Jeśli dziś wtorek, to jesteśmy... w Fatimie

(fot. Grumbler %-|/flickr.com)
Stanisław Czarnecki SJ

Tradycja pielgrzymowania istnieje od zarania chrześcijaństwa. Pierwsi chrześcijanie pielgrzymowali do miejsc życia i działalności Pana Jezusa w Ziemi Świętej. Miejscem pielgrzymek stały się z czasem groby męczenników bądź innych świętych, przez których orędownictwo wierni prosili o potrzebne im łaski.

W ostatnich dwóch stuleciach bodaj najczęstszym celem pielgrzymek stały się miejsca objawień maryjnych, przy których z czasem powstawały sanktuaria upamiętniające te wydarzenia. W każdym z owych miejsc Matka Najświętsza nawoływała do modlitwy, pokuty i do nawrócenia. Do dziś uderza wielka ich prostota, zachowana pomimo wyrosłych tam imponujących bazylik i kościołów. Ta właśnie prostota, pokora, która cechowała Matkę Chrystusa i która cechuje owe święte miejsca, najbardziej przemawia do serca.

Paryż

DEON.PL POLECA

W roku 1830 w Paryżu, przy Rue du Bac, Matka Boża pięciokrotnie objawiła się św. Katarzynie Labouré, nowicjuszce Sióstr Miłosierdzia. Maryja skarżyła się na publiczne łamanie przykazań, zapowiedziała kary, jakie spadną na Francję, i zachęcała do modlitwy oraz do uczynków pokutnych. Pod koniec objawienia Matki Bożej, stojącej z szeroko otwartymi rękami, z których wychodziły promienie symbolizujące zdroje łask, Katarzyna otrzymała od Niej polecenie, aby wybito medale według tego właśnie wzoru. Po kilku latach rozpowszechniania się tego medalu, z powodu bardzo wielu łask, jakie ludzie otrzymywali dzięki niemu, nadano mu imię “cudownego medalika". Pomimo sławy tych objawień Katarzyna do dziś pozostała cicha i nieznana. Nie uczyniła bowiem ze swego objawienia sprawy publicznej - powiedziała o nim jedynie swemu spowiednikowi, później przez czterdzieści sześć lat pracowała w hospicjum w Reuilly, służąc w pokorze starcom.

Lourdes

W południowo-zachodniej Francji, u stóp Pirenejów leży Lourdes - sto pięćdziesiąt lat temu było ono malowniczym miasteczkiem, liczącym zaledwie 4135 mieszkańców i około 150 domów, jednak tam właśnie dokonały się rzeczy, które w przeciągu kilku lat zwróciły na to miejsce uwagę całego świata. 11 lutego 1858 roku w pobliżu groty Massabielle, nad rzeką Gave, na polu, gdzie pasły się świnie, Matka Boża ukazała się Bernadecie Soubirous, czternastoletniej córce zubożałego młynarza. W przeciągu niespełna pół roku dziewczynka widziała Ją osiemnaście razy. Maryja miała białą sukienkę przepasaną niebieskim pasem, zaś w dłoniach trzymała różaniec. Jej życzeniem było wybudowanie na skale ponad grotą kościoła. Chciała również, aby ludzie przychodzili w to miejsce z procesją wraz ze swoimi duchownymi. W swoich objawieniach Maryja nawoływała do pokuty i do modlitwy do Boga o nawrócenie grzeszników. Ponadto Matka Boża ofiarowała ludziom źródło bijące wewnątrz groty, aby z niego pili i by się kąpali w jego wodzie.

