łs
Zmagasz się z cierpieniem duszy lub ciała? A może znasz osoby, które potrzebują skutecznego modlitewnego wsparcia? Mamy dla ciebie wielokrotnie sprawdzoną propozycję: modlitwę św. Hildegardy z Bingen do Ducha Świętego, dzięki której tysiące osób zostało wysłuchanych przez Boga – uwolnionych od chorób i więzów nieprzyjaciela.
Zmagasz się z cierpieniem duszy lub ciała? A może znasz osoby, które potrzebują skutecznego modlitewnego wsparcia? Mamy dla ciebie wielokrotnie sprawdzoną propozycję: modlitwę św. Hildegardy z Bingen do Ducha Świętego, dzięki której tysiące osób zostało wysłuchanych przez Boga – uwolnionych od chorób i więzów nieprzyjaciela.
DEON.pl
Usłyszałam słowa od Pana Witka: "Jezus teraz leczy twój kręgosłup". Te słowa przeszyły mnie, poczułam ból łopatek, klatki piersiowej, obojczyków. A później fala gorąca.
Usłyszałam słowa od Pana Witka: "Jezus teraz leczy twój kręgosłup". Te słowa przeszyły mnie, poczułam ból łopatek, klatki piersiowej, obojczyków. A później fala gorąca.
Gdy na twojej drodze pojawia się Rafał, to znaczy, że Bóg ma pomysł na twoje uzdrowienie, wysłuchał twojej modlitwy i zaczął działać, ale w życiu nie wpadniesz na to, co się po drodze może wydarzyć.
Gdy na twojej drodze pojawia się Rafał, to znaczy, że Bóg ma pomysł na twoje uzdrowienie, wysłuchał twojej modlitwy i zaczął działać, ale w życiu nie wpadniesz na to, co się po drodze może wydarzyć.
golocalprov.com / mł
Był rok 2007, a to dziecko właściwie już nie żyło. Lekarze zdecydowali się wywołać poród, bo maluszek miał bardzo niskie tętno, jednak po urodzeniu nie było poprawy. Po godzinnej resuscytacji pielęgniarka stwierdziła brak wyczuwalnego tętna. Wtedy do akcji w bardzo nietypowy sposób włączył się lekarz prowadzący: zaczął odmawiać prostą modlitwę, której nauczył się jako dziecko.
Był rok 2007, a to dziecko właściwie już nie żyło. Lekarze zdecydowali się wywołać poród, bo maluszek miał bardzo niskie tętno, jednak po urodzeniu nie było poprawy. Po godzinnej resuscytacji pielęgniarka stwierdziła brak wyczuwalnego tętna. Wtedy do akcji w bardzo nietypowy sposób włączył się lekarz prowadzący: zaczął odmawiać prostą modlitwę, której nauczył się jako dziecko.
vatican.va / mł
Czasami zastanawiamy się, jak się modlić, jakich słów powinniśmy używać, gdy stajemy przed Bogiem. Jedni wolą gotowe modlitwy, a inni lubią modlić się swoimi słowami. Papież Leon XIV przy okazji jednej z katechez zwrócił uwagę na modlitwę, która jest dobra w każdym momencie życia, zwłaszcza wtedy, gdy brakuje nam już słów.
Czasami zastanawiamy się, jak się modlić, jakich słów powinniśmy używać, gdy stajemy przed Bogiem. Jedni wolą gotowe modlitwy, a inni lubią modlić się swoimi słowami. Papież Leon XIV przy okazji jednej z katechez zwrócił uwagę na modlitwę, która jest dobra w każdym momencie życia, zwłaszcza wtedy, gdy brakuje nam już słów.
Podczas Rekolekcji Ignacjańskich w 2018 roku, które przeżywałam u Sióstr Zawierzenia w Częstochowie, w Uroczystość Wszystkich Świętych otrzymałam niezwykły dar – patronkę na kolejny rok. Została nią święta Joanna Beretta Molla (znana również jako Gianna Beretta Molla). W tamtym czasie niewiele o niej wiedziałam. Z krótkiej notatki na obrazku dowiedziałam się tylko, że była Włoszką, lekarką, żyła w połowie XX wieku w szczęśliwym małżeństwie i była matką czwórki dzieci.
