#Ewangelia: Koniec świata nie jest tragedią

(fot. shutterstock.com)
Mieczysław Łusiak SJ

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: "Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony". Zapytali Go: "Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?" Jezus odpowiedział: "Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: «Ja jestem» oraz: «nadszedł czas». Nie chodźcie za nimi. I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać; ale nie zaraz nastąpi koniec".

Wtedy mówił do nich: "Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie".

Komentarz do Ewangelii

Przepowiednie, wskazujące datę końca świata, są stare jak świat. Wszystkie one są "głupie", to znaczy nie mają i nie będą mieć pokrycia z rzeczywistością. To byłoby bardzo złe dla nas, gdybyśmy poznali datę końca świata. Dlatego jej nie poznamy. Nie warto więc marnować czasu i energii na domysły, kiedy to nastąpi. Lepiej skupić się na nauce życia w Niebie, bo dla każdego z nas ten świat skończy się najpóźniej za kilkadziesiąt lat.

Koniec świata nie jest tragedią. Tragedią jest odrzucenie życia w Niebie przez odrzucenie Miłości jako swojego sposobu istnienia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: Koniec świata nie jest tragedią
Komentarze (10)
18 marca 2017, 10:02
Dla katolików koniec świata będzie największa radością, a smierć tylko jedym z etapów życia.
AA
a a
18 marca 2017, 09:17
http://www.koniec-swiata.org/szokujaca-przepowiednia-2017-objawienia-fatimskie-zapowiedz-masonow-ali-agca-innych/ Jesteśmy świadkami dynamicznych zmian na świecie. Konnflikt w Syrii, uchodźcy zalewający Europę, problemy związane z klimatem lub ruchy płyt tektonicznych, które powodują trzęsienie ziemi tam gdzie ich wcześniej nie było. Do tego wszystkiego dochodzą grupy osób pragnące dokonać rewolucyjnej transformacji ludzkiej cywilizacj czyli NWO, które każdego dnia coraz bardziej wchodzi w nasze życie ujawniając się coraz bardziej. Wszystkie te wydarzenia dostrzegamy doskonale ale trzeba sobie zadać pytanie do czego one prowadzą. Trzeba więc zajrzeć w przyszłość oczami mistyków. Nim zostaną objaśnione wybrane proroctwa, trzeba zwrócić uwagę, na fakt, iż na naszych oczach toczy się walka dwóch sił o których wiemy niezbyt wiele lecz możemy je w skrócie nazwać siłami światła i ciemności. Obie strony posiadają ogromną siłę i moc dla tego ich zrozumienie może wydać się trudne. Osoby zajmujące się tematyką NWO mają świadomość, że chodzi w nim o coś więcej niż tylko o surowce naturalne czy polityczną kontrolę nad określonymi terytoriami. Walka ta ma wymiar duchowy i toczy się o totalną dominację. Koniec świata nastąpi już w 2017 roku? Każdy był zapewne świadkiem wielu końców świata. Na szczęście jeszcze żaden z nich nie skończył się katastrofalnie dla naszej cywilizacji. Nie oznacza to, że każdy przepowiedziany koniec świata przetrwamy bezpiecznie jak dotąd. Cokolwiek sądzimy na ich temat, warto zapoznać się z każdym proroctwem. Dzięki temu będziemy mogli się przygotować na każdy scenariusz wydarzeń mając większą szansę na przetrwanie.
AA
a a
18 marca 2017, 09:48
Co to jest NWO? W czasie, gdy wielu przywódców naszych czasów stwierdziło lub stwierdza na naszych oczach, że ich życiowym celem jest tworzenie Nowego Porządku Świata, opinia publiczna uważa, że jest to określenie ze sfery spiskowej. Niektórzy ludzie uważają, że jest to określenie, jakie przekracza poziom ich wiedzy, a w związku z tym, że nie muszą rozumieć, co tak naprawdę oznacza. Prawda o NWO jest jednak czymś dokładnie odwrotnym. Oznacza, że nie jest żadną teorią spiskową i zdecydowanie powinna zostać zrozumiała dla wszystkich. Czy tak się właśnie stanie? Oczywiście, że nie! Teoria spiskowa związana z NWO stwierdza, że istnieją syjoniści, którzy potajemnie kontrolują wszystkie najważniejsze aspekty świata. Za pośrednictwem władzy w dziedzinie bankowości, energetyki, opieki zdrowotnej, wyborów, edukacji, korporacji i organizacji  społecznych, są oni niewidzialną ręką rządzącą i prowadzącą świat do upadku. To oni projektowali wojny, epidemie chorób, depresje finansowe, terroryzm i skrajne ubóstwo. W tym celu niektóre rody inwestowały w proceder niewolnictwa, aby zbudować Amerykę. Te same rody stały za zabójstwem JFK oraz innych postaci. One też potajemnie zorganizowały false flag 9/11 i spowodowały krach finansowy z 2008 roku. Ich celem jest przejęcie władzy nad światem. Ustanowienie świata jako Jednego Świata – jedna waluta, jedna religia i jeden rząd. Krótko mówiąc, pełna dominacja nad całym światem. To jest spisek, jaki wielu określa nazwą mitu, legendy, lub po prostu że to jest zbyt skomplikowane, więc go ignorują.
