Na dobranoc i dzień dobry - Mt 10, 26-33
Nie bójcie się…
Męstwo w ucisku
Jezus powiedział do swoich apostołów: Nie bójcie się ludzi. Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie na świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach!
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.
Opowiadanie pt. "To co Boże i to co ludzkie"
22 czerwca 1633 roku Święte Oficjum wydało wyrok w sprawie włoskiego fizyka, filozofa i astronoma, Galileusza:
"Wyrokujemy i uroczyście ogłaszamy, że ty, Galileo Galilei, dzięki wnioskom wyciągniętym z procesu, do których się przyznawałeś, stałeś się niesłychanie podejrzany o herezję w oczach Świętego Oficjum ze względu na to, że głosiłeś i przyjąłeś fałszywą i sprzeczną z Pismem świętym i Boskim doktrynę głoszącą, że Słońce jest w centrum świata i nieruchome, a Ziemia nie jest w centrum i obraca się..."
70-letni starzec, udręczony i chory, uległ wyrokowi i odwołał swą teorię słowami: "Ja wyżej wymieniony Galileo Galilei, odrzekam się..."
Refleksja
Konfrontacja tego w co wierzymy przychodzi w momecie pojawiającego się ucisku. Wiele jest w nas refleksji i zamyśleń jak to będzie, a gdy zostaniemy postawieni w takiej, czy innej sytuacji, wtedy już wszystko wiadomo. Można wiele o tym myśleć czy mówić, ale i tak tylko wtedy kiedy ucisk się pojawi, wtedy wiemy co i jak mamy zrobić. Wiele w nas teorii, praktyka i proza życia jednak weryfikuje nas w sposób bezlitosny. Oby każdy z nas zdał pozytywnie egzamin w godzinie próby…
Jezus był realistą. Do momentu próby i ucisku przygotowywał się przez całe życie. Wiedział, żę moment ukrzyżowania musi nadejść i będzie to definitywna próba sprawdzenia tego, czy to w co wierzy jest poparta realnymi czynami. Każdy z nas wezwany jest do podjęcia trudu nie tylko myślenia o ucisku, ale przede wszystkim nabrania wiary w to, że ma on jakiś sens. Ten sens jest zrozumiały dla Boga i to jemu trzeba oddać swoje istnienie na ziemi…
3 pytania na dobranoc i dzień dobry
1. Czy myślisz o tym co się stanie w czasie ucisku?
2. Czy boisz się "godziny próby"?
3. Dlaczego boimy się konfrontować swoją wiarę?
I tak na koniec...
Działanie ucisku zależy od materiału. Jedni stają się mniejsi, drudzy więksi (Stanisław Jerzy Lec)
Skomentuj artykuł