Modlitwa jest przywilejem

(fot. Exe Lobaiza / Cathopic.com)
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP

Jezus nie przemienił się, aby zrobić na uczniach jakieś niesamowite wrażenie. Tym niezwykłym znakiem chciał im i nam powiedzieć, że wszyscy potrzebujemy przemiany, że nasza postać nie ma jeszcze tego blasku, który jest nam właściwy

Dzisiejsza Ewangelia: Mt 17, 1-9

Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ:

Jezus nie przemienił się, aby zrobić na uczniach jakieś niesamowite wrażenie. Tym niezwykłym znakiem chciał im i nam powiedzieć, że wszyscy potrzebujemy przemiany, że nasza postać nie ma jeszcze tego blasku, który jest nam właściwy, że jesteśmy ciągle jeszcze jakoś „przyćmieni”, co przejawia się choćby popełnianymi grzechami. Potrzebujemy przemienienia. Może go dokonać w nas tylko Bóg, ale potrzebuje naszego „wstąpienia na górę”. Każdy czas modlitwy jest właśnie owym „wstępowaniem wzwyż”, jest „pogrążaniem się w obłoku” Bożej obecności. Dlatego warto się modlić. Modlitwa nie jest czymś, co my dajemy Bogu, choć jest wysiłkiem. Ona jest przywilejem, tak jak przywilejem było to, że Jezus zabrał na górę Piotra, Jakuba i Jana.

Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Modlitwa jest przywilejem
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.