#Ewangelia: oto sposób, aby być blisko Boga

(fot. shutterstock.com)
Mieczysław Łusiak SJ

Gdy Jezus przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. Ktoś rzekł do Niego: "Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą".

Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: "Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?"

I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: "Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką".

Mt 12, 46-50

DEON.PL POLECA


Komentarz do Ewangelii:

Matka i bracia (kuzynowie) Jezusa mogliby poczuć się zlekceważeni przez Niego słysząc takie słowa. Zapewne jednak nie poczuli się, bo Go znali i wiedzieli z jaką intencją On to powiedział - że chciał w ten sposób podkreślić Jego wielkie pragnienie bycia bliskim wszystkim ludziom.

Kiedy pełnimy wolę Boga Ojca jesteśmy blisko Jezusa, bo On jako pierwszy pełni wolę Ojca doskonale. Pełnić Jego wolę zaś oznacza kochać, a przynajmniej, na naszym etapie, uczyć się Miłości. Tak przeżywana bliskość z Jezusem może jest trudna, ale jest czymś wspaniałym dla nas.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: oto sposób, aby być blisko Boga
Komentarze (2)
LL
Leszek Leszek
19 lipca 2016, 09:19
misjonarz 21:06:58 | 2016-05-07 Brrr, "zielonoświątkowe frazesy", ale nie chce mi się już udawadniać, wiem jedno, te całe "cudowności", są czysto psychologiczne, a niepokój autora "spotu" mówi sam za siebie. Ok, a jak mam chore kolano i to kolano "samo zdrowieje w przyśpieszonym tempie, to też wymaga owego "nakładania rąk" ? No a wogóle, kto i kiedy może to robić ? jo-hes     misjonarz | 2016-05-10 12:52:37 czyli - mam z tego rozumieć, że należysz do jakiejś sekty ? /wnioskuję na podstawie przykłądowej Twojej wypowiedzi: "Gniewajcie się a nie grzeszcie, niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce" "Nie czyńcie zbyt wielu starań, aby zostać nauczycielami, wiecie bowiem, że doznacie sroższego sądu" "Bóg Miłosierny, jest mym Bogiem i Panem, nie opuści mnie i nie zniszczy" "jeżeli wyrządziłem zło memu dobroczyńcy, a swego wroga złupiłem doszczętnie to niech niepprzyjaciel schwyta mnie i zdepcze moje życie... "ale Ty Panie, nie stój z daleka, powstań aby mnie ocalić"   " oraz tej, w której stwierdzasz że "wyrywanie zdań z kontekstu, jest nieprawidłowe, tak postępują w sektach" ... / to doprawdy zadziwiające że otwarcie się do tego przyznając czytujesz "deona". Ale jak sam stwierdziłeś - nic dodać nic ująć. Na sektach się nie znam, więc nie podyskutuję. Bardziej się orientuję w klimatach czysto-katolickich :) więc pozostanę w tej tematyce. Pozdrawiam
19 lipca 2016, 08:26
Rozumiem, że to ma być zachęta żeby pełnić wolę Ojca a nie dzielenie ludzi na lepszych czyli pełniących wolę i gorszych tej woli nie pełniących.