sądzisz na ten temat uważasz że kościuł to centrum Boga nie sądzę... Kiedyś wszystko społonie a przynajmniej mam taką nadzieje...
E
Ewelina
15 stycznia 2014, 19:14
nie idzie się do Kościoła dla księdza, tylko dla Jezusa
B
BALL
15 stycznia 2014, 19:07
ja mam  rwairę w  głebokim poważaniu  tego  bózka  itp a kościoły  to dla mnie cyrk
NP
nie protestant
15 stycznia 2014, 18:59
o i protestantów tu trochę też jest 
E
Eustachy
15 stycznia 2014, 18:50
Jeżeli to jest świadectwo wiary... to ja dziękuję. Wg mnie daremne jak i cały katolicyzm.
^
^^
15 stycznia 2014, 18:45
Ludzie, serio macie zamiar krytykować dziewczynę? ... Jeśli ktoś się bierze za temat "wiara jest rozsądna", a - jedynym "argumentem" jest "normalność" tej osoby polegająca na tym, że pije wódkę i zmienia parafię, gdy jej się ksiądz nie podoba, - wymachując przy tym polakierowanymi na czarno pazurami jak sataniści, to można mieć przynajmniej wątpliwości... ...
C
chrysorroas
15 stycznia 2014, 18:41
... Zaraz... Ja zdaje sobie sprawę, że oazy były organizowane jeszcze na kilka lat przed zamknięciem soboru, jednak mimo wszystko PO soborze przyczyniły się ogromnie do ODNOWY LITURGICZNEJ (a to pozytywne słowa) w naszym kraju WEDŁUG zaleceń soboru. W efekcie w naszym kraju o wiele szybciej odprawiano msze w nowym porządku. A to raczej pozytywny efekt? ... Niestety piszesz bzdety. NIGDY nie było - także nie na zasadzie experymentu - pozwolenia władz kościelnych, ani rzymskich, ani diecezjalnych na - gitary na liturgii - Komunii św. w gęsiego - i na stojąco itd.
M
Mixtur
15 stycznia 2014, 18:38
6:07 "Sorry"? A za co? Proszę o odpowiedź!!!
M
Maciej
15 stycznia 2014, 18:35
W Polsce odbywały się tzw. msze eksperymentalne w rycie posoborywm ZATWIERDZONE oficjalnie przez Watykan. Nie zarzucę teraz żadnym źródłem bo to wiem od ludzi mieszkających od kilkudziesięciu lat w Krościenku, którzy z Blachnickim współpracowali dużą część swojego życia. ... Jeśli były dopuszczone experymenty, to JEDYNIE jako takie, tzn. na czas i zakres ograniczony. A NIE jako stała praktyka organizacji Blachnickiego, która jak zaraza zalała także parafie. ... Zaraz... Ja zdaje sobie sprawę, że oazy były organizowane jeszcze na kilka lat przed zamknięciem soboru, jednak mimo wszystko PO soborze przyczyniły się ogromnie do ODNOWY LITURGICZNEJ (a to pozytywne słowa) w naszym kraju WEDŁUG zaleceń soboru. W efekcie w naszym kraju o wiele szybciej odprawiano msze w nowym porządku. A to raczej pozytywny efekt?
O
Ola
15 stycznia 2014, 18:26
Uważam ze doktryna kościała katolickiego jest zła bo nie trzyma nie opiera się na Bożym Słowie tylko na tym co powie ksiądz czy papież a ludzie nie czytają Bibli i nie wiedzą czy to prawda. Zbawienie nie jest z uczynków tylko z wiary! I nie ma rozgrzeszenia przez księdza Jezus mówi" Tylko ja jestem drogą prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca iczaczej jak tylko przeze mnie!" 
K
Kola
15 stycznia 2014, 18:20
A uważasz ze zbiawienie jest tylko z uczynków? Nie z wiary w Jezusa. Nie ma czekoś takiego jak wyspowiadanie się księdzu po to jest Jezus byśmy się do niego modlili i przepraszali za grzechy jesli wiec wiesz ze przeklinanie jest zle to po co to robisz ? W wierze ważny jest Bóg a nie kościół i czy chodze do koscioła nie znaczy ze wierze! Jezus umarł za ciebie za twoje grzechy byś miała zycie wieczne !! 
C
chrysorroas
15 stycznia 2014, 18:20
W Polsce odbywały się tzw. msze eksperymentalne w rycie posoborywm ZATWIERDZONE oficjalnie przez Watykan. Nie zarzucę teraz żadnym źródłem bo to wiem od ludzi mieszkających od kilkudziesięciu lat w Krościenku, którzy z Blachnickim współpracowali dużą część swojego życia. ... Jeśli były dopuszczone experymenty, to JEDYNIE jako takie, tzn. na czas i zakres ograniczony. A NIE jako stała praktyka organizacji Blachnickiego, która jak zaraza zalała także parafie.
M
Maciej
15 stycznia 2014, 18:16
W Polsce odbywały się tzw. msze eksperymentalne w rycie posoborywm ZATWIERDZONE oficjalnie przez Watykan. Nie zarzucę teraz żadnym źródłem bo to wiem od ludzi mieszkających od kilkudziesięciu lat w Krościenku, którzy z Blachnickim współpracowali dużą część swojego życia.
A
aga
15 stycznia 2014, 18:09
do :MacioVrah : Przeczytaj ostatnie dwa zdania mojej wypowiedzi ....a poza tym Abolutnie nie krytykuję Oli tylko wierzę, że z biegiem lat dojdzie to pewnych głebszych wniosków i głebszego poznania wiary. będąc w wieku Oli powiedzmy miałam podobne poglądy..... Dzisiaj mając tylko lub aż :P 27 na wiarę patrzę ZUPEŁNIEEE !!! inaczej :) moja wiara i mój Bóg wymaga ode mnie bardzooo wiele, ale za to jeszcze więcej dostaje od Pana :) owszem popełniam grzechy ale nie robię tego aż w taki świadomy sposób myśląc przecież jutro pójdę do spowiedzi i bedzie ok. :)
C
chrysorroas
15 stycznia 2014, 18:06
Ludzie, serio macie zamiar krytykować dziewczynę? ... Jeśli ktoś się bierze za temat "wiara jest rozsądna", a - jedynym "argumentem" jest "normalność" tej osoby polegająca na tym, że pije wódkę i zmienia parafię, gdy jej się ksiądz nie podoba, - wymachując przy tym polakierowanymi na czarno pazurami jak sataniści, to można mieć przynajmniej wątpliwości...
