#Ewangelia: nie bój się zawierzyć swojego życia Bogu

(fot. shutterstock.com)
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP / Słucham Pana

Głównym konstruktorem naszego życia jest Bóg, a nie my sami. A czy można sobie wyobrazić lepszego konstruktora życia niż Bóg - źródło wszelkiego życia?

[Ewangelia]

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego - miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!

Dlatego powiadam wam: Nie martwcie się o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom podniebnym: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one?

Kto z was, martwiąc się, może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia?

A o odzienie czemu się martwicie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele polne, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, ludzie małej wiary?

Nie martwcie się zatem i nie mówcie: co będziemy jedli? co będziemy pili? czym będziemy się przyodziewali? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane.

Nie martwcie się więc o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie martwić się będzie. Dosyć ma dzień każdy swojej biedy». (Mt 6, 24-34)

[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]

[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Mamy pewne sukcesy w "dokładaniu chwil do wieku swego życia". Postęp medycyny sprawia wrażenie, że długość naszego życia zależy od nas. To jest oczywiście mylne, bo ciągle ludzie umierają przedwcześnie, mimo wysiłków lekarzy. I skupiając się na tej trosce o przedłużanie życia można zapomnieć o samym życiu i o radowaniu się tym życiem.

Swoje życie (czas jego trwania) warto powierzyć Bogu. Nie oznacza to zwolnienia się z odpowiedzialności za nie i z troski o to, co jest dla tego życia niezbędne. To oznacza natomiast, że głównym konstruktorem naszego życia jest Bóg, a nie my sami. A czy można sobie wyobrazić lepszego konstruktora życia niż Bóg - źródło wszelkiego życia?

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: nie bój się zawierzyć swojego życia Bogu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.