Jak Bóg okazuje nam miłosierdzie?

o. Piotr Stroceń OFMConv (fot. franciszkanie.tv)
o. Piotr Stroceń OFMConv

"Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz - nie zginie" - o. Piotr we franciszkańskiej kaplicy w Kłajpedzie mówi o obecności Jezusa w codzienności, o przyjmowaniu krzyża i o tym, w jaki sposób Bóg okazuje miłosierdzie.

A także o trzech przymiotach Pana Boga objawionych św. s. Faustynie. Franciszkańskie rekolekcje internetowe na Wielki Post 2014 "Twoje miłosierdzie". Rozważanie na czwartek IV tygodnia Wielkiego Postu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak Bóg okazuje nam miłosierdzie?
Komentarze (3)
--
-- --
5 kwietnia 2014, 22:07
Polecam przeczytać "Dzienniczek śwętej Faustyny". Opisane jest w nim Miłosierdzie Chrystusa, i o tym jak Pan Jezus powiedział świetej Faustynie by został namalowany obraz Jezu ufam Tobie. Przepiękna i prawdziwa historia .
J
Javer
3 kwietnia 2014, 14:47
Strasznie zabiedzeni są ci franciszkanie głoszący rekolekcje.
V
Vega
3 kwietnia 2014, 11:44
Na temat miłosierdzia rozmawiałam wczoraj z pewną siostrą zakonną. Było to w kontekście konkretnej sprawy a własciwie osiągnięcia porozumienia z uwzględnieniem naśladowania Bożego Miłosierdzia w postępowaniu wobec innych, którzy wobec mnie zawinili. No i cóż. Padły słowa oczywiste, że trzeba zostawić w spokoju, nie dążyć, nie dochodzić swojego na drodze urzędowej a już broń Boże, nie wymagać właśnie tam odpowiedzialności. No bo na pewno ten człowiek Pana Boga przeprosi i będzie wszystko OK. Tyle, że ten czlowiek, tak..., prawdopodobnie Pana Boga przeprosi, ale... musi pozostać przy tych swoich przekonaniach i złych czynach, którymi krzywdzi. Na zasadzie, no bo tak. Rozumie, że milosierdzie jest dla niego, ale już nie dla innych, no... chyba, że na jego warunkach. Czy oby ci, którzy mają nas prowadzić wiedzą czym jest Miłosierdzie? Czy nie pomyliło im się z pobłażaniem sobie? Bo z rozmowy wynikało, że trzeba odpuścić i przebaczyć, ale w żadnym wypadku nie liczyć na warunki przebaczenia określone przez Miłosiernego Boga, który ma Miłosierdzie dla KAŻDEGO. A prawdą jest, że przed Bogiem nic się nie ukryje. Tyle, że to Bóg jest Bogiem i On dozuje Miłosierdzie według własnego uznania. I tak trudno jest zrozumieć, że Miłosierdzie jest łaską a nie serwetką, po którą tylko niektórzy mogą sięgnąć dla wygody.