Podczas Rekolekcji Ignacjańskich w 2018 roku, które przeżywałam u Sióstr Zawierzenia w Częstochowie, w Uroczystość Wszystkich Świętych otrzymałam niezwykły dar – patronkę na kolejny rok. Została nią święta Joanna Beretta Molla (znana również jako Gianna Beretta Molla). W tamtym czasie niewiele o niej wiedziałam. Z krótkiej notatki na obrazku dowiedziałam się tylko, że była Włoszką, lekarką, żyła w połowie XX wieku w szczęśliwym małżeństwie i była matką czwórki dzieci.
"To, co Matka Boża zaczęła, kiedy wzięłam do ręki książkę o Fatimie, zakończyła w Medjugorie przez cudowne przyjście do mojego serca. Wróciłam do domu szczęśliwa, pełna miłości, radości, wiary, optymizmu. Nowa ja, nawrócona ja. Po pielgrzymce do Medjugorie nie musiałam już nigdy brać leków antydepresyjnych".
"To, co Matka Boża zaczęła, kiedy wzięłam do ręki książkę o Fatimie, zakończyła w Medjugorie przez cudowne przyjście do mojego serca. Wróciłam do domu szczęśliwa, pełna miłości, radości, wiary, optymizmu. Nowa ja, nawrócona ja. Po pielgrzymce do Medjugorie nie musiałam już nigdy brać leków antydepresyjnych".
Obchodzimy dziś wspomnienie świętej Rity - patronki od spraw trudnych i beznadziejnych. O tym, że święta Rita wyjątkowo wstawia się za potrzebującymi, świadczą ich świadectwa. W naszym materiale z 2021 roku przypominamy niektóre z nich.
Obchodzimy dziś wspomnienie świętej Rity - patronki od spraw trudnych i beznadziejnych. O tym, że święta Rita wyjątkowo wstawia się za potrzebującymi, świadczą ich świadectwa. W naszym materiale z 2021 roku przypominamy niektóre z nich.
KAI / pk
Sanktuarium Matki Bożej z Lourdes we Francji ogłosiło w środę 16 kwietnia uznanie 72. cud, który dotyczy Włoszki wyleczonej z rzadkiej choroby nerwowo-mięśniowej ponad 15 lat temu. Ks. Michel Daubanes, rektor sanktuarium, ogłosił to w środę po zakończeniu różańca we francuskim sanktuarium.
Sanktuarium Matki Bożej z Lourdes we Francji ogłosiło w środę 16 kwietnia uznanie 72. cud, który dotyczy Włoszki wyleczonej z rzadkiej choroby nerwowo-mięśniowej ponad 15 lat temu. Ks. Michel Daubanes, rektor sanktuarium, ogłosił to w środę po zakończeniu różańca we francuskim sanktuarium.
Jolanta
"Hubert rozpoczął chemioterapię na oddziale onkologicznym w Centralnym Szpitalu Klinicznym Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Doświadczony cierpieniem i śmiercią starszego brata bardzo źle znosił swoją chorobę. Hubert ma brata bliźniaka - Jakuba. W tym czasie został on poddany szczegółowym badaniom, gdyż lekarze obawiali się, czy chłopcy nie są genetycznie obciążeni zachorowaniem na chłoniaka Hodgkina (na ten nowotwór zmarł także brat ich dziadka)".
"Hubert rozpoczął chemioterapię na oddziale onkologicznym w Centralnym Szpitalu Klinicznym Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Doświadczony cierpieniem i śmiercią starszego brata bardzo źle znosił swoją chorobę. Hubert ma brata bliźniaka - Jakuba. W tym czasie został on poddany szczegółowym badaniom, gdyż lekarze obawiali się, czy chłopcy nie są genetycznie obciążeni zachorowaniem na chłoniaka Hodgkina (na ten nowotwór zmarł także brat ich dziadka)".