Dzisiaj w miejscu gdzie Bernadetta po raz pierwszy ujrzała świetlistą Panienkę, stoi rzeźba Maryi we wnętrzu groty, wiernie odtworzona na podstawie opisu dziewczyny. Na cokole widnieje napis w miejscowej gwarze: Que soy era Immaculada Councepciou - Jestem Niepokalane Poczęcie, czyli słowa, którymi się przedstawiła Matka Boża w czasie objawienia, w dniu 25 marca 1858 roku. Było to swoiste potwierdzenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu, ogłoszonego cztery lata wcześniej przez papieża Piusa IX. W krótkim czasie owo miejsce objawień maryjnych stało się miejscem pielgrzymkowym, do którego zaczęli podążać ludzie różnych kultur, ras i języków, połączonych wspólną religią. Corocznie przybywa do Lourdes około sześciu milionów osób z około 150 państw świata. Sama zaś Bernadetta, główna bohaterka objawień, po osiągnięciu pełnoletniości, została zakonnicą Sióstr Miłości i wyjechała do Nevers, gdzie przez trzynaście lat posługiwała jako pielęgniarka. Zmarła w wieku trzydziestu pięciu lat, a jej ciało nietknięte przez czas spoczywa w kościele w Nevers, oczekując na zmartwychwstanie.

Fatima

“Najmłodsze" objawienia Matki Bożej wydarzyły się w Portugalii. W Cova da Iria, w wiosce położonej niedaleko Fatimy, 13 maja 1917 roku - gdy w Europie toczyła się wojna - Maryja po raz pierwszy objawiła się trojgu małych pastuszków: Łucji, Hiacyncie i Franciszkowi. Będzie się objawiać tymże dzieciom aż do października, zawsze trzynastego dnia każdego miesiąca, z wyjątkiem sierpnia, kiedy objawiła się 19 dnia miesiąca, ponieważ dzieci zostały aresztowane.

W swym przesłaniu Matka Boża wzywała świat do nawrócenia, do pokuty i do modlitwy, zwłaszcza różańcowej. Powierzyła też Łucji, najstarszej z dzieci, trzy tajemnice, w których była mowa m.in. o rewolucji w Rosji, o strasznej wojnie i o białym kapłanie padającym od kuli z broni palnej. Powszechnie wiąże się to z zamachem na papieża Jana Pawła II. Nieprzypadkowo więc polski Papież bardzo umiłował to miejsce i trzykrotnie do niego pielgrzymował. Podczas zamachu, 13 maja 1981 roku, na placu św. Piotra stała figura Matki Bożej Fatimskiej przywieziona przez pielgrzymów. Ali Agca strzelał dokładnie w rocznicę i w godzinę pierwszego objawienia się Maryi. Dziś pomnik Jana Pawła II stoi na placu fatimskim w cieniu olbrzymiego krzyża, w pobliżu nowo konsekrowanej bazyliki p.w. Trójcy Świętej.

Ogrom i moc wiary, jaka emanuje z owego miejsca, wywiera wrażenie nawet na wątpiących. Oto wymowny obraz z tamtego miejsca, jaki utkwił mi w pamięci: ludzie, którzy powoli, krok za krokiem, na kolanach posuwają się po marmurowych płytach, biegnących przez całą długość gigantycznego placu w kierunku kaplicy objawień. Jednych ktoś trzyma za rękę, inni w skupieniu sami pokonują drogę z różańcem w ręku, niejednokrotnie z wyciągniętymi ku niebu rękami, bezgłośnie wypowiadając słowa modlitwy. Wierni z całego świata składają tutaj dziękczynienie i proszą o łaski u Matki Boskiej Fatimskiej. Podobnie proszą o łaski w innych miejscach objawień maryjnych. Proszą Maryję o wstawiennictwo, albowiem może Ona bardzo wiele dla nas uczynić, bardzo wiele wyprosić u swojego Syna.

Klucz do Misterium Chrystusa

Maryja jest kluczem do Misterium Chrystusa. Na usta cisną się słowa, które przeplatają się w tych cudownych miejscach objawień, w procesjach różańcowych, w modlitwie indywidualnej i wspólnotowej: O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy. Wszędzie, gdziekolwiek pielgrzymujemy do naszej Pani - czy to będą sanktuaria w Polsce, w Meksyku, we Francji czy w Portugalii - Ona jest wszędzie taka sama: cicha i pokorna Służebnica Pańska, która delikatnie szepcze nam do ucha: Uczyńcie wszystko, co wam powie mój Syn Jezus Chrystus, a będziecie prawdziwie szczęśliwi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jeśli dziś wtorek, to jesteśmy... w Fatimie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.