C
chrysorroas
15 stycznia 2014, 17:58
Marek T: 1) To takiego księdza należy upomnieć, a nie opluwać cały Ruch Światło Życie. Jestem w oazie ponad 7 lat (pewnie dłużej od Pana) i właśnie w oazie uczę się posoborowej liturgii. Jak ktoś na podstawie księdza pedofila ocenia cały Kościół, to jest ok? Niech Pan tak nie czyni z oazą. 2) No tym mnie Pan rozbawił. Skoro Pan krytykuje lata komunizmu, to pewnie jest Pan ode mnie starszy. Może jestem gówniarz, bo mam 22 lata, ale logiki mnie na studiach uczyli. Pan zaprzecza sam sobie, pisząc, że RŚŻ było "tolerowane" przez komunizm, a potem o skrytobójczym morderstwie przez UBeków jego założyciela. Młody jestem ale czytałem na ten temat i słyszałem wypowiedzi przyjaciół o. Blachnickiego, którzy mówili, że Ruch Światło Życie NIE BYŁ TOLEROWANy przez władze komunistyczne i był INWIGILOWANy. Pan jest zwykły kłamca i oszust, proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. 3) Jasne, myśli Pan, że jak taki człowiek poznawał się z ks. Blachnickim, to mówił: "Dzień dobry, jestem Jan Kowalski, agent UB. Planujemy skrytobójcze morderstwo księdza, ale jak księdzu to nie przeszkadza, to może do tego czasu współpracujmy ze sobą" (ironia). Poza tym to był ksiądz, który ufał ludziom, musiał im ufać, bo co innego mógł robić. Może wiedział o agentach, ale może wierzył, że się zmienią. Ale insynuowanie, że sam o. Blachnicki był "ich pokroju", czyli agentem UB jest PERFIDIĄ do potęgi. ... To Blachnicki wprowadzał w Polsce na wielką skalę nadużycia liturgiczne sprzeczne nawet z przepisami "pobosoborowymi". Faktem jest, że organizacja Blachnickiego była jedyną niezakazaną przez władze komunistyczne niezależną od władz organizacją katolicką. Fakt inwigilacji nie stoi w sprzeczności. Poczytaj sobie  trochę najnowszą historię Polski albo popytaj starszych. Widocznie nie masz pojęcia o metodach komunizmu czy wszelkich państw totalitarnych. http://www.polonikmonachijski.de/108102/108564.html?*session*id*key*=*session*id*val*
C
chrysorroas
15 stycznia 2014, 17:47
... @ Chrysorroas Nie mam ani powodu, ani czasu ani ochoty na zagłębianie się w pisma Blachnickiego. Wystarczy mi styczność z jego praktycznym dziełem. Byłem 3 razy na oazie jako nastolatek. Owszem, coś temu zawdzięczam. Jednak dzisiaj bym nikomu tego nie polecał, bo niebezpieczeństwo poważnego skrzywienia jest o wiele większe niż ewentualne korzyści. Sprawa jest prosta: Jeśli ksiądz świadomie, programowo i instytucjonalnie wprowadza łamanie liturgicznych reguł Kościoła i to - wobec młodzieży - i to w sytuacji, gdy jego organizacja jest praktycznie jedyną tolerowaną przez państwo komunistyczne, to jest to wyjątkowo perfidne, niekościelne i niekapłańskie. Warto wspomnieć także sprawę jego śmierci, czyli prawdopodobne skrytobójstwo przez najbliższych współpracowników, którzy byli agentami UB. Jeśli ktoś dopuszcza do siebie takich ludzi i tak się z nimi spoufala, to jest albo zupełnym durniem, albo po ludzku jest ich pokroju, albo jedno i drugie. Wiesz, oazy wakacyjne, jak wiadomo, nie były szczególnie mile widziane przez komunistyczne władze... rekolekcje wakacyjne odbywające się ,,pod przykrywką" i atak na Krucjatę to przykłady świadczące o tym. Dlaczego ks. Blachnicki miałby zniekształcać naukę Kościoła? Charyzmat oazy- bo ma ona swój wyjątkowy charyzmat!- Jest nieodłącznie związany z odnową kościoła w duchu Vaticanum II! :) ... To właśnie Blachnicki wprowadził systemowo WBREW PRZEPISOM LITURGICZNYM - granie na gitarze w liturgii - Komunię św. na stojąco - i na gęsiego itd. Już te oczywiste fakty powinne zamknąć jakiekolwiek szanse na beatyfikację. No ale modernistyczna sekta V2 chce mieć swoich "świętych"...
M
MacioVrah
15 stycznia 2014, 17:47
do aga :) - Aga powiedz czy tobie się nie zdarzyło zgrzeszyć myślą, mową lub zaniedbaniem więcej niż raz ? i skąd wiesz że "zapalalenie" czegoś jest grzechem tudzież czymś złym po czym wnosisz takie uwagi ? :) "drzazgę w czyimś oku widzicie, a belki w swoim nie" ;)
M
MacioVrah
15 stycznia 2014, 17:42
A wedłóg mnie to niech dzewczyna robi co chce, to wolny kraj i każdy ma prawo do własnej wypowiedzi. A nóż widelec, komuś to pomoże. Tak więc nie neguje negatywnych wypowiedzi, a jedynie daje im kontrę :) zawsze warto spojrzeć na coś z innej perspektywy :) .
