Dorastanie do wielkiego szczęścia - Łk 16, 9-15

(fot. Bill Gracey/flickr.com/CC)
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków.
      

Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny: a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobra kto wam powierzy? Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?
      

Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował: albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie". Słuchali tego wszystkiego chciwi na grosz faryzeusze i podrwiwali sobie z Niego.
      

Powiedział więc do nich: "To wy właśnie wobec ludzi udajecie sprawiedliwych, ale Bóg zna wasze serca. To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych".

Rozważanie do Ewangelii
      

"Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?" Czyż nie dziwne jest to pytanie? Przecież to nic dziwnego, że o cudze dba ktoś gorzej niż o swoje. Wszystko staje się jasne, jeśli przyjmiemy, że chodzi o to, iż tu na ziemi nic nie jest nasze, a to właśnie tu, w tym życiu, sprawdzana jest nasza umiejętność dysponowania tym, co nazywamy swoją własnością.
      

"Prawdziwe dobra" to wieczne szczęście w Niebie. Coś takiego może być powierzone tylko tym, którzy są szczęśliwi i tym szczęściem się dzielą. Kto nie umie dzielić się małym szczęściem "ziemskim", ten nie będzie umiał dzielić się wielkim szczęściem w Niebie. A Niebo polega właśnie na tym, że wszyscy wzajemnie obdarzają się szczęściem, tym prawdziwym i nieprzemijającym.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dorastanie do wielkiego szczęścia - Łk 16, 9-15
Komentarze (1)
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
8 listopada 2014, 16:45
Człowiek rodzi dię nagi i bezbronny. Taki też, ogołocony i pokorny powinien zejść z tego świata. Jego największymi, ukopanymi na tym świecie dobrami, powinny być: miłość Boga i bliźniego. To jest najwłaściwszy, bezsporny paszport do Królestwa Niebieskiego.