- Myślę, że samotność jest bardzo głęboko wpisana w bycie księdzem. Samotność, wtedy kiedy różnych rozmaitych kontaktach w ciągu dnia, od wesołych poprzez smutne, od spowiedzi poprzez towarzyszenie przy umierających, uczeniu w szkole... Na koniec dnia, kiedy odprawiłeś już kolejną mszę świętą i trzeci pogrzeb zamykasz się w swoim domu i jesteś dramatycznie sam. Wtedy, kiedy przychodzą trudne i głupie myśli, mówisz: "Boże, oddal ode mnie ten kielich" - mówi ks. Jan Kaczkowski w filmie "Moja droga krzyżowa".