To jest potrzebne początkującym - Łk 11, 37-41

Mieczysław Łusiak SJ

Pewien faryzeusz zaprosił Jezusa do siebie na obiad. Poszedł więc i zajął miejsce za stołem. Lecz faryzeusz, widząc to, wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem.

Na to rzekł Pan do niego: "Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości. Nierozumni! Czyż Stwórca zewnętrznej strony nie uczynił także wnętrza? Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste".

Rozważanie do Ewangelii

Aby pójść do Nieba nie wystarczy przestrzegać przykazań. Człowiek, który przestrzega przepisów prawa nie koniecznie jest dobrym człowiekiem. Nie wystarczy umieć żyć zgodnie z przykazaniami, trzeba nadto stać się tak dobrym wewnętrznie, że aż się nie umie czynić zła. Do tego właśnie Jezus namawiał owego faryzeusza. "Daj na jałmużnę to, co masz wewnątrz" - to znaczy daj Bogu i ludziom całego siebie, a nie tylko to, co "zabiera" człowiekowi prawo.

"Kochaj i czyń co chcesz" (św. Augustyn) - oto lekcja płynąca z dzisiejszej Ewangelii. Miłość jest przejawem dojrzałości. Prawo jest potrzebne zanim człowiek nauczy się Miłości.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

To jest potrzebne początkującym - Łk 11, 37-41
Komentarze (1)
P
przyjaciel
11 października 2011, 11:53
Nie umieć czynić zła... Nie mieć na to ochoty... Być obojętnym, czy kto jest dla mnie dobry czy zły...choćby to był(a) kto najbliższy. To jest możliwe. Wtedy, gdy dotrze do nas Miłość. Absolutna. Gdy kontakt z Jezusem będzie żywy. Gdy będziemy już tu, chociaż w jakimś tylko stopniu żyć w innym świecie, niż ten tutaj. myślę, że podziwiana u świętych uległość wobec przemocy to była bardziej obojętność na nią. Tylko sam Jezus może człowiekowi to sprawić. Na pewno tego pragnie. Bo jekim cirpieniem dla kochającego serca jest nie móc kochanej osobie jej okazać. Ale prawdziwie kochający stosuje się też do tego, czy drugi jest gotowy otworzyć się na jego miłość. Więc Jezus tak czeka...