Wszystko, co chciałeś wiedzieć o sutannie, ale zawsze bałeś się zapytać

(fot. shutterstock.com)

Skąd się wzięła? Czy faktycznie zawsze ma 33 guziki? Co wolno nosić księdzu bezpośrednio pod nią? Wyjaśniamy najważniejsze i najciekawsze kwestie.

"Sutanna nie jest ubiorem w szeregu innych strojów, ale jest wyznaniem wiary przed ludźmi, jest odważnym świadectwem danym Chrystusowi, jest przyznaniem się do Kościoła." - tak w Liście do moich kapłanów pisał kiedyś kardynał Stefan Wyszyński. Dziś częściej spotkać możemy księdza ubranego w garnitur i koszulę z koloratką, niż w długą czarną szatę.

Wbrew słowom kardynała sprzed prawie pół wieku, nie oznacza to wcale niechęci przyznania się do Boga, jest raczej kwestią wyboru, małym krokiem w bok od konserwatywnego stroju, nastawieniem na wygodę. Swoją drogą jest to akt powszechnie dziś akceptowany, zarówno w szeregach władz kościelnych, jak i ze strony wiernych.

>>Ksiądz z "namaszczeniem"- pewna śmierć?<<

Skąd jednak wziął się ubiór, który jeszcze do niedawna był codziennym odzieniem księży, jaką drogę przeszedł nim uzyskał obecny wygląd?

Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie, sięgnąć musimy do początków chrześcijaństwa, kiedy normą było noszenie długich tunik. Strój kapłanów nie różnił się wówczas niczym od stroju ludzi świeckich. Z czasem, gdy ubiór ten podlegał różnym przemianom, aż w końcu uległ skróceniu, Kościół nakazał swoim duchowym zachować dotychczasowe odzienie, by wyglądali przyzwoicie i wyróżniali się wśród ludzi. Tak od VI wieku długa suknia stała się oficjalnym strojem kapłanów.

Dziś przyzwyczajeni jesteśmy do czarnej sutanny jako oficjalnego stroju duchownych, jednak ta pojawiła się dopiero w XVI wieku, zastępując istniejący wówczas strój, który bardziej przypominał znaną nam dziś albę. W ciągu stuleci wygląd sutanny ulegał wielu przemianom i był niekiedy podyktowany panującej modzie.

Zmieniał się zarówno jej krój - od luźno opadającej w fałdach materiału z szerokimi rękawami, po dopasowaną do ciała i zapinaną na sporą ilość guzików, jak również materiał - z biegiem czasu można mówić o bogactwie tkanin używanych do szycia sutann. Istniały dość długo również: wersja letnia i zimowa sutanny. Ta pierwsza szyta była z jedwabiu lub z wełny z merynosów, do drugiej natomiast używano najczęściej sukna. Dziś odchodzi się już od tej praktyki, używa się jednego materiału, najczęściej mającego w składzie wełnę - ważne by był on lekki i niemnący.

Aby nie zmarznąć w mroźne zimowe dni, księża sięgają po ciepły sweter lub - co chyba częściej u nas spotykane - klasyczny polar.

Również dopiero w XVI wieku zostały ustalone barwy strojów kleru w zależności od hierarchii kościelnej. Jedyne, co wcześniej było narzucone, to zakaz noszenia kolorów jaskrawych. Najprawdopodobniej kapłani pierwotnie ubierali się w szaty białe, symbolizujące ich czystość i posługę Bogu. Biel stroju zachowała się dziś w sutannie papieskiej. Upowszechnił się pogląd, że to papież Pius V zapoczątkował noszenie tego koloru - wybrany na stolicę apostolską jako sługa zakonu dominikańskiego, nie chciał porzucać swojego habitu.

Nie jest to jednak wersja oficjalnie potwierdzona, tym bardziej, że już w średniowieczu papieże, na wzór pierwszych chrześcijańskich kapłanów przywdziewali białą szatę. Księżom natomiast została przydzielona barwa czarna. Założenie sutanny w tym kolorze jest symbolicznym gestem odejścia dla świata oraz rezygnacji z dóbr, którymi kusi i zagłębieniem w wieczności.

Jednak, jak wiadomo, nie tylko po sutannie można rozpoznać kapłana, szczególnie, gdy akurat wolał wybrać garnitur. Charakterystycznym elementem ubioru duchownych jest biała koloratka okalająca szyję. Nie była ona pierwotnym elementem stroju, zapoczątkowały ją modne w XVII wieku ozdobne kołnierze, zakładane na koszule. Modzie tej uległ również kler, jednak szybko wydane zostało rozporządzenie dotyczące zakazu noszenia bogato zdobionych kołnierzy przez duchownych.

>>Ksiądz w relacji do kobiet<<

Z biegiem lat element ten ulegał przemianom, jego krój zmieniał się aż do wieku XIX, gdy pojawiła się prosta, zdejmowana koloratka. Jest to istotna część stroju, jej nazwa pochodzi od łacińskiego słowa collare, oznaczającego obrożę. Ta symboliczna obroża oznacza poświęcenie kapłana i oddanie się Bogu, pozwolenie Mu na kierowanie swoim życiem. Wiadomo, że koloratka nie jest wygodnym elementem, ale księża mogą sobie tę niewygodę nieco złagodzić, wybierając koloratkę z odpowiedniego tworzywa i o wysokiej jakości - na przykład zamiast plastikowych zdecydować się na płócienne.

Współcześnie szycie sutanny to właściwie kunszt. Musi być ona odpowiednio skrojona, tak, aby nie krępowała ruchów kapłana i dobrze leżała na jego ciele oraz aby fałdy materiału odpowiednio się układały. W Rzymie można już mówić o oddzielnym dziale mody dla duchownych, a co za tym idzie - o znanych w tym świecie projektantach. Niekiedy kapłani decydują się na zakup stroju szytego na miarę, jednak ze względu na długi czas oczekiwania na zamówienie oraz wysoką cenę jest to mało wygodne i częściej sięgają po sklepowe "gotowce".

Na uszycie sutanny potrzeba średnio ponad trzy metry materiału, ale jak wiadomo, liczba ta zmienia się w zależności od gabarytów duchownego. Zmienna jest także cena, uzależniona od doboru tkaniny - za sutannę duchowni mogą więc zapłacić "tylko" 500 złotych, kiedy w jej skład wchodzi elanobawełna albo parokrotnie więcej, gdy uszyta zostaje z wełny lub kaszmiru. Na fantazję kapłani mogą sobie pozwolić nawet w doborze guzików i wybierać pośród zwykłych drewnianych, krytych końskim włosiem czy plastikowych osłoniętych materiałem lub nićmi.

Od kilkudziesięciu lat nie jest już wymagana zasada posiadania w sutannie 33 guzików, liczbą nawiązujących do lat życia Chrystusa. Był to wymów niepraktyczny, często tak wielu tych małych elementów nie udawało się umieścić w jednym rzędzie, więc przyszywano je do rękawów, byleby zgadzała się ilość. Dziś nie ma już takiego problemu.

Magdalena Syrda - studentka filologii polskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Wszystko, co chciałeś wiedzieć o sutannie, ale zawsze bałeś się zapytać
Komentarze (1)
AA
~Apolinary Ambroży
12 listopada 2019, 11:10
Wszystko o sutannie to ostatnio towarzysz Oszajca powiedział. Jak to jest piękne, że w internetach nic nie ginie.