#Ewangelia: Winowajca naszych grzechów

(fot. grover webb / Foter / CC BY-NC-ND)
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: "Słuchajcie Mnie wszyscy i zrozumcie. Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha".

Gdy się oddalił od tłumu i wszedł do domu, uczniowie pytali Go o to przysłowie. Odpowiedział im: "I wy tak niepojętni jesteście? Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi w człowieka, nie może uczynić go nieczystym; bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i na zewnątrz się wydala". Tak uznał wszystkie potrawy za czyste.

I mówił dalej: "Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym".

Komentarz do Ewangelii

DEON.PL POLECA


Jesteśmy bardzo skorzy winić za nasze złe postępowanie różne zewnętrzne okoliczności naszego życia. Tymczasem zło, które popełniamy, choćby odrobinę świadomie, pochodzi z naszego wnętrza. Jeśli chcemy stać się dobrymi, to nie wolno nam więcej myśleć o zmienianiu innych ludzi, lecz powinniśmy skupić się na kształtowaniu własnego wnętrza. Ktoś, kto ma zabałaganione własne serce, będzie czynić zło nawet w najlepszych okolicznościach zewnętrznych. Natomiast ten, kto ma uporządkowane serce, nie ulegnie złu w żadnych okolicznościach.

Jedynym winowajcą naszych grzechów jest nasze własne serce.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: Winowajca naszych grzechów
Komentarze (4)
K
klara
11 lutego 2015, 15:06
Jeśli chcemy stać się dobrymi, to nie wolno nam więcej myśleć o zmienianiu innych ludzi, lecz powinniśmy skupić się na kształtowaniu własnego wnętrza. Chłe, chłe...Ale apostolskie podejście!
M
mar
11 lutego 2015, 17:48
klara, jak najbardziej apostolskie podejście. Pan Jezus nie powiedział zmieniajcie innych, lecz głoście im Ewangelię, Dobrą Nowinę! To ona zmienia człowieka, jeśli ten na to pozwoli. 
K
Ki-Czu
11 lutego 2015, 11:12
"Tylko w swojej ojczyźnie, wśród krewnych i w swoim domu, może prorok być tak lekceważony.   I nie mógł zdziałać żadnego cudu". Nawet Jezusowi, w pewnych warunkach, trudno było czynić dobro.
M
marietta
11 lutego 2015, 10:37
A co z banalnością zła? /H.Arendt/  Ludzie i systemy stworzone przez nich  bywają niedoskonałe.