Tajemnica mojego imienia objawi się w pełni na końcu czasów
Każdy z nas jest ‘owocem obietnicy’, która realizuje się w konkretnych uwarunkowaniach historycznych i międzyludzkich. Otrzymujemy ‘prawdziwe imię’. Imię ‘Jan’ oznacza ‘dar, łaskę i miłość Boga’. To jest prawda o naszym powołaniu.
Czytania: Ml 3,1-4.23-24; Łk 1,57-66
Z ewangelii wg św. Łukasza:
Dla Elżbiety zaś nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał tak wielkie miłosierdzie nad nią, cieszyli się z nią razem. Ósmego dnia przyszli, aby obrzezać dziecię, i chcieli mu dać imię ojca jego, Zachariasza. Jednakże matka jego odpowiedziała: «Nie, lecz ma otrzymać imię Jan». Odrzekli jej: «Nie ma nikogo w twoim rodzie, kto by nosił to imię». Pytali więc znakami jego ojca, jak by go chciał nazwać. On zażądał tabliczki i napisał: «Jan będzie mu na imię». I wszyscy się dziwili. A natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał i mówił wielbiąc Boga. I padł strach na wszystkich ich sąsiadów. W całej górskiej krainie Judei rozpowiadano o tym wszystkim, co się zdarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: «Kimże będzie to dziecię?» Bo istotnie ręka Pańska była z nim.
Obraz: Centralnym tematem dzisiejszego opowiadania jest obrzezanie i nadanie imienia synowi obietnicy, jakim był Jan Chrzciciel. Uczestniczę w tej ceremonii. Przyjrzę się wszystkim jej uczestnikom. Posłucham rozmów. Zwrócę uwagę na skojarzenia i odczucia.
Myśl: Nadanie imienia to ważna chwila w życiu każdego człowieka. Wyraża jedyność i niepowtarzalność osoby, ale też wskazuje na sieć relacji, jakie człowiek ma z innymi. Nie żyjemy w próżni, odseparowani od innych. Każdy z nas jest ‘owocem obietnicy’, która realizuje się w konkretnych uwarunkowaniach historycznych i międzyludzkich. Otrzymujemy ‘prawdziwe imię’. Imię ‘Jan’ oznacza ‘dar, łaskę i miłość Boga’. To jest prawda o naszym powołaniu. Tajemnica mojego imienia objawi się w pełni na końcu czasów.
Emocja: „Ma otrzymać imię Jan”. Przez grzech człowiek utracił właściwą perspektywę. Oderwał się od swoich korzeni. Jesteśmy przede wszystkim dziećmi Boga, powierzeni w ‘pieczę’ swoim bliskim, ale wyrastający ponad te relacje, szukając tego, co jest prawdziwym ‘imieniem’.
Wezwanie: Poproszę o łaskę poznania swojego prawdziwego imienia. Podziękuję za łaskę Boga, jaką otrzymałem na chrzcie św. czy przy nadaniu imienia.
W oczekiwaniu na przyjście Pana, rozważę: „Królu narodów, Kamieniu węgielny Kościoła,
przyjdź i zbaw człowieka, którego z mułu utworzyłeś.”
Skomentuj artykuł