6 cudów, które wydarzyły się za wstawiennictwem świętej Rity
Święta Rita to patronka od spraw trudnych i beznadziejnych. Za jej wstawiennictwem zostało już wyproszonych wiele łask. Przeczytaj 6 świadectw cudów, które wydarzyły się za wstawiennictwem świętej Rity.
W 2011 roku moja córka Mariola była bardzo chora. Był nawet taki moment, kiedy wydawało się nam, że umrze. Miała operację na trzustkę. Lekarze nie dawali jej żadnych szans, że będzie żyła. Wówczas ja przez cały czas modliłam się za wstawiennictwem św. Rity i moja córka powróciła do zdrowia. Barbara.
***
Za sprawą św. Rity udało mi się uzyskać zasiłek macierzyński. Mój pracodawca twierdził, że nie otrzymał ode mnie wymaganego dokumentu, na podstawie którego mógłby zdecydować, czy taki zasiłek mi się należy. Ostatecznie odmówiono mi i dopiero modlitwa do św. Rity zdziałała cud. Po dziewięciu dniach modlitwy otrzymałam wiadomość, że przyznano mi zasiłek i jakby nigdy nic na moje konto zaczęły spływać pieniądze. Jestem przekonana, że to interwencja św. Rity wpłynęła na zmianę decyzji mojego pracodawcy. Sylwia.
***
Dzięki wstawiennictwu św. Rity otrzymałam wiele łask, m.in. ukończyłam studia z zakresu prawa kanonicznego na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II. W czasie odmawiania nowenny do św. Rity kupiłam mieszkanie, a także otrzymałam propozycję publikacji artykułu. Ufam, że dzięki Jej pomocy zrealizuję powołanie do małżeństwa. Klaudia.
***
Kilka lat temu moja córka wracała do Warszawy samolotem z wyprawy po krajach azjatyckich. Pod koniec lotu pasażerowie zauważyli, że samolot nie ląduje, a krąży nad stolicą, zrzucając pojemniki z paliwem. Córkę obleciał strach. Czas mijał, sytuacja stawała się coraz trudniejsza. Wówczas córka przypomniała sobie, że w torebce ma modlitwę do św. Rity. Wyciągnęła ją i zaczęła ją odmawiać w intencji szczęśliwego lądowania. Po godzinie maszyna spokojnie wylądowała, a córka jest przekonana, że załodze przyszła z pomocą św. Rita. Zdzisław.
***
Czasami przebywam na krakowskim Kazimierzu. Pewnego dnia poczułam silne bóle brzucha, które uniemożliwiały mi przejście nawet kilku kroków. Oparłam się o jakąś bramę, by nie upaść. W wąskiej uliczce zauważyłam kontury augustiańskiego kościoła św. Katarzyny, w którym znajdują się figura i relikwie św. Rity. Wcześniej kilka razy już tam byłam. Udało mi się jakoś niemal doczołgać do świątyni, gdzie uklękłam przed figurą Świętej i zaczęłam prosić Ją o pomoc. Po kilkunastu minutach poczułam ulgę, a po kilku dalszych chwilach zapomniałam zupełnie o bólu. Święta Rita skutecznie mi pomogła. Joanna.
Potrzebujesz pomocy? Skuteczna modlitwa w sprawach trudnych i beznadziejnych
***
Jeśli przeżyłeś/przeżyłaś/przeżyliście coś podobnego, poniższy formularz jest od tego, aby się tym podzielić. Niech również Twoje/Wasze świadectwo stanie się tym, co utwierdzi wiarę innych!
Skomentuj artykuł