#Ewangelia: na tym właśnie polega Miłość
Jak wygląda miłość? Co to znaczy kochać? Na te pytania odpowiada nie tylko dzisiejsza Ewangelia, ale też historia zakonnicy i pacjenta z pewnego szpitala:
Słowa Ewangelii [Mk 3, 1-6]
W dzień szabatu Jezus wszedł do synagogi. Był tam człowiek, który miał uschniętą rękę. A śledzili Go, czy uzdrowi go w szabat, żeby Go oskarżyć.
On zaś rzekł do człowieka z uschłą ręką: «Podnieś się na środek!» A do nich powiedział: «Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś złego? Życie uratować czy zabić? » Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy na nich dokoła z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serc, rzekł do człowieka: «Wyciągnij rękę!» Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa.
A faryzeusze wyszli i ze zwolennikami Heroda zaraz się naradzali przeciwko Niemu, w jaki sposób Go zgładzić.
Jezus przy każdej okazji "dawał życie"
Często pytamy się o motywacje swojego lub cudzego postępowania. I słusznie! Podobno kiedyś w jakimś szpitalu, w którym pielęgniarkami były siostry zakonne, pewien mężczyzna zapytał zakonnicę, która nim się opiekowała: "Proszę siostry, dlaczego siostra z takim poświęceniem opiekuje się mną? Przecież siostra wie, że jestem niewierzący". Ona odpowiedziała: "Robię to dla Chrystusa". A on na to z wyraźnym smutkiem w głosie: "A ja myślałem, że siostra robi to dla mnie".
Co było motywem działania Chrystusa? Przestrzeganie prawa? Przypodobanie się komukolwiek - człowiekowi lub Bogu? Nic z tych rzeczy! On po prostu przy każdej okazji dawał życie, w tej czy innej formie. Na tym właśnie polega Miłość.
Skomentuj artykuł