Płakałam, modląc się do Boga i św. Rity. Wierzę, że wydarzył się cud [ŚWIADECTWO]
![Płakałam, modląc się do Boga i św. Rity. Wierzę, że wydarzył się cud [ŚWIADECTWO] Płakałam, modląc się do Boga i św. Rity. Wierzę, że wydarzył się cud [ŚWIADECTWO]](https://static.deon.pl/storage/image/core_files/2025/1/14/887297f6c9fc7276eab10c9840a82cff/png/deon/articles-thumb-xlarge-breakpoint-default/plakalam-modlac-sie-do-boga-i-sw-rity-wierze-ze-wydarzyl-sie-cud-swiadectwo.png)
"Lekarze mówili, że córce grozi śpiączka wątrobowa i niewydolność narządowa. Powiedzieli, że spróbują jeszcze jednego leczenia, a przed nami krytyczna i kluczowa doba, bo tak naprawdę mogą tylko spowolnić infekcję". Przeczytaj świadectwo cudu, który wydarzył się za wstawiennictwem świętej Rity.
Święta Rita pomogła mojej małej córeczce. Kiedy byłam w ciąży z drugą córką, nic nie zapowiadało, że nadejdzie dzień, w którym będę błagać w modlitwach o życie i zdrowie dziecka.
Milenka urodziła się zdrowym bobaskiem, a w ósmym tygodniu życia złapała zwykłą wirusową biegunkę. Niestety probiotyki nie pomagały, a ja - bojąc się odwodnienia - pojechałam z dzieckiem do szpitala.
Tuż po przyjęciu na oddział okazało się, że wyniki badań wątroby są złe. Potem sytuacja pogarszała się w tempie wręcz geometrycznym. W krytycznym momencie wskaźniki wątrobowe były przekroczone ponad dwudziestokrotnie. U tak małego dziecka! Lekarze mówili, że córce grozi śpiączka wątrobowa i niewydolność narządowa. Powiedzieli, że spróbują jeszcze jednego leczenia, a przed nami krytyczna i kluczowa doba, bo tak naprawdę mogą tylko spowolnić infekcję i mieć nadzieję, że organizm zacznie się leczyć.
Płakałam i modliłam się do Pana Boga i świętej Rity i udało mi się wybłagać łaskę uzdrowienia. Leczenie zadziałało! Nawet udało się uratować wątrobę, chociaż jej dalsze leczenie zajęło prawie rok.
Dziś córka ma 2 lata! Żyje, rozwija się wolniej, ma różne problemy zdrowotne, ale jest z nami, a jej wątroba jest w coraz lepszym stanie. Głęboko wierzę, że ten cud wydarzył się za wstawiennictwem świętej Rity i jestem za niego głęboko wdzięczna!
Jeśli przeżyłeś/przeżyłaś/przeżyliście coś podobnego, poniższy formularz jest od tego, aby się tym podzielić. Niech również Twoje/Wasze świadectwo stanie się tym, co utwierdzi wiarę innych.
Skomentuj artykuł