Nie bój się stracić w oczach ludzi! [WIDEO]

(fot. shutterstock.com)
Paweł Gużyński OP

Nawet wtedy, kiedy masz w garści argumenty, sposoby i środki, by "zmiażdżyć" przeciwnika, zastanów się czy w życiu chodzi o to, żeby twoje było zawsze na wierzchu? Jak nie bać się przegrać? Czy Bóg chce, byś się poniżył?

Ci którzy wołają "chwała, hosanna", za chwilę krzyczą: "precz, ukrzyżuj Go". Jezus, który startuje z wysokiego C - sytuacji popularności, chwały, uwielbienia - bardzo szybko mówi nie skorzystam ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, ograniczę samego siebie. W tym jest logika zgody na to, że zostanę poniżony w oczach ludzkich, że ludzie uznają mnie za nic.

To jest podpowiedź ogromnie trudna, ale bardzo ważna w życiu. Jezus chce umieścić w naszym sercu pewien bardzo ważny ogranicznik, który najpierw i przede wszystkim mówi tobie jedno: nawet wtedy, kiedy masz w garści plik argumentów, sposoby i środki, by zmiażdżyć przeciwnika, zastanów się czy w życiu chodzi o to, żeby twoje było zawsze na wierzchu? Nie bój się stracić w oczach ludzi - zyskaj wszystko w oczach Boga.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie bój się stracić w oczach ludzi! [WIDEO]
Komentarze (4)
20 marca 2016, 20:59
Ta umiejętność czyli tracenie w oczach ludzi idelanie przydaje się zwłaszcza w sieci, jak ktoś prowadzi np. popularnego bloga. Musi liczyć się z tym, że prędzej czy poźniej dopadnie go ludzka zawiść, zazdrość, złośliwości, chamstwo i wszelkie udręki. Oczywiście jest to dowód na to, że robi dobra robotę:) Więc może być spokojny:)
22 marca 2016, 20:02
Ale to daje rowniez do myslenia jaka przewrotna osobowosc ma czlowiek. Latwiej jest nam pisac co sie mysli na forum, czy tez blogu, poniewaz mamy swojego rodzaju poczucie anonimowosci. Potrafilibysmy jednak powiedziec to samo komus wprost? majac nawet pelna swiadomosc, ze jest to prawda?
22 marca 2016, 20:34
To zależy, czasem myślę że to sie pokrywa.
20 marca 2016, 13:22
W czasach mody na  EGO, słowa o poniżeniu brzmią niczym  zachęta do  używania włosiennicy... I chyba człowiek sam tego nie potrafi,  nie chce, a nawet wzdraga się, ale czasem pomoc przychodzi z Góry. I  jest jazda bez trzymanki, czyli: Jezu ufam Tobie?