#Ewangelia: Jezus nie ma co do nas złudzeń

(fot. shutterstock.com)
Mieczysław Łusiak SJ

Uczniowie rzekli do Jezusa: "Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści. Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie trzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś". Odpowiedział im Jezus: "Teraz wierzycie? Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną.

To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat". (J 16, 29-33)

DEON.PL POLECA

Rozważanie do Ewangelii

Jezus nie ma złudzeń i wie, że nie zawsze będziemy Mu wierni. Zbyt dobrze nas zna. Ale to nie znaczy, że nie wierzy w nas. Wierzy, że ostatecznie zwycięży w nas odwaga, która będzie owocem żywej przyjaźni z Nim.

Jezus wierzy w nas, ale pełnego oparcia szuka tam, gdzie ono jest pewne - w Ojcu. Warto Go w tym naśladować: wierzmy w ludzi, ale najgłębszym i ostatecznym oparciem czyńmy Boga.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: Jezus nie ma co do nas złudzeń
Komentarze (3)
W
Wioletka_blondynka
18 maja 2015, 08:31
Jezus nie ma złudzeń i wie, że nie zawsze będziemy Mu wierni. Zbyt dobrze nas zna. To najlepiej wychodzi oczywiście w kontaktach z ludźmi - od słowa do słowa, tzw. gadka szmatka i człowiek się łapie, że znowu coś palnął, ale przynajmniej w towarzystwie było wesoło;)
A
Anulka
18 maja 2015, 09:04
Ooo.. to nie tylko ja tak mam, że ugryzę sie w język już PO tym, jak palnęłam coś w rozmowie. A potem trzeba odkręcać, co przyjemne nie jest. Witam w klubie ;)
W
Wioletka_blondynka
18 maja 2015, 09:07
Ano tak bywa na tym świecie;)