Jak dostrzec Boga, gdy się Go nie widzi?

(fot. Brooke Cagle / Unsplash)
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP

Jeśli kogoś dobrze znamy, to rozpoznamy go nawet z dużej odległości, w tłumie – wystarczy, że mignie nam przed oczyma.

Dzisiejsza Ewangelia: J 1, 19-28

Takie jest świadectwo Jana. Gdy Żydzi wysłali do niego z Jerozolimy kapłanów i lewitów z zapytaniem: "Kto ty jesteś?", on wyznał, a nie zaprzeczył, oświadczając: "Ja nie jestem Mesjaszem". Zapytali go: "Cóż zatem? Czy jesteś Eliaszem?" Odrzekł: "Nie jestem". "Czy ty jesteś prorokiem?" Odparł: "Nie!" Powiedzieli mu więc: "Kim jesteś, abyśmy mogli dać odpowiedź tym, którzy nas wysłali? Co mówisz sam o sobie?" Odpowiedział: "Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską, jak powiedział prorok Izajasz".

A wysłannicy byli spośród faryzeuszów. I zadawali mu pytania, mówiąc do niego: "Czemu zatem chrzcisz, skoro nie jesteś ani Mesjaszem, ani Eliaszem, ani prorokiem?" Jan im tak odpowiedział: "Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała".

DEON.PL POLECA


Działo się to w Betanii, po drugiej stronie Jordanu, gdzie Jan udzielał chrztu.

Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ:

Bóg jest pośród nas. Jeśli Go nie znamy, mamy problem z dostrzeżeniem Go. Jeśli kogoś dobrze znamy, to rozpoznamy go nawet z dużej odległości, w tłumie – wystarczy, że mignie nam przed oczyma. Jeśli kogoś widzieliśmy krótko i w dodatku dość dawno temu, nie rozpoznamy tak łatwo. Czasem nawet, gdy stanie przed nami twarzą w twarz, musi najpierw przypomnieć nam okoliczności poprzedniego spotkania, byśmy mogli go rozpoznać. Tak samo dzieje się w naszej relacji z Bogiem. Często narzekamy, że nie potrafimy dostrzec Boga w naszym codziennym życiu. Może dzieje się tak dlatego, że mało Go znamy?

Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak dostrzec Boga, gdy się Go nie widzi?
Komentarze (2)
RR
~realny realista
3 stycznia 2021, 15:21
Wlasnie w polskim spoleczenstwie Boga nie widac,ciagle sie dziwie po co ludzie chodza w Polsce do kosciola skoro w ciagu tygodnia zyja jak poganie. Zlodziejstwo, korupcja, oszustwa, lajdactwo, moze by tak nad tym pomyslec? Kultura bizantyjska kwitnie w Polsce, ostatnio zakwitla na WUM.Na Deonie tez kwitnie.
++
~+++ +++
2 stycznia 2021, 13:35
jak dostrzec morał gdy się go "widzi" tak że się go nie widzi w całości ... trzeba nabrać dystansu wtedy jest objawienie można zobaczyć bożą rękę a nie tylko wycinek bożego palucha