#Ewangelia: prośmy Jezusa, żeby nas do tego zachęcał

(fot. shutterstock.com)
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP / Słucham Pana

Może dlatego Jezus nie ma za dużo autentycznych uczniów.

[Łk 10, 1-9]

      

Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych, siedemdziesięciu dwóch, i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście ze sobą trzosa ani torby, ani sandałów, i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.

      

Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, najpierw mówcie: "Pokój temu domowi!" Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: "Przybliżyło się do was królestwo Boże"».

[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]

[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

       

Jezus posyła swych uczniów "jak owce między wilki". Nie posyła więc ich z jakąś mocą, która pokona wszelkie zło tego świata. Posyła ich raczej ze zdolnością do obdarzania pokojem i do uzdrawiania chorych. Otrzymują moc, która pomaga im pokonać ich egoizm i po prostu być dla innych. Chyba mało jest ludzi zainteresowanych taką mocą. Może dlatego Jezus nie ma za dużo autentycznych uczniów - "robotników na Jego żniwie".
      

Prośmy więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo; żeby wyprawił nas na swoje żniwo.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: prośmy Jezusa, żeby nas do tego zachęcał
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.