Jesteśmy skazani na sukces - J 6, 16-21

Mieczysław Łusiak SJ

Po rozmnożeniu chlebów, o zmierzchu uczniowie Jezusa zeszli nad jezioro i wsiadłszy do łodzi przeprawili się przez nie do Kafarnaum. Nastały już ciemności, a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł; jezioro burzyło się od silnego wiatru.

Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszyli się. On zaś rzekł do nich: "To Ja jestem, nie bójcie się". Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali.

Rozważanie do Ewangelii

Jezus chodził po wodzie nie po to, by zrobić na uczniach jakieś niesamowite wrażenie. Wydarzenie opisane w dzisiejszej Ewangelii to zapowiedź zmartwychwstania; zapowiedź zwycięstwa Chrystusa nad złem, które najpełniej wyraziło się zmartwychwstaniem. Jezioro było bowiem dla Żydów symbolem zła - niebezpieczeństwa zagrażającego człowiekowi.

Zło nas czasem przeraża, doskwiera nam, czujemy się zmęczeni walką z nim. Dlatego Jezus przychodzi do nas i prosi, abyśmy do Niego przylgnęli. Gdy to się dzieje, gdy Jezus staje się nam bliski, zło staje się łatwiejsze do pokonania. Będąc razem z Jezusem jesteśmy skazani na sukces w walce ze złem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jesteśmy skazani na sukces - J 6, 16-21
Komentarze (4)
JZ
jarek zawojowski
21 kwietnia 2012, 16:34
"...Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali." Wystarczy chęć zaproszenia Pana do swojego życia w konkretnej sytuacji i... efekt jak powyżej - cel będzie osiągnięty.  Qrcze, to jest dopiero zawierzenie... I chyba tak naprawdę o to w tym wszystkim chodzi. Przynajmniej dla mnie. Pozdrowionka dla wszystkich ;-)
O
o
21 kwietnia 2012, 15:51
chyba ty niej...;p nie mam zamiaru robić tu na kimkolwiek żadnego wrażenia. Odniosłam się(fakt że z ironią) do kom ks. Mieczysława.
DO
do o
21 kwietnia 2012, 13:36
ty wyżej nie ironizuj bezczelnie, na nikim nie robisz wrażenia
O
o
21 kwietnia 2012, 08:25
Naprawdę? a ja myślałam że po to Jezus chodził po wodzie żeby zrobić wrażenie.....