Choroba duszy stara jak świat - Mt 23, 27-32

(fot. Jeroen van Abeelen / (CC BY 2.0) / flickr.com)
Mieczysław Łusiak SJ

"Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości."

Jezus przemówił tymi słowami: "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości.

Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo budujecie groby prorokom i zdobicie grobowce sprawiedliwych, i mówicie: «Gdybyśmy żyli za czasów naszych przodków, nie bylibyśmy ich wspólnikami w zabójstwie proroków». Przez to sami przyznajecie, że jesteście potomkami tych, którzy mordowali proroków. Dopełnijcie i wy miary waszych przodków".

Komentarz do Ewangelii

Do nikogo Jezus nie odnosił się tak stanowczo i ostro jak do faryzeuszy. Nie ma bowiem większego zagrożenia dla duszy człowieka jak faryzeizm. Ta cecha pociąga za sobą postawę, która w zasadzie uniemożliwia człowiekowi dorastanie do życia w Niebie. Faryzeusz to człowiek, który jest przekonany o swojej doskonałości, czyli nie potrzebuje przemiany. A tymczasem potrzebuje jej. Nawet kiedy przychodzi łaska przemiany, faryzeusz nie odpowiada na nią, bo uważa, że jej nie potrzebuje.

Faryzeizm jest chorobą duszy starą jak świat. Strzeżmy się go jak ognia, czy jakiegoś innego kataklizmu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Choroba duszy stara jak świat - Mt 23, 27-32
Komentarze (3)
J
JA
27 sierpnia 2014, 11:23
Człowiek popełnia grzechy. Popełnianie ich jednak wypływa z różnych słabości.Jest popełnianie grzechów wynikajace z wielkiego ja. Bywa, że człowiek pod wpływem jakiegoś doświadczenia zacznie się z niego wykaraskiwać. Są ludzie nigdy, pod żadnym doświadczeniem nie wyprzęgajacy się z pychy. Pan Jezus w wypowiedziach na temat faryzejskości robi dokładny obraz pychy. Ludzie wokół poddający się takim ochydom poagaja tylko w wzmacnianiu się tej ich pychy. Nie byłoby faryzeizmu, gdyby nie było wokół poparcia, zgodzenia się na niego.
27 sierpnia 2014, 09:09
"Faryzeusz to człowiek, który jest przekonany o swojej doskonałości, czyli nie potrzebuje przemiany. " Faryzeusz to człowiek nadinterpretujący Prawo i Objawienie np. poprzez dodawanie swojego małego "ale" dla siebie i dodawanie obowiązków innym. "Faryzeizm jest chorobą duszy starą jak świat. Strzeżmy się go jak ognia, czy jakiegoś innego kataklizmu." Faryzeizm, czyli mówić wprost groby pobielane, dotyka każdego człowieka bez wyjątków.  
C
celnik
27 sierpnia 2014, 13:40
Nie każdego, dotyka mnie, dotyka pewnie Ciebie i większość ludzi, ale są na świecie ludzie święci, cisi, nieznani, których spotyka się czasem, którzy nie mają żądań wobec innych, a jedynie wobec siebie, i nawet o tym nie wiedzą. Tacy, którzy nie wiedzą co to uraza, nawet gdy ktoś ich skrzywdzi. Rozglądnij się.