AA
a a
18 marca 2017, 09:49
Ale główny punkt, jaki wciąż ucieka przed ludźmi i nie pozwala im w pełni zrozumieć, na czym ten spisek rzeczywiście polega, ukryty jest znacznie głębiej. Teoria spiskowa jako pojęcie należy po prostu odczytywać jako teorię stworzenia tajnego spisku. To oznacza wyłącznie, że fabuła spisku jest okryta tajemnicą, ażeby informacje nie były dostępne dla ogółu społeczeństwa. Programowanie społeczeństwa na różnych poziomach kształcenia i propagandy uczyniło nas nieczułymi nawet na twarde fakty i wpoiło nam lekceważenie wszelkich wzmianek o istnieniu jakiegokolwiek spisku, bo osobiście nie możemy pojąć, że są ludzie o takiej władzy i takim ucieleśnieniu zła. Ponieważ sami nie pozwalamy sobie w pełni zrozumieć świata, sami siebie utrzymujemy w niewiedzy wobec świata zmieniającego się w porządek światowy. Spełniają się proroctwa. New World Order – jest to próba zamiany świata z chrześcijańskiego porządku na satanistyczny/lucyferyczny porządek światowy. Przeniesienie świata spod władzy i czci oddawanej Bogu, na porządek czczenia szatana jako bożka. To jest prawdziwa definicja New World Order. Pozostałe części spisku są to po prostu części ruchome: metody  i sposoby realizacji NWO. Chociaż te składniki osiągnięcia celu ostatecznego są nadal bardzo ważne w ogólnym schemacie, to należy zrozumieć, że ostatecznym celem jest to, że szatan ma być czczony przez świat jako bożek. I pewnym rodom szatan dał moc (tę samą, jaką próbował kusić Jezusa na pustyni) do realizacji tego celu, że mają one obecnie ogromną, niewyobrażalną władzę, aby doprowadzić do czczenia szatana jako bożka i ze wszystkich sił dążą do zaprowadzenia rządów diabła.
AA
a a
18 marca 2017, 09:49
Dlatego, że my jako społeczeństwo nie jesteśmy w stanie w pełni zrozumieć, jak ktoś może czcić szatana, nie jesteśmy w stanie zrozumieć tego wroga. Ten wróg patrzy na chrześcijan jako wrogów, ale my ignorujemy nawet fakt, że ten wróg istnieje. Oprócz jawnych kukiełek tego kultu, jak sataniści w heavy metalu, nie myślimy o tym, że pokazywany nam biznesmen, piosenkarka, aktorka, różne „gwiazdki”, czy politycy mogą być w rzeczywistości czcicielami  i wyznawcami szatana. Nie myślimy o tym, a to sprawia, że jesteśmy narażeni na działania ich spisku, jakiego szczegóły opracowują w tajemnicy przed nami. Chrześcijanie, którzy nie wierzą w spisek New World Order, również nie w pełni wierzą w Słowo Boże i proroctwa, które sam Jezus nam objawił, abyśmy nie gardzili ich znakami. Wiemy, że pojawi się bestia i dawać będzie wszystkim bogatym i biednym swoje piętno. Wiemy, że Biblia nam mówi, że to nastąpi, ale to nie przekłada się na praktyczne myślenie w stosunku do świata, w którym żyjemy. Proroctwa nie są jakimś science fiction, jak nam to dzisiaj promuje zmasowana propaganda. To Bóg zdaje relację na temat przyszłej historii, abyśmy dzięki temu nie byli zaślepieni na widok tych wydarzeń. Wszystko, co trzeba wiedzieć o tym świecie, zostało powiedziane w Piśmie. Niewielu z nas stosuje się do tej relacji. Wykorzystujemy naszą wiarę w Jezusa jako tradycję, co czyni z niej religię, a to z kolei sprawia, że Słowo Boże nie ma skutku, a to otwiera na oścież drzwi dla demonów, aby siać spustoszenie w naszym życiu, często bez naszej wiedzy, że tak się dzieje.
AA
a a
18 marca 2017, 09:50