C
chomik
15 stycznia 2014, 17:34
Ludzie, serio macie zamiar krytykować dziewczynę? Ubrać jej wypowiedź w ścisłe schematy co można powiedzieć w świadectwie a co nie? Ciężko w niecałe 7 min powiedzieć dlaczego się wierzy, a vlog nie przewiduje jakoś specjalnie długich filmikó więc moim zdaniem dziewczyna wykonała dobrą robotę, do kogo miała trafić do tego trafiła, a "po owocach ich poznacie" ;) 
A
aga
15 stycznia 2014, 17:31
Fajnie że przyznajesz się Boga itp, tylko prawdziwa wiara w Boga wymaga poświęceń, np mówisz, że zapalisz sobie a następnie pójdziesz wyspowiadasz się i myślisz, że wszystko będzie ok bo spowiadałaś się... a przecież podczas spowiedzi obiecujesz poprawę a Ty za jakiś czas świadomie i dobrowolnie popełniasz grzechy myśląc, że przecież znowu pójdziesz do spowiedzi. Następny przykład, Twoja wypowiedz o księdzu: " ksiądz mi się nie podobał" .... a czy Ty idziesz do kościoła dla księdza. Ja idę na spotkanie z Jezusem, ten ksiądz jest tylko po to aby "umożliwić" mi spotkanie z Chrystusem. Jeśli Twoim zdaniem księdza zachowanie jest nieodpowiednie to powinnaś modlić się za niego a nie szukać innego kościoła czy księdza bo jeśli pójdziemy Twoim myśleniem to okarze się, że Jezus nie powinien okazać miłosierdzia np zabójcom tylko swoją miłość powinien ofiarować ludziom prawym..... Prawdziwa wiara w Boga naprawdę bardzo wiele wymaga od Chrześcijanina i w dzisiejszych czasach nie jest łatwo być tak naprwdę PRAWDZIWYM Chrześcijaninem ale jeśli w pełni zaufasz Panu to zrozumiesz z pewnością, że np ksiądz czy wnętrze kościoła wcale nie musi Ci się podobać. Kiedyś oglądałam program w telewizji, gdzie młoda kobieta, podobnie jak Ty, publicznie wyznawała swoją wiarę, ale przyznała się przy tym, że mieszka z chłopakiem i wiadomo co z tym się wiąrze. Niestety dla mnie to żadna wiara, to coś na zasadzie jak ktoś mówi, że wierzy ale nie chodzi do kościoła. Albo się wierzy w 100 % i ściśle przestrzega Przykazania albo świadomie zbacza z drogi tlumacząc sobie "przecież od tego jest spowiedz, pójdę do spowiedzi i Pan mi przebaczy a dzisiaj troszkę poluzuję swoją wiarę". Absolutnie jednak nie krytykuję Cię i wierzę, że dojdziesz jeszcze do pewnych prawd wiary. Ja sama kiedyś także miałam troszkę inny pogląd na wiarę jak dzisiaj.  Jednak stopniowo pod wpływem pewnych zdarzeń do człowieka dochodzą pewne rzeczy
M
Magda
15 stycznia 2014, 17:00
Wielki podziw dla Olgi! Jestem zachwycona! Tak trzymaj!
P
princessmoon
15 stycznia 2014, 16:59
ps zapomniałam odniesc sie do skomentowania komentarza zajdujacego sie nieco nizej, gdzie ktos pisze, ze włąsnei przez takich ludzi jak jakis pan wiekszosc ludzi nei lubi katoli. czysty absurd!!!! Nie znam nikogo kto by nie lubil katolików, a troche po tej ziemi juz chodze. Co najwyzej ludzie NIE TOLERUJA ksiezy i ich postulatów a co wiecej zachowan. Mam na mysli szerzącą się pedofilię, a co więcej za czasów działalności Jana Pawła II czy Benedykta 16, obaj panowie zatajali takie fakty przed światem, by sprawe zatuszowac i nic w kierunku poprawy tej sytuacji nie zrobili. Na całe szczescie obecny papiez to ktos na własciwym miejscu, ktos kto zaczał robic porzadki w kosciele, a czego nie zrobil zaden jego poprzednik. Kolejna sprawa, dla której ludzie odwracaja sie od ksiezy, a co za tym idzie od koscioła to pobieranie opłat za sakramenty. w prawie kanonicznym jest mowa o tym, ze nalezy sie ksiezom co laska. moja kolezanka jakis czas temu chciala wziac slub normalnie w kosciele, bo tak zostala wychowana. poszla z chlopakiem dowiedziec sie czegos  wtej sprawie i na starcie usłyszała 2000 zł i to w dodatku w neiduzej meijscowosci. Moje pytanie brzmi czy juz nawet DUSZPASTERZY bo tak siebei nazywaja pojebało? ludzie ledwo wiaza koniec z koncem kazdego miesiaca, chca zyc w swojej wierze, ale jak? kolejna patologia to publikowanie na tablicach ile ktos dał na kosciól itp albo wrecz wyczytywanie podczas mszy. to sie w glowie nei miesci. Kolejnym powodem jest ingerencja kosciola w politykę, mam na mysli w szczególnosci dżender. Ksieza nie rozumieja nawet teorii i zalozen. malo tego doszukuja sie a wresz tworza wlasne teorie i je glosza, ze cos tam zagraza rodzinie.
K
Klima
15 stycznia 2014, 16:59
Czytam komentarze i nie moge uwierzyć xO Filmik sprawił że się uśmiechałem od ucha do ucha z myślą o tym że może jeszcze coś w internecie zabłyśnie tak żeby zmienić zdanie ludzi o KATOLACH. Piszecie tu że to antyświadectwo. Zmieniła parafię jak jej ksiądz nie pasował. WTF?! Wierzący chce utrzymywać dobre relacje z Bogiem a nie z księdzem ze swojej parafii. Lepiej żeby go nie widywała niż miałoby ją kusić na mszy aby życzyła mu żeby się zwalił z ambony podczas kazania. Antyświadectwo bo alkohol (już w uproszczeniu bo wiadomo o co chodzi). Ummm... To moja sprawa (a raczej mojego sumienia) czy uważam picie za jakiś grzech ciężki, lekki, średni czy wcale. Jeśli nikomu krzywdy nie robisz jak sobie wypijesz z kumplami po piwku czy nawet więcej to w czym problem? Twoja sprawa co robisz z wolną wolą. Antyświadectwo bo: -"...obnosi się ze swoją wiarą"?   - Wiara to powód do dumy! Nie boje się być katolem! (osobiscie nie zauwazyłem nic negatywnego w tym co mówiła. Raczej bardzo sensowne przedstawienie problemu.) -"...jest z czymś tam niezgodne o czym ja (autor) nie mam pojęcia"  - Nie wiem czy to wgl było świadectwo. Raczej odpowiadała na pytania widzów swojego Vloga. A nawet jeśli to było świadectwo nie do końca takie jak potrzeba to chyba liczy się to co zdziałała nim dobrego. Ci co wierzą poczują się zgorszeni ale chyba ich wiara nie zmaleje przez coś takiego. A jeśli kogoś to przekonało to może będzie jednego katola więcej ;) -"..."   -  A jakie jest Twoje świadectwo?
O
OnaJulia
15 stycznia 2014, 16:53
Popieram Twoją wypowiedz w 100%.Niestety nie każdy jest tak dojrzaly emocjonalnie i tego nie zmienisz.Pozdrawiam serdecznie 
P
princessmoon
15 stycznia 2014, 16:39
niech kazdy swoja wiare i niewiarę zostawi dla siebie i nie afiszuje sie z tym publicznie i nie mowię tego jako osoba wierząca, czy tez nie ale jako normalny człowiek zdrowo myślący. Porównam tego typu zachowania, do 70% ludzi na fejsie, którzy co chwilę informuja cały świat o tym co będą zaraz robić, co robią, albo co już zrobili. Gówno to kogo obchodzi, wręcz większość NORMALNYCH ludzi irytuje.
