Furtka dla nieuczciwości - Mt 5, 33-37

(fot. @Doug88888 / Foter / Creative Commons Attribution-NonCommercial-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-NC-SA 2.0))
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Słyszeliście, że powiedziano przodkom: «Nie będziesz fałszywie przysięgał», «lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi».

A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Bożym; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym.

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi".

DEON.PL POLECA

Komentarz do Ewangelii:

Obiektywnie przysięganie nie jest potrzebne. Wystarczy być uczciwym. Przysięgając, sugerujemy, że wprawdzie zdarza nam się oszukiwać, ale tym razem będziemy uczciwi. Przysięganie jest więc robieniem furtki dla nieuczciwości.

Kiedy Pan Jezus mówi o tym, aby nie przysięgać, to nie ma na myśli ślubowania. Ślub jest wprawdzie rodzajem przysięgi, ale przede wszystkim jest wyznaniem miłości.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Furtka dla nieuczciwości - Mt 5, 33-37
Komentarze (1)
Rafał Dąbrowa
14 czerwca 2014, 13:10
Zobowiązanie a obietnica: ślub jest zobowiązaniem; przysięganie jest rodzajem obietnicy.