Bądźmy owocem Chrystusa - Mt 7, 15-20

(fot. Martin LaBar / Foter / CC BY-NC 2.0)
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach.

Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców.

Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach".

Komentarz do Ewangelii

DEON.PL POLECA


Co Pan Jezus ma na myśli mówiąc o dobrych owocach? Nie chodzi tu o jakieś sukcesy. Tu chodzi o to, co rozsiewamy wokół siebie, czym emanujemy, jakim staje się środowisko, które współtworzymy. Wokół człowieka naprawdę dobrego, rodzi się dobro i jest go coraz więcej.

Aby przynosić takie właśnie dobre owoce, trzeba być dobrym wewnętrznie, a więc trzeba najpierw "przekopać" i dobrze "uprawić" swoje wnętrze. Trzeba też zasilać swe wnętrze dobrym pokarmem. To wszystko może nam zagwarantować bycie uczniem Jezusa. Tylko On jest w stanie uczynić nas naprawdę (wewnętrznie) dobrymi i przynoszącymi dobre owoce. Będziemy dobrzy, jeśli będziemy "owocem" życia Jezusa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Bądźmy owocem Chrystusa - Mt 7, 15-20
Komentarze (2)
T
Ter
25 czerwca 2014, 13:28
Ale wyjaśnia kogo sie nie bać i jak ja mam uprawiać swoą "rolę" aby przypadkiem nie być przebranym w owczą skórę.
K
klara
25 czerwca 2014, 08:43
Co Pan Jezus ma na myśli mówiąc o dobrych owocach?  itd..... itd... Komentarz zupełnie obok tematu dzisiejszej Ewangelii. Czyżby autor uważał, że Pan Jezus trochę się zapędził w "spiskową teorię" i dlatego przeinacza sens Jego słów?  Bo akurat w tym fragmencie Jezus przemówił  nie po to, żeby pouczyć uczniów jak mają się wewnętrznie doskonalić. Jego mowa dotyczy zewnętrznych zagrożeń. Dlaczego komentarz nie objaśnia Jezusowych przestróg - kogo w dzisiejszych czasach mamy się wystrzegać? Już nie domagam się, żeby podjął wątek wycinania i wrzucania w ogień, bo wiem, że autor w tej kwestii też ma "swoje" zdanie.