#Ewangelia: Nie ważne "ile", ważne "jak"

(fot. shutterstock.com)
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus nauczając mówił do zgromadzonych: "Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsce na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok".

Potem usiadł naprzeciw skarbony i przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele. Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz.
Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: "Zaprawdę powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie".
Przeczytaj komentarz:
Nie ten daje najwięcej, kto daje dużo. Niby jest to oczywiste, ale w codziennym życiu często o tym zapominamy. Bardzo często oceniamy człowieka według tego, ile daje z siebie, a nie wgłębiamy się w to, ile on w ogóle ma. Dlatego ubogich (materialnie, intelektualnie) spychamy na margines. "Skoro mało daje, to jest nam niepotrzebny" - mówimy. A szkoda, bo w ten sposób odsuwamy od siebie ludzi, którzy mogą nas bardzo ubogacić, choć mają niewiele. Najbardziej ubogacają nas nie ci ludzie, którzy dużo robią i dużo dają, ale ci, którzy kochają prawdziwą Miłością.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: Nie ważne "ile", ważne "jak"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.