A
AnnaB
15 stycznia 2014, 16:38
Tak wiara jest dla idiotów.Ja jestem idiotka.W  wieku 14 lat poszłam do,łózka ze kolegą a w wieku 16 lat regularnie spałam z mężczyznami.Aby odreagowac poniżeniew jakiego doznawałam od mężczyzn zac zęłam pic i zażywac psychotropy.Narobiłam duzo bagna, aborcja w wieku  16 lat i18 lat.Nie chodzi o to,ze nie wierzyłam w Boga tylko o to,ze tym Bogiem jestem ja. Przyjęcie Jezusa za swego Pana i zaproszenie Go do mojego zycia odmieniło mnie w 2 lata.On zaspokoił moje potrzeby akceptacji, dowartościowałmnie,przestałam szukac miłości.Przebaczyłam mojemu tacie i wcześniejszym partnerom. Teraz jestem zaręczona i w krótce wyjde za mąż. 
L
luzik
15 stycznia 2014, 16:21
W sumie, w sumie ..... i tak dalej, i tak dalej.....
NR
nie rozumiem
15 stycznia 2014, 16:17
Do tej dziewczynki która szybko mówi. Moja droga ktoś kiedyś powiedział, że "milczenie jest złotem".  Spróbuj pomilczeć 1 godzinę jutro dwie  pojutrze 3 itd. Zastąp to gadanie czytaniem pisma świętego ubogacisz siebie i za jakieś trzy lata od tego momentu odezwij się proszę.  Niech Cię Pan, Jezus Chrystus ma w opiece, i Matka jego Maryja. Mam nadzieję, że  nie wybierasz się za mąż , na razie? ... Przez wlasnie takich ludzi jak pan, którzy pisza takie brednie i głupoty w internecie, wiele osób nie lubi katoli, ponieważ kojarzą się im jedynie z takimi zrzędami jak wlasnie pan. I jakie to ma znaczenie czy wychodzi za mąż czy nie ? Nic złego nie powiedziała, żyje jak normalna nastolatka, dobrze, ze wierzy w Boga i się do tego przyznaje... i jeszcze źle ? Bo dużo mówi ? Racja... Lepiej się zamknąć i klęczeć cały dzień w kościele modląc się. Myślę, że na to ma czas. Póki co jest młoda, jest nastolatką... Katol, pewnie kolejny beznadziejny ksiądz, jakich w tym kraju niestety jest na pęczki. Pzdr
TO
troche oazujący
15 stycznia 2014, 16:14
Masz rację - po ostatnim stopniu (tzw. KODA) wypada się określić. Ale można w Oazie pić - bo krucjata to dobrowolny post w jakże ważnej intencji.... Bo w oazie nie o nie-picie chodzi, tylko o przezywanie swojego Chrztu jeszcze raz i wzrastanie w wierze. . Więc takie świadectwo To jest ŚWIADECTWO. (dodanie otuchy osobom które się wstydzą swojej wiary to jest anty-swiadectwo) :)
WA
wierzący ale nieoazujący
15 stycznia 2014, 15:51
Wszystko fajnie, ale....z tego co ja wiem o Ruchu Światło - Życie, to na którymś stopniu Oazy trzeba się określić: albo wódka albo śledzik, czyli krucjata. A Pani Olga...o tym piwie i wódce opowiada i o oazie dzieci bożych i o następnych stopniach...no antyświadectwo zupełnie. Ksiądz się jej nie podoba, zmiana parafii. Nie jestem członkiem Oazy, ale takiego animatora bym nie chciał
L
luke
15 stycznia 2014, 15:44
Nigdy nie komentuje, ale "świadectwo" Olgi na DEONIE to moim zdaniem totalna paranoja... gdybym nie wierzyła w Boga na pewno wypowiedź tej osoby by mnie nie przekonała. Jak dla mnie żenada... zawsze czytam tu fajne artykuły. Dziś sie zawiodłam. ... Tak, ale ten filmik nie miał być ewangelizacją, po prostu autorka wyraziła swoją opinie, swoje podejście do wiary i tyle. Moim zdaniem zrobiła to bardzo fajnie ;) ... Tylko jak sama Olga powiedziała, jest to świadectwo. A świadectwo powinno być kerygmatyczne i chrystocentryczne; z całym szacunkiem dla Olgi - staram się zrozumieć, co chciała przekazać, pokazać swoją wiarę i że nie można jej się wstydzić - ale odebrałem to tak, że się tym pysznie chwali, a na koniec rzuca sarkazmem. 
J
Jagoda
15 stycznia 2014, 15:42
Widać, że osoba pisząca ten 'artykuł' nie oglądała jej innych filmików. 
RM
Ryszard mąż skarany gadulstwem
15 stycznia 2014, 15:40
Do tej dziewczynki która szybko mówi. Moja droga ktoś kiedyś powiedział, że "milczenie jest złotem".  Spróbuj pomilczeć 1 godzinę jutro dwie  pojutrze 3 itd. Zastąp to gadanie czytaniem pisma świętego ubogacisz siebie i za jakieś trzy lata od tego momentu odezwij się proszę.  Niech Cię Pan, Jezus Chrystus ma w opiece, i Matka jego Maryja. Mam nadzieję, że  nie wybierasz się za mąż , na razie?
M
Marek
15 stycznia 2014, 15:13
Nigdy nie komentuje, ale "świadectwo" Olgi na DEONIE to moim zdaniem totalna paranoja... gdybym nie wierzyła w Boga na pewno wypowiedź tej osoby by mnie nie przekonała. Jak dla mnie żenada... zawsze czytam tu fajne artykuły. Dziś sie zawiodłam. ... Tak, ale ten filmik nie miał być ewangelizacją, po prostu autorka wyraziła swoją opinie, swoje podejście do wiary i tyle. Moim zdaniem zrobiła to bardzo fajnie ;)
AF
Antonina Fey
15 stycznia 2014, 14:48
Grana- filozofia chrzescijanska to chyba Prawo Boze i jesli sie je przestrzega, a ta dziewczyna to chyba robi, to jest ok i cool, moim zdaniem przynajmniej.
G
Grana
15 stycznia 2014, 14:42
Fajna dziewczyna, pozytywne filmiki, podejście do życia, ale ogólne wrażenie tego trochę mnie zmieszało..Fajnie, że się przyznała, ale za wiarą idzie też myslę jakaś filozofia chrześcijańska jaką mówią ludzie w świadectwach,a nie chodzi i samo przyznawanie nię. Rozumiem, że chce być nadal cool i musiała pokreślić, że mimio jak się wierzy można być normalnym, chodzić na imprezy itp- jasne, ale ogólne wrażenie odnosi się: że no fajnie chodzę, ale przecież można jeszcze wszystko inne..można grzeszyć też jest cool i na czasie, potem się spowiada i spoko..ale gdzie w tym osoba Boga? 
