Litania empatyczna. Niezwykła modlitwa pokazująca prawdziwą naturę Boga
"Boże, widzący nasze uczucia i potrzeby, źródło szczerości i autentyczności, pokazujący nam nasze znaczenie - bądź przy nas. Boże, który nieustannie bierzesz nas pod uwagę - bądź przy nas."
Jaki jest Bóg? Odpowiedź na to pytanie zależy od naszych osobistych doświadczeń. Często - i nie z naszej winy - są one odległe od prawdy i utrudniające nam życie. Do prawdziwego obrazu Boga może bardzo przybliżyć "Litania empatyczna", opracowana przez o. Mieczysława Łusiaka dla jezuickich Rodzin Empatycznych - katolickiej wspólnoty prowadzonej w duchu Porozumienia Bez Przemocy.
Wezwania litanii są proste i zrozumiałe, napisane współczesnym, jasnym językiem, przez swoją prostotę i zwięzłość odkrywające od razu takie Boże cechy, o których rzadko myślimy. Może być bardzo odkrywcza, bo pokazuje Boga, który jest bliski, czuły, wsłuchany w potrzeby człowieka i niewiele ma wspólnego z wyobrażeniem surowego starca z siwą brodą, który karze i nagradza z dystansu jakiegoś odległego nieba.
Bóg z "Litanii empatycznej" to Bóg, który pociąga i porusza serce, który delikatnie okazuje swoją miłość, który zawsze bierze człowieka pod uwagę - dokładnie taki, jakiego poznajemy w Piśmie Świętym i w codzienności, jeśli mamy z Nim już jakąś relację. A sama "Litania...", odmawiana raz w tygodniu, może wymazać wreszcie z umysłu taki obraz Boga, z którego lepiej unikać, bo nie jest kimś, z kim chciałoby się przebywać i wchodzić w relację.
Litania empatyczna
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas,
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Boże, który jesteś Miłością - bądź przy nas
Boże, dający nam wolność wyboru -
Boże, źródło naszego rozwoju -
Boże, czyniący nasze życie bogatszym -
Boże, uczestniczący w spełnianiu naszych pięknych marzeń -
Boże, obecny w nas, gdy opłakujemy stratę bliskich osób -
Boże, obecny w nas, gdy opłakujemy straty wynikające z naszych grzechów i innych błędów -
Boże, źródło twórczości - bądź przy nas
Boże, źródło sensu -
Boże, źródło poczucia własnej wartości -
Boże, źródło akceptacji siebie i innych -
Boże, wyrazicielu uznania -
Boże, zapewniający nam bliskość -
Boże, dający doświadczenie wspólnoty -
Boże, pokazujący nam nasze znaczenie -
Boże, który nieustannie bierzesz nas pod uwagę -
Boże, uzdalniający nas do wzbogacania życia innych -
Boże, dający bezpieczeństwo -
Boże, widzący nasze uczucia i potrzeby -
Boże, źródło szczerości i autentyczności -
Boże, dający otuchę -
Boże, okazujący szacunek -
Boże, dający wsparcie -
Boże, darzący nas zaufaniem -
Boże, okazujący nam zrozumienie -
Boże, dbający, aby nie zabrakło nam wody -
Boże, dbający, aby nie zabrakło nam pożywienia -
Boże, zapewniający nam powietrze do oddychania -
Boże, uzdalniający nas do ruchu -
Boże, dający nam możliwość doświadczania dotyku -
Boże, chroniący nasze życie i zdrowie -
Boże, zapewniający nam schronienie -
Boże, zapewniający nam możliwość odpoczynku -
Boże, dający nam różne sposoby wyrażania naszej seksualności -
Boże, źródło zabawy -
Boże, wyzwalający w nas śmiech -
Boże, dający natchnienie -
Boże piękna -
Boże harmonii -
Boże porządku i ładu -
Boże pokoju -
Boże miłości -
Boże, który jesteś Drogą, Prawdą i Życiem -
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechu świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, obdarz nas pokojem.
W. Jezu pełen empatii
K. Uczyń nas empatycznymi na Twój obraz i podobieństwo.
Módlmy się:
Jezu, uczyń nas otwartymi na potrzeby nasze i innych. Chroń nas przed zamknięciem się na cierpienie i ból obecny w nas i w innych, gdy doświadczamy niezaspokojenia potrzeb. Otwieraj nas też na radość i pokój, które przychodzą, gdy dostrzegamy nasze potrzeby i troszczymy się o nie. Prosimy o to Ciebie, naszego Pana, Zbawiciela i mistrza empatycznej miłości, który żyjesz i królujesz na wieki wieków.
Amen.
Źródło: rodzinyempatyczne.jezuici.pl
Skomentuj artykuł