Niebo to nie zasłużona emerytura - Łk 11, 42-46

Jezus powiedział do faryzeuszów i uczonych w Prawie: "Biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z wszelkiego rodzaju jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem to należało czynić i tamtego nie opuszczać. Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie pierwsze miejsce w synagogach i pozdrowienia na rynku. Biada wam, bo jesteście jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą".
Wtedy odezwał się do Niego jeden z uczonych w Prawie: "Nauczycielu, tymi słowami nam też ubliżasz". On odparł: "I wam, uczonym w Prawie, biada. Bo wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie".

Tak naprawdę niepotrzebne jest człowiekowi wszystko, co nie powoduje w nim wzrostu Miłości, lub przynajmniej sprzyja temu wzrostowi. Nawet religia, wiara… Po co komu wiara w Boga i religijne praktyki, jeśli nie nauczy się Miłości. Niebo nie jest emeryturą dla zasłużonych. Jest nowym życiem, czekającym na KAŻDEGO, ale kształtem tego nowego życia jest Miłość. Dlatego Jezus namawia nas nie do gromadzenia zasług, ale do uczenia się Miłości. Trudna to nauka i skomplikowana umiejętność, dlatego trzeba się spieszyć, trzeba pilnie się uczyć. U najlepszego Mistrza – Jezusa.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Niebo to nie zasłużona emerytura - Łk 11, 42-46
Komentarze (8)
K
katolik
13 października 2010, 22:51
Wiem w co wierzę i dokąd idę, bo idę drogą, która ma 2000 lat. Zmysły mogą mylić, wiara nigdy.
K
katolik
13 października 2010, 22:35
Niebo jest tylko dla wybranych. "Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych." Mt 22:14
Olinka
13 października 2010, 22:32
Miłość. Kochać. Jak to łatwo powiedzieć...
T
teresa
13 października 2010, 13:33
"Wszyscy święci balują w niebie, złoty sypie się... już.Lubię tę scenę,gdy Neo stoi w korytarzu a ze ścian sypią się cyferki.
K
katolik
13 października 2010, 13:24
Dzisiaj za takie słowa Pana Jezusa zamkli by w więzieniu a na forum dostałby bana za naruszenie netykiety.
A
Alfista
13 października 2010, 10:36
Jezus namawia nas nie do gromadzenia zasług, ale do uczenia się Miłości i Ty z Pisu i Ty z PO i Ty z SLD, czy z jeszcze innych ugrupowań, wszyscy możemy żyć i wybierać dobro, tak, że kiedyś spotkamy się w niebie czy tak trudno uwierzyć, że to możliwe? Chyba nie bo to wszystko odpady pookrągłostołowe prawica została zagłuszona, a od dwudzietu lat przy korycie socjaliści dlatego tak wyglądało głosowanie nad ochroną życia i zapisem w Konstytucji.
M
Maria
13 października 2010, 09:32
"Po co komu wiara w Boga i religijne praktyki, jeśli nie nauczy się Miłości." Od pewnego czasu żyję właśnie tą świadomością. Dzielę się nią. Nie ubolewam, że nie jestem przyjmowana, ale...bywa, że odczuwam lęk. Bo jak to, lekceważyć zwyczje, reguły, to wolno, tego nie wolno? Funkcjonować poza dozwolonym i nie dozwolonym? Wracam ciągle do nauczania i życia Jazusa, rozmawiam z Nim, pytam. I On mi odpowiada.
Aleksandra Adamczyk
13 października 2010, 08:53
Jak pisał św. Augustyn: "Kochaj i czyń co chcesz!" :)