Z
zdzicho
15 stycznia 2014, 14:39
brałbym jak Judasz srebrniki
J
ja
15 stycznia 2014, 14:38
Lecz się ziomek.
A
a
15 stycznia 2014, 14:33
Według mnie w powyższym filmie przedstawiony jest dosyć płytki pogląd na wiarę oparty na subiektywnych doświadczeniach autorki. Wygląda na to, że odczuwa brak akceptacji dziewczyna, tyle w temacie. 
O
Ola
15 stycznia 2014, 14:09
Nigdy nie komentuje, ale "świadectwo" Olgi na DEONIE to moim zdaniem totalna paranoja... gdybym nie wierzyła w Boga na pewno wypowiedź tej osoby by mnie nie przekonała. Jak dla mnie żenada... zawsze czytam tu fajne artykuły. Dziś sie zawiodłam.
A
Ateista
15 stycznia 2014, 13:55
To racja osoba wierząca nie jest gorsza. Niestety stwierdzenie, że jest osobą wyjątkową też jest błędne. Jest po prostu osobą inną od osoby która wiary w coś nadludzkiego nie posiada. Nie rozumiem też przykładów typu "jestem osobą wierzącą, ale też grzesze". Wygląda to tak jakbyś mówiła, że osoby niewierzące nie starają się być dobrymi ludźmi, a jedyne co robili to to co społeczeństwo uważa za złe. Kiedy wy ludzie wreszcie zrozumiecie, że kwestia wiary to zupełnie co innego niż kwestia podejścia do życia? Wiara (lub jej brak) jest jego tylko pewną częścią. Nie ma gorszych i lepszych. To co definiuje czy ktoś jest dobrym czy złym człowiekiem to jego czyny, a nie to czy jest wierzący czy nie. Przy okazji chciałbym zaznaczyć, że to nie ateiści (prawdziwi, a nie tacy którzy uprawiają "pokazówke") obnoszą się z brakiem wiary, a osoby wierzące ich w ten sposób szufladkują. To czy ktoś wierzy czy nie, nie powinno tak naprawdę interesować nikogo poza tą właśnie osobą, bo to jej własny wybór.
C
Człowiek
15 stycznia 2014, 13:23
Ecce homo ......, nie robisz nic złego w związku z tym że wierzysz , nie robisz tez niczego szczególnego , ani szczególnie dobrego ....zwyczajnie wierzysz no i ok ....., inni nie wierzą i też ok .....tez nie widzę w tym niczego złego .....Pytanie jakim jesteś człowiekiem wobec innych ludzi niezaleznie od tego czy wierzysz czy nie wierzysz , bo źli ludzi i przestępcy to zarówno Ci wierzący ( często duchowni - pedofilia itp. ) jak i niewierzący .....dlatego cały ten nagrany materiał nie wnosi niczego nowego , odkrywczego .....taki codzienny zwykły bełkot ....
SB
Sebastian Banasiewicz
15 stycznia 2014, 13:18
Zawsze jak mam do Jezusa pytania typu - gdzie są jeszcze na tym świecie ludzie naprawdę wierzący, ten odpowiada w nietuzinkowy sposób. Tym razem pokazał mi taką zakręconą Olgę. Zagłębiłem się w wiedzę tej 18-latki na temat świata. Dzięki niej uświadomiłem sobie, że nauczyciele dają "piątki" za duże cycki. Dowiedziałem się dlaczego dziewczyny chodzą razem do toalety. Albo odkryłem prawdę egzystencjalną, że moje "lenistwo staje się trybem życia"... ... przy tym Olga uroczo przeklina jak szewc. Ale podsumowując  - dzięki Ci Jezu za taką wariatkę z Zielonej Góry. Jesteś katolikiem - promuj Olgę! Nie jesteś - tym bardziej! Ja promuję ([url]http://sebastian-banasiewicz.blogspot.com/p/blog-page_23.html[/url]). Dzięki tobie dowiedziałem się do czego ma służyć prowadzony przeze mnie blog. Do promowania takich wariatów jak ty. Pozdrawiam z Kielc!
15 stycznia 2014, 13:09
 skrzywienia jest o wiele większe niż ewentualne korzyści. (...) Warto wspomnieć także sprawę jego śmierci, czyli zabójstwo sądowe  z udziałem jego współpracownika, który był płatym współpracownikiem władz.  Jeśli ktoś dopuszcza do siebie takich ludzi i tak się z nimi spoufala, to jest albo zupełnym durniem, albo po ludzku jest ich pokroju, albo jedno i drugie. ~chrysorroas 1. niebezpieczeństwo dużego skrzywienia jak widac było, ale może jakoś się odegniesz. 2. ta, a teraz? coś Ci przypomina?
A
anonim
15 stycznia 2014, 12:56
Boże, co za głupota! Jak wiara jest dla idiotów? Przecież Bóg dał zycie, serce sobie nie bije tak o, coś musi mu dawać energie, wiara właśnie w zyciu odgrywa kluczową role. To wszystko, świat itd nie powstało tak o sobie z niczego.. Co ta 18nastka może wiedzieć o życiu, o wierze, o wszystkim... No prosze was, ma prawo mieć swoje zdanie, ale jak dla mnie to gruba przesada...
B
Bolo
15 stycznia 2014, 12:48
Wszystko fajnie, młodzieżowe podejście, lubię się napić, wierzę, więc chodzę do kościoła i na roraty i komu tym przeszkadzam, nikomu, i inne podobne bzdety. Ale chodzi w tym także, oprócz słuchania księdza w niedzielę, o pewien poziom filozoficzny zagadnienia, a mi filozofia chrześcijańska zupełnie nie odpowiada, ba, myślę że jest szkodliwa. I teraz sytuacja, gdzie spotykają się ludzie o zupełnie różnych filozofiach życiowych - pogadają ze sobą, zrozumieją się wzajemnie, mogą sie zgadzać lub nie, jeden przekonać może drugiego lub nie, to nie ma znaczenia. Ale nagle dochodzi do zetknięcia czyjejś filozofii z chrześcijańską albo co gorsza z katolicką (jest różnica) i co? Ten religijny jest totalnie zamknięty, bo jego filozofia to nie tylko jakiś nurt myślowy, ale to prawo świata, ustanowione przez Boga w którego istnienie on wierzy, a więc we wszystko co to za sobą pociąga. I koniec dyskusji, nie ma, Bóg tak a tak, to jest złe to dobre. To samo jeśli o historię chodzi, a dokładnie, jeśli porozmawiać o Jezusie chcesz, zupełnie jako o postaci historycznej. Czy może było tak a tak - nie pogadasz, bo Pismo mówi tak i tak, a gdyby się okazało że tak a tak nie ma, to życie straciłoby sens. Podsumowując nie lubię gadać z chrześcijanami, owszem, tak jak autorka filmiku mówi - napić bym się mógł i gadać o pierdołach (czyli o tych nienudnych jej zdaniem rzeczach), ale o czymś bardziej wartościowym się nie da, bo oni mają swoje durne poglądy; każdy może mieć durne poglądy ale zawsze ktoś inny może je naprostować, natomiast poglądów związanych z religią się nie naprostuje bo tak jest i już. Absolutyzm. Powinno się skończyć z tym dawno temu, dziw że na takim poziomie rozwoju (i nie mówię tu o żadnej technologii) ludzie wciąż traktują to poważnie.