Dla chrześcijanina NWO nie powinno być teorią spiskową, ale oczekiwaniem czasów ostatecznych, jakie w końcu mają nastąpić. Jest niemożliwością, aby Słowo Boże miało spełnić się bez tych wszystkich przepowiedni. Dla człowieka wierzącego, spisek NWO nie może być jakimś szaleństwem, nie może być szaleństwem, że istnieją ludzie, którzy pracują dla diabła, jakim dał on nieograniczoną ilość energii i kontroli, aby mogli oni ustanowić go swoim bożkiem i sprawić, aby był czczony. Ponieważ ludzie nie słuchają wskazówek Ducha Świętego, a sposób myślenia o świecie zajmuje ludziom szukanie zewnętrznych oznak Ciała Chrystusa, tak wielu w dzisiejszym świecie udało się oszukać. Niektórzy nawet walczą, głosują i wspierają wroga wierząc, że  w ten sposób czynią dzieła Boże. Pierwsza sprawa, to najpierw zrozumieć, że spisek New World Order jest prawdziwy. Im bardziej jego realizacja postępuje do celu ostatecznego, tym bliżej nam wszystkim do powrotu naszego Zbawiciela. Im bliżej końca jest ten spisek, tym bardziej demoniczne i złe są narzędzia szatana i ludzkie serca. Nie ignoruj NWO, spróbuj zrozumieć co to jest i kim są jego gracze.
18 marca 2017, 10:29
Współczuje Tobie tego lęku.
AA
a a
18 marca 2017, 10:51
Współczuj sobie antychryście. Ja cały czas wołam Panie Jezu Chryste PRZYJDŹ.( JUŻ) I precz ode mnie przeklęty człowieku chodzby przez ap Pawła za kłamliwe przedstawianie Ewangelii Chrystusa. "6 Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść4 do innej Ewangelii. 7 Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. 8 Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! 9 Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty! Precz sługo diabła!!!
AA
a a
18 marca 2017, 09:16
W 2017 roku obchodzić będziemy setną rocznicę objawień Matki Bożej Fatimskiej. Objawienie to mówi nam o niezwykłych wydarzeniach, mających miejsce w Watykanie. Trzecia Tajemnica Fatimska zawiera informacje o ciałach leżących w zniszczonym mieście oraz o zabiciu samego papieża przez żołnierzy. Panujący na większej części globu Kościół Katolicki zostanie pokonany przez siły ciemności. Biskup za biskupem, jeden po drugim będą ginąć. Wraz za nimi księża i wierni. W skrócie pisząc to po śmierci papieża dokona się  rzeź chrześcijan. Kościół Katolicki wie o tej przepowiedni a całe akta zostały utajnione a do informacji publicznej zostało podane, że treść Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej dotyczy zamachu na Jana Pawła II z 1981 roku. Jak zauważamy żadne z tych wydarzeń nie miało miejsca a sam Jan Paweł II twierdzi, że w trzynaście lat po zamachu  proroctwa z Fatimy mają się dopiero urzeczywistnić. Odnosił się wówczas do wydarzeń, które niemal dosłownie przywołują to, o czym wspomina objawienie fatimskie. Według badaczy zajmujących się przepowiednią Fatimską zrealizuje się ona w 2017 roku. Wtedy też ma zostać wprowadzony ostatni etap planu masonów i innych ugrupowań przez co Kościół Katolicki zostanie pokonany. Ciekawym faktem jest, że w wielu książkach, które zostały napisane przez księży znajduje się przestroga dotycząca nadchodzącego roku 2017. Z pewnością dojdzie do naprawdę wielkich wydarzeń na świecie. Ksiądz Malachi Martin będący jeszcze jezuitą i egzorcystą miał wgląd w pełną treść trzeciej tajemnicy fatimskiej i mówił o niej: największy koszmar, pomnożony wykładniczo
AA
a a
18 marca 2017, 09:15
Dwa lata przed swoją śmiercią (zm. 27 lipca 1999 roku) publicznie obwieścił, że wydarzenia zapowiedziane w trzeciej tajemnicy fatimskiej są odległe o nie więcej niż 20 lat. Obwieszczając to w 1997 roku wyznaczył graniczny rok wielkich zmian na świecie na 2017 roku. Ogromna wojna, która wybuchnie może trwać aż do grudnia 2024 roku , kiedy to zakończy się okres wielkiego ucisku. Zapowiedź masonów Loża masońska, która w 1917 roku (właśnie wtedy miały miejsce objawienia fatimskie) obchodziła dokładnie jubileusz 100-lecia swojego założenia. Masoni zapowiedzieli , że za równe sto lat później (czyli w 2017) wejdą w ostatnią (trzecią) fazę walki w Kościołem. Wtedy też ogłoszą ostateczne pokonanie Watykanu. Wszystko to jest planowane więc nie jest to proroctwo lecz fakty o których wiemy i do których cała masoneria pzygotowuje się przez ostatni wiek.