Bogumiła
"Kiedy przyjęto córkę do szpitala, jej stan był bardzo ciężki. Ola cały czas wymiotowała, miała gorączkę, której nawet szpitalu nie udało się obniżyć. Na jej szyi pojawiła się z lewej strony czerwona opuchlizna, zanikał także kontakt z córką. Ola nie była w stanie mówić i w ogóle funkcjonować. Cały czas leżała bez życia, patrząc w jeden punkt. Początkowo lekarze myśleli, że jest to jakaś "wirusówka” albo zakażenie meningokokami, ale szybko to wykluczyli. Zaczęli podejrzewać najgorsze". Przeczytaj świadectwo cudu, który wydarzył się za wstawiennictwem św. Józefa.
"Kiedy przyjęto córkę do szpitala, jej stan był bardzo ciężki. Ola cały czas wymiotowała, miała gorączkę, której nawet szpitalu nie udało się obniżyć. Na jej szyi pojawiła się z lewej strony czerwona opuchlizna, zanikał także kontakt z córką. Ola nie była w stanie mówić i w ogóle funkcjonować. Cały czas leżała bez życia, patrząc w jeden punkt. Początkowo lekarze myśleli, że jest to jakaś "wirusówka” albo zakażenie meningokokami, ale szybko to wykluczyli. Zaczęli podejrzewać najgorsze". Przeczytaj świadectwo cudu, który wydarzył się za wstawiennictwem św. Józefa.
Świadectwo nadesłane przez czytelniczkę
"Lekarze mówili, że córce grozi śpiączka wątrobowa i niewydolność narządowa. Powiedzieli, że spróbują jeszcze jednego leczenia, a przed nami krytyczna i kluczowa doba, bo tak naprawdę mogą tylko spowolnić infekcję". Przeczytaj świadectwo cudu, który wydarzył się za wstawiennictwem świętej Rity.
"Lekarze mówili, że córce grozi śpiączka wątrobowa i niewydolność narządowa. Powiedzieli, że spróbują jeszcze jednego leczenia, a przed nami krytyczna i kluczowa doba, bo tak naprawdę mogą tylko spowolnić infekcję". Przeczytaj świadectwo cudu, który wydarzył się za wstawiennictwem świętej Rity.
Fałszywym kierunkiem, jaki można obrać w drodze za Bogiem, jest teologia sukcesu. Bazuje ona na wybiórczej lekturze Biblii, z której wyciąga się jedynie fragmenty mówiące o obfitości, jakiej doświadcza człowiek oddany Bogu. Jeśli jesteś wierny, to On powinien ci pobłogosławić w każdym twoim działaniu, a jeżeli coś idzie nie tak, to najwyraźniej twoja wiara musi być niewystarczająca. Tak wygląda uwiedzenie teologią sukcesu - pisze s. Bogna Młynarz w swojej najnowszej książce "Bóg w nas".
Fałszywym kierunkiem, jaki można obrać w drodze za Bogiem, jest teologia sukcesu. Bazuje ona na wybiórczej lekturze Biblii, z której wyciąga się jedynie fragmenty mówiące o obfitości, jakiej doświadcza człowiek oddany Bogu. Jeśli jesteś wierny, to On powinien ci pobłogosławić w każdym twoim działaniu, a jeżeli coś idzie nie tak, to najwyraźniej twoja wiara musi być niewystarczająca. Tak wygląda uwiedzenie teologią sukcesu - pisze s. Bogna Młynarz w swojej najnowszej książce "Bóg w nas".
"Odrzuciłem laskę i wsparłem się o ścianę. «Człowieku małej wiary, rusz się stąd i nie bój się chodzić» - usłyszałem. W tym samym momencie w stopie poczułem ogień, który niebawem rozlał się po całym mym ciele". 23 września obchodzimy wspomnienie św. Ojca Pio. Przypominamy kilka głośnych uzdrowień, które dokonały się za jego wstawiennictwem.
"Odrzuciłem laskę i wsparłem się o ścianę. «Człowieku małej wiary, rusz się stąd i nie bój się chodzić» - usłyszałem. W tym samym momencie w stopie poczułem ogień, który niebawem rozlał się po całym mym ciele". 23 września obchodzimy wspomnienie św. Ojca Pio. Przypominamy kilka głośnych uzdrowień, które dokonały się za jego wstawiennictwem.