J
Jaca
15 stycznia 2014, 12:37
Ja też jestem wierząca i chodze tak często do koscioła jak Olga moja historia jest troche inna. W biblii można znalesć wie mądrych rzeczy oraz wskazuwek życiowych dlatego często do niej zaglądam. Z księżmi jest podobnie jak z innymi ludźmi też mają swoje problemy. Znajdą się źli i dobrzy podobnie jak w innych grupach społecznych ale to dla mnie nie jest przeszkodą żeby przestać chodzić do koscioła bo najważniejszy na mszy jest Bóg.A jesli ksiądz gada jakies bzdury to można mu zrwrócić uwage ,a jak to nie pomorze można zgłosić sprawe do kurii to wtedy biskup się tym zajmie ...Najpierw Słownik Ortograficzny a potem Biblia ;-)
*
*
15 stycznia 2014, 12:31
@pagani ciebie jebac
K
krisek.poliak@azet.sk
15 stycznia 2014, 12:25
Połączenie nauki i nauki katolickiej oraz dowody na istnienie zaświatów: http://www.zmiennoksztaltne.blogspot.com
P
pagani
15 stycznia 2014, 12:25
jebac jesusa
M
MARTUCHA
15 stycznia 2014, 12:18
Ja też jestem wierząca i chodze tak często do koscioła jak Olga moja historia jest troche inna. W biblii można znalesć wie mądrych rzeczy oraz wskazuwek życiowych dlatego często do niej zaglądam. Z księżmi jest podobnie jak z innymi ludźmi też mają swoje problemy. Znajdą się źli i dobrzy podobnie jak w innych grupach społecznych ale to dla mnie nie jest przeszkodą żeby przestać chodzić do koscioła bo najważniejszy na mszy jest Bóg.A jesli ksiądz gada jakies bzdury to można mu zrwrócić uwage ,a jak to nie pomorze można zgłosić sprawe do kurii to wtedy biskup się tym zajmie
J
jaco
15 stycznia 2014, 11:58
Nie bede wdawał sie w polemikę z przeciwnikami bo to  nie ma sensu  powie tylko tyle  Kościół to  ludzie a gdzie ludzie to  ludzkie błędy  i słabości.  Co do  ksieży. to co napisze bedzie dla wielu szokiem  oni (księża0 nie wzieli sie z kosmosu to  ludzie tak samo jak  my.  ocenianie  kogos przez pryzmat tylko tych złych   jest   niesprawiedliwe  tak samo  jak niesprawiedliwe  jest  mówienie  ze  polacy to złodziej  i  pijacy . tak rozumujac  wynika ze  obecnie wszyscy jestesmy  pijani  i  kradniem  a chyba tak  nie jest . Kosciól to  ludzie a wiara to  relacj miedzy  Bogiem  a człowiekiem .  Nie mozna  stawiac znaku równości  Kościół = ksiądz.
A
Aneta
15 stycznia 2014, 11:18
Mądry nie będzie wierzył  w te mity i egzorcyzmy.Gdyby te bydlaki wierzyli to NIGDY nie robiliby tych świństw (gwałty nie tylko na dzieciach ,pijaństwo,oszustwa,zabujstwa,itd,itd.) ... Mądry, nie będzie ufał w sprawiedliwość na tym świecie. Gdyby te bydlaki z sądów, policji, urzędów byli sprawiedliwi i kierowali się dobrem człowieka, to NIGDY nie robiliby tych świństw ( zamykanie ludzi niewinnych, gwałty - co się równeiż zdarza w tych środowiskach, korupcje, wykorzystywanie ludzi, oszustwa, zabójstwa, obsadzanie swoich na stołkach itd. itd)  I tak można by było wymieniac zawody w nieskończoność... Bo gwałciciele, alkoholicy, oszuści, mordercy są w każdym zawodzie i każdy człowiek jest do tego zdolny... Więc chyba przesadzasz... Pamiętaj, że my odpowiemy za kazdy nasz grzech i poniesiemy karę za nie, a kapłani, za 1 grzech taki jak my otrzymają karę 10, a nawet 100 razy większą. Wierzę, bo wierze w Boga Ojca Wszechmogącego, który stworzył niebo i ziemię... Który głosi dobra nowinę, niesie pokój, radość i miłość. A kapłani - mają nam o Nim mówić, powinni być dla nas przykładem, ale nie są Nim, nie sa Bogiem, sa ludźmi i niektórzy wpadają w pułapkę zła i niestety, dzieją się tragedie. Ale Gdyby zlikwidowac wszystkich kapłanów, tragedie nie przestaną się dziać, musielibyśmy wytepić całą ludzkość, wtedy się skończą.
R
RichardDawkins
15 stycznia 2014, 11:18
Bidulka ależ ma zindoktrynowaną banię. A taka ładna, sympatyczna i wydawałoby się inteligentna. 
