Dziękuję Ci, Panie, za mojego tatę! Modlitwa za ojca
Pamięć o swoich bliskich z życzliwością i wdzięcznością, to postawa prawdziwie chrześcijańska. Modlitwa za swojego ojca to nie tylko wypełnianie przykazania o czci dla rodziców, ale prawdziwy oddech wiary, poszerzenia serca. Pomódl się za swojego ojca!
Znajdź sobie miejsce z dala od hałasu i zgiełku, które by cię rozpraszały. Usiądź i poczuj, jak świat przenika cię: dźwiękiem, obrazem, zapachem, jak cię dotyka, karmi, ożywia. Ciesz się tym życiem. Doceń to, co masz. Wypowiedz w myślach słowa dziękczynienia za życie, za piękno, za dobro…
Boże, który powołałeś wszystko do istnienia i w Swej mądrości dajesz nam to, co najlepsze dla naszego życia.
Dziękuję Ci za mojego tatę, za to, jak go ukształtowałeś i przygotowałeś do bycia ojcem, Twoim odbiciem w moim życiu. Dziękuję za dar życia, wychowania, za wprowadzanie mnie w świat, za jego pomoc w tym, bym stał się prawdziwym człowiekiem.
Nikt z nas nie jest doskonały. Powierzam Twojemu miłosierdziu, Boże, wszelkie zawody i uchybienia, których mój tato był powodem. Ty wiesz, że go kocham. Chcę dla niego jak najlepiej. Przebacz mu, Boże, jego słabości.
Powierzam Ci, Boże, mojego ojca, byś towarzyszył mu w chwilach starzenia się, słabości i choroby. Daj mu poczucie spełnienia, radości z życia, umiejętność przyjęcia Twojej woli z pogodą ducha i z ufnością w Twoje prowadzenie. Daj mi siłę, abym umiał towarzyszyć mu w każdej chwili, bym umiał otoczyć go troską i miłością, na jaką zasługuje. Powierzam Ci go, Panie.
Amen.
Oczyma wyobraźni popatrz z wdzięcznością na swojego ojca.
Co w sobie najbardziej cenisz, a wiesz, że masz to po nim, od niego?
Za co chciałbyś mu najbardziej podziękować, a nie miałeś odwagi czy okazji, żeby to zrobić…
W życiu jest też wiele niewypowiedzianych żalów, zawodów, niezaspokojonych oczekiwań. Pomyśl przez chwilę o tym, czego żałujesz, co się tobie z twoim ojcem nie udało. A także co nie udało się jemu – choć może miał dobre intencje. Zrób jakiś gest, żeby wyrazić chęć ‘pojednania się’ z trudną przeszłością…
Skomentuj artykuł