KAI / pk
- Uleczenie i uzdrowienie to nie jest to samo. Zdrowie polega na harmonii, na połączeniu różnych wymiarów życia człowieka, na wewnętrznym pokoju - powiedział abp Adrian Galbas w sanktuarium Matki Bożej w Lourdes. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. podczas V Archidiecezjalnej Pielgrzymki Chorych. W homilii zwrócił uwagę na różnicę pomiędzy uleczeniem i uzdrowieniem.
- Uleczenie i uzdrowienie to nie jest to samo. Zdrowie polega na harmonii, na połączeniu różnych wymiarów życia człowieka, na wewnętrznym pokoju - powiedział abp Adrian Galbas w sanktuarium Matki Bożej w Lourdes. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. podczas V Archidiecezjalnej Pielgrzymki Chorych. W homilii zwrócił uwagę na różnicę pomiędzy uleczeniem i uzdrowieniem.
Bóg nie pozostawił człowieka samego na ziemi. Cały czas mu towarzyszy i na różne sposoby ujawnia swoją obecność. Jak zauważać te Boże interwencje i jak czytać znaki, które daje?
Bóg nie pozostawił człowieka samego na ziemi. Cały czas mu towarzyszy i na różne sposoby ujawnia swoją obecność. Jak zauważać te Boże interwencje i jak czytać znaki, które daje?
Nie wiedziałam o niej za dużo o św. Teresie, dlatego postanowiłam poszukać kilku informacji na jej temat. Natrafiłam wówczas na historię cudu za jej wstawiennictwem w podobnej chorobie serca. Odprawiłam nowennę, prosząc u Boga przez siostrzaną modlitwę Teresy o przemianę dla taty. Prosiłam, by mógł jeszcze żyć, by mogły się nim cieszyć wnuki, ale także my - jego dzieci.
Nie wiedziałam o niej za dużo o św. Teresie, dlatego postanowiłam poszukać kilku informacji na jej temat. Natrafiłam wówczas na historię cudu za jej wstawiennictwem w podobnej chorobie serca. Odprawiłam nowennę, prosząc u Boga przez siostrzaną modlitwę Teresy o przemianę dla taty. Prosiłam, by mógł jeszcze żyć, by mogły się nim cieszyć wnuki, ale także my - jego dzieci.
Karolina
Moja mama była osobą wierzącą w pełnym tego słowa znaczeniu, nosiła medalik niepokalanego poczęcia i szkaplerz maryjny, modliła się zawsze za wszystkich, którzy tego potrzebowali. Teraz nie mogła się modlić, więc postanowiłam modlić się za nią i prosiłam wszystkich znajomych i rodzinę o wsparcie.
Moja mama była osobą wierzącą w pełnym tego słowa znaczeniu, nosiła medalik niepokalanego poczęcia i szkaplerz maryjny, modliła się zawsze za wszystkich, którzy tego potrzebowali. Teraz nie mogła się modlić, więc postanowiłam modlić się za nią i prosiłam wszystkich znajomych i rodzinę o wsparcie.
DEON.pl / pk
Zachęcamy cię do wysłania świadectwa twojego uzdrowienia z nałogu alkoholowego. Być może stanie się ono impulsem dla tych, którzy nie potrafią przestać pić, niszcząc w ten sposób siebie i swoich najbliższych.
Zachęcamy cię do wysłania świadectwa twojego uzdrowienia z nałogu alkoholowego. Być może stanie się ono impulsem dla tych, którzy nie potrafią przestać pić, niszcząc w ten sposób siebie i swoich najbliższych.
Mama Magdalena
Uzdrowienie mojej córki Anny Marii nie było natychmiastowe. Może dlatego tak długo zwlekałam z napisaniem świadectwa. Po latach widzę, że Jezus uzdrawiał także i mnie: z niecierpliwości, emocjonalności czy pragnienia realizowania własnej woli, a nie Bożej.
Uzdrowienie mojej córki Anny Marii nie było natychmiastowe. Może dlatego tak długo zwlekałam z napisaniem świadectwa. Po latach widzę, że Jezus uzdrawiał także i mnie: z niecierpliwości, emocjonalności czy pragnienia realizowania własnej woli, a nie Bożej.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}