MT
Marek T
15 stycznia 2014, 10:30
@chrysorroas: 1) Sprawa jest prosta: Jeśli ksiądz świadomie, programowo i instytucjonalnie wprowadza łamanie liturgicznych reguł Kościoła i to - wobec młodzieży 2) - i to w sytuacji, gdy jego organizacja jest praktycznie jedyną tolerowaną przez państwo komunistyczne (...) Warto wspomnieć także sprawę jego śmierci, czyli prawdopodobne skrytobójstwo przez najbliższych współpracowników, którzy byli agentami UB 3) Jeśli ktoś dopuszcza do siebie takich ludzi i tak się z nimi spoufala, to jest albo zupełnym durniem, albo po ludzku jest ich pokroju, albo jedno i drugie. ... 1) To takiego księdza należy upomnieć, a nie opluwać cały Ruch Światło Życie. Jestem w oazie ponad 7 lat (pewnie dłużej od Pana) i właśnie w oazie uczę się posoborowej liturgii. Jak ktoś na podstawie księdza pedofila ocenia cały Kościół, to jest ok? Niech Pan tak nie czyni z oazą. 2) No tym mnie Pan rozbawił. Skoro Pan krytykuje lata komunizmu, to pewnie jest Pan ode mnie starszy. Może jestem gówniarz, bo mam 22 lata, ale logiki mnie na studiach uczyli. Pan zaprzecza sam sobie, pisząc, że RŚŻ było "tolerowane" przez komunizm, a potem o skrytobójczym morderstwie przez UBeków jego założyciela. Młody jestem ale czytałem na ten temat i słyszałem wypowiedzi przyjaciół o. Blachnickiego, którzy mówili, że Ruch Światło Życie NIE BYŁ TOLEROWANy przez władze komunistyczne i był INWIGILOWANy. Pan jest zwykły kłamca i oszust, proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. 3) Jasne, myśli Pan, że jak taki człowiek poznawał się z ks. Blachnickim, to mówił: "Dzień dobry, jestem Jan Kowalski, agent UB. Planujemy skrytobójcze morderstwo księdza, ale jak księdzu to nie przeszkadza, to może do tego czasu współpracujmy ze sobą" (ironia). Poza tym to był ksiądz, który ufał ludziom, musiał im ufać, bo co innego mógł robić. Może wiedział o agentach, ale może wierzył, że się zmienią. Ale insynuowanie, że sam o. Blachnicki był "ich pokroju", czyli agentem UB jest PERFIDIĄ do potęgi.
T
tomoeame
15 stycznia 2014, 10:18
... @ Chrysorroas Nie mam ani powodu, ani czasu ani ochoty na zagłębianie się w pisma Blachnickiego. Wystarczy mi styczność z jego praktycznym dziełem. Byłem 3 razy na oazie jako nastolatek. Owszem, coś temu zawdzięczam. Jednak dzisiaj bym nikomu tego nie polecał, bo niebezpieczeństwo poważnego skrzywienia jest o wiele większe niż ewentualne korzyści. Sprawa jest prosta: Jeśli ksiądz świadomie, programowo i instytucjonalnie wprowadza łamanie liturgicznych reguł Kościoła i to - wobec młodzieży - i to w sytuacji, gdy jego organizacja jest praktycznie jedyną tolerowaną przez państwo komunistyczne, to jest to wyjątkowo perfidne, niekościelne i niekapłańskie. Warto wspomnieć także sprawę jego śmierci, czyli prawdopodobne skrytobójstwo przez najbliższych współpracowników, którzy byli agentami UB. Jeśli ktoś dopuszcza do siebie takich ludzi i tak się z nimi spoufala, to jest albo zupełnym durniem, albo po ludzku jest ich pokroju, albo jedno i drugie. Wiesz, oazy wakacyjne, jak wiadomo, nie były szczególnie mile widziane przez komunistyczne władze... rekolekcje wakacyjne odbywające się ,,pod przykrywką" i atak na Krucjatę to przykłady świadczące o tym. Dlaczego ks. Blachnicki miałby zniekształcać naukę Kościoła? Charyzmat oazy- bo ma ona swój wyjątkowy charyzmat!- Jest nieodłącznie związany z odnową kościoła w duchu Vaticanum II! :) Osobiście wiele zawdzięczam Ruchowi, przez który Bóg mógł zadziałać w moim życiu. To oczywiste, że nie wszystko było i jest różowe, co widać patrząc na błędy poszczególnych osób, ale przecież wszyscy błądzimy. Powinno się więc raczej nie narzekać i zniechęcać, ale działać konstruktywnie, by budować Kościół silniejszym- to tak w wymowie ogólnej
F
F.
15 stycznia 2014, 10:18
Jezuici co by KK bez Was zrobił??? dzięki za tą kolejną chwile normalności z Wami!
A
Agta
15 stycznia 2014, 10:18
Nie mam ani powodu, ani czasu ani ochoty na zagłębianie się w pisma Blachnickiego. Wystarczy mi styczność z jego praktycznym dziełem. Byłem 3 razy na oazie jako nastolatek. Owszem, coś temu zawdzięczam. Jednak dzisiaj bym nikomu tego nie polecał, bo niebezpieczeństwo poważnego skrzywienia jest o wiele większe niż ewentualne korzyści. Sprawa jest prosta: Jeśli ksiądz świadomie, programowo i instytucjonalnie wprowadza łamanie liturgicznych reguł Kościoła i to - wobec młodzieży - i to w sytuacji, gdy jego organizacja jest praktycznie jedyną tolerowaną przez państwo komunistyczne, to jest to wyjątkowo perfidne, niekościelne i niekapłańskie. Warto wspomnieć także sprawę jego śmierci, czyli prawdopodobne skrytobójstwo przez najbliższych współpracowników, którzy byli agentami UB. Jeśli ktoś dopuszcza do siebie takich ludzi i tak się z nimi spoufala, to jest albo zupełnym durniem, albo po ludzku jest ich pokroju, albo jedno i drugie. ... Czy ty cokolwiek wiesz o historii Ruchu? Czy spotkałeś kiedyś kogoś kto pracował z ks. Blachnickim? Ja jestem w Ruchu od ponad 13 lat, posługuję jako animatorka liturgiczna. Może w czasie swojej formacji trafiłeś na kapłana, który odchodził od charyzmatu Ruchu, albo animatorów, którzy nie dawali pełnego świadectwa. Ja dzięki tym ludziom odnalazłam moją wiarę, prawdziwą Miłość i przyjaciół, którzy nie opuszczają cię w trudnych chwilach. Przeczytałam kilka książek ks. Blachnickiego i miałam okazję spotkać osoby, które znały go osobiście i z nim pracowały. Ruch w czasach komunizmu był jednym z bardziej nękanych przez władze. Rekolekcje odbywały się potajemnie. Osoby przyjmujące oazowiczów były indoktrynowane. Miałam okazję poznać górali, którzy od 30 lat przyjmują oazowiczów pod swój dach w czasie rekolekcji i są z tego dumni, bo widzą, że młodzi ludzie odnajdują wiarę i Boga.  A Olga ma dużo odwagi, żeby mówić o swojej wierze publicznie, bo nie każdy by się na to zdobył.  Pozdrawiam
A
Ateista.
15 stycznia 2014, 10:09
Mądry nie będzie wierzył  w te mity i egzorcyzmy.Gdyby te bydlaki wierzyli to NIGDY nie robiliby tych świństw (gwałty nie tylko na dzieciach ,pijaństwo,oszustwa,zabujstwa,itd,itd.)
F
Filip
15 stycznia 2014, 09:55
Bardzo to lubię :-) Bardzo. Nie wiem dlaczego, ale lubie "blondynki" ;-)
14 stycznia 2014, 23:04
Skoro jazmig nie robi za jazmiga, to ja zrobię za jazmiga: nie podoba mi się to świadectwo, bo... tego... no... jest za krótkie... :-) A tak poważnie, fajnie, że chrześcijaństwo może mieć też inną twarz:)
C
chrysorroas
14 stycznia 2014, 22:01
Chrysorroas, polecam najpierw zagłębić się w dzieła księdza Blachnickiego, tylko tak naprawdę i od serca je sobie poczytać, a później krytykować. Nie znajdziesz w nich nic, co nie jest zgodne z nauką Kościoła, a co więcej - jest tam wspaniała wizja ożywiania własnej relacji z Chrystusem i zaangażowania w Kościół w duchu SW II. Osobiście gratuluję odwagi, własnego stylu i serdecznie pozdrawiam! ... Nie mam ani powodu, ani czasu ani ochoty na zagłębianie się w pisma Blachnickiego. Wystarczy mi styczność z jego praktycznym dziełem. Byłem 3 razy na oazie jako nastolatek. Owszem, coś temu zawdzięczam. Jednak dzisiaj bym nikomu tego nie polecał, bo niebezpieczeństwo poważnego skrzywienia jest o wiele większe niż ewentualne korzyści. Sprawa jest prosta: Jeśli ksiądz świadomie, programowo i instytucjonalnie wprowadza łamanie liturgicznych reguł Kościoła i to - wobec młodzieży - i to w sytuacji, gdy jego organizacja jest praktycznie jedyną tolerowaną przez państwo komunistyczne, to jest to wyjątkowo perfidne, niekościelne i niekapłańskie. Warto wspomnieć także sprawę jego śmierci, czyli prawdopodobne skrytobójstwo przez najbliższych współpracowników, którzy byli agentami UB. Jeśli ktoś dopuszcza do siebie takich ludzi i tak się z nimi spoufala, to jest albo zupełnym durniem, albo po ludzku jest ich pokroju, albo jedno i drugie.
K
Karolina
14 stycznia 2014, 21:40
Powiem tak: gratuluję w ogóle Dziewczynie, że miała odwagę przed kamerą przyznać się, że jest osobą wierzącą i zrobiła to bez (takiego dosyć żałosnego) zażenowania, które często towarzyszy osobom wierzącym, że co prawda mam odwagę się przyznać, ale ze spuszczoną głową. Gratuluję tym bardziej, że sama jestem nieśmiałą osobą i jestem w tego typu rzeczach cienka, to znaczy pewnie wszyscy moi znajomi wiedzą, że wierzę w Boga, ale np. nieraz wstydzę się wypowiadać w publicznych dyskusjach o sprawach związanych z wiarą, co jest głupie z mojej strony. Więc za to szacunek. Natomiast niektóre argumenty nie spodobały mi się, np. twierdzenie, że (cytuję niedosłownie) jestem normalna, bo potrafię napić się ze znajomymi piwa czy wódki. Zawsze można to odkręcić i zapytać, aha, to jak ja nie piję alkoholu, to nie jestem normalna, tak? Nie lubię usprawiedliwiania "normalności" tego typu rzeczami, bo to jest słabe. Ludzie nie pijący czy nie chodzący na imprezy też mogą być całkiem normalni, naprawdę. A pijący "normalni" nie wszyscy muszą być. I pomimo tego, co sama wcześniej pisałam, o braku zażenowania, pojawiały się jednak momentami wątki takie trochę jakby usprawiedliwiające. Ale ogólnie dobrze, że takie świadectwo istnieje, gratuluję Olga
K
Karola
14 stycznia 2014, 20:42
Chrysorroas, polecam najpierw zagłębić się w dzieła księdza Blachnickiego, tylko tak naprawdę i od serca je sobie poczytać, a później krytykować. Nie znajdziesz w nich nic, co nie jest zgodne z nauką Kościoła, a co więcej - jest tam wspaniała wizja ożywiania własnej relacji z Chrystusem i zaangażowania w Kościół w duchu SW II. Osobiście gratuluję odwagi, własnego stylu i serdecznie pozdrawiam!
K
Kazik.
14 stycznia 2014, 19:13
Trafny tytuł .Już iluzjonista jest bardziej wiarygodny od tych szarlatanów i ich bredni.
C
chrysorroas
14 stycznia 2014, 18:58
Ten filmik jest dość jasną odpowiedzią twierdzącą na postawione w tytule pytanie. Okolicznością łagodzącą jest młody wiek autorki. I widoczne modernistyczne skrzywienie w wychowaniu przez mamę teolożkę i blachnicyzm.
N
nnnn
14 stycznia 2014, 18:47
Brawo Olga! Brawo równiez dla Rodziców. Zapewne Olga nie byłaby taka otwarta i naturalna w swej wierze, gdyby nie ukształtowanie religijne jej rodziców.  Super!
AF
Antonina Fey
14 stycznia 2014, 18:43
Tez mi sie baaardzo podoba jazmig to moze sie nawet zaprzyjaznimy??? jakis punkt wspolny mamy...
P
Paulus
14 stycznia 2014, 18:04
Informacja zaczyna się od, no własnie, pewnego błędu. Otóż ludzie nie są dobrzy z natury, bo ich natura jest skażona grzechem pierworodnym. Jezus powiedział "dajecie dobre dary, choć źli jesteście." Oczywiście nie każdy jest przestępcą, a niektórzy dochodzą do świętości, ale wszyscy pozostają grzesznikami.
T
tomek
14 stycznia 2014, 17:52
Nie chce krytykować kanału, ma dziewczyna talent, jednak mam pewne "ale" do wielu jej poprzednich filmików. W tym wieku czasami można sie posunac za daleko, a trudno bedzie to wszystko odkrecic.
T
tomek
14 stycznia 2014, 17:45
@jazmig ale nie ogladaj pozoslalych 77 filmikow na youtube, bo mozesz zmienic zdanie
Marcin Makowski
14 stycznia 2014, 14:26
Jazmigowi się coś podoba. Warto było zrobić ten materiał :)
A2
Aleja 26
14 stycznia 2014, 14:18
Fajne, podoba mi się to. ... Kroniki odnotowały: jazmig nie skrytykował!
T
toBi
14 stycznia 2014, 14:08
pozdrawiam! odwagi... bylem kiedys oazowiczem a teraz jestem na Drodze Neokatechumenalnej... fajne zdania sklepane!
jazmig jazmig
14 stycznia 2014, 13:35
Fajne, podoba mi się to.