Na dobranoc i dzień dobry - Mt 19, 13-15

(fot. juhansonin / Foter / CC BY)
Mariusz Han SJ

Nie przeszkadzajcie im…

Jezus błogosławi dzieci

Wtedy przyniesiono Mu dzieci, aby włożył na nie ręce i pomodlił się za nie; a uczniowie szorstko zabraniali im tego.

DEON.PL POLECA

Lecz Jezus rzekł: Dopuście dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie; do takich bowiem należy królestwo niebieskie. Włożył na nie ręce i poszedł stamtąd.

Opowiadanie pt. "O dzieciach i sercu"

Ambitny i wykształcony Fryderyk II (1194-1250), król Sycylii i cesarz niemiecki miał przeprowadzić okrutny (w skutkach) eksperyment. Otóż - zastanawiając się, który z języków jest językiem pierwotnym - kazał z domu podrzutków przynieść 50 niemowląt.

Dla każdego dziecka przydzielił opiekunkę, której zadaniem było troszczyć się o wszystko (jedzenie, picie, ubranie), czego człowiek potrzebuje do życia. Jedno tylko było zabronione: serce! Pielęgniarka nie mogła okazać dziecku żadnej najmniejszej życzliwości, nie mogła się odezwać!

Opowiadają, że wszystkie dzieci pozostały nieme. Nie nauczyły się ani mówić, ani bawić, ani pracować. Nie nauczyły się cieszyć, myśleć, pytać, dziękować. Skarłowaciały! Ponoć żadne nie dożyło wieku dojrzałego.

Refleksja

Modlitwa z tymi, którzy tej modlitwy potrzebują, zwłaszcza tych najmniejszych jest szlachetnym gestem miłości do człowieka. Modlitwa za tych, którzy są jeszcze mali i bezbronni jest potrzebna nie tylko im, ale ich rodzicom. Stąd jakże ważne są nasze postanowienia, gdzie potrafimy odruchem naszego serca zrobić aż tak wiele…

Jezus uczy nas, że nasza postawa względem drugiego człowieka i to obojętnie ile ma on lat, powinna wynikać z naszego dobrego serca. Tylko okazując nasze dobre serce potrafimy dać im to, co jest dla nich najważniejsze: miłość. Tylko ona potrafi dać życie, które pilnowane przynosi plon obfity. Im więcej naszego serca na początku, tym większa szansa, że czyjeś życie będzie miało większy sens. Dając komuś nasze serce, dajemy mu praktycznie wszystko z nas samych. Nie możemy bowiem dać nic z siebie nic więcej…

3 pytania na dobranoc i dzień dobry

1. Dlaczego modlitwa jest tak ważna?
2. Czy ofiarujesz modlitwę za osoby Ci bliskie?
3. Dlaczego odruch serca jest tak ważny?

I tak na koniec...

Modlić się to iść ku Bogu, który idzie ku nam (Michel Quoist)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na dobranoc i dzień dobry - Mt 19, 13-15
Komentarze (4)
A
Ania
17 sierpnia 2013, 00:11
Złamane serce sprawia ze człowiek pomniejsza siebie. Tylko Miłość Boza nadaje wartość nam, naszemu życiu.. Ona jest bezwarunkowa i zawsze wierna.. Tylko Ona. Miłość Boza jest kotwica życia. 
K
klex
16 sierpnia 2013, 23:56
piszesz, że mąż Ciebie upokarza, a ja myślę, że to on upokarza siebie. Modlę się za męża, tak jak potrafię...mimo to zastałam sama, a on upokarza mnie z innymi kobietami ...
M
marta
16 sierpnia 2013, 23:05
Dziękuję za te słowa....
M
m
16 sierpnia 2013, 22:48
Modlę się za męża, tak jak potrafię...mimo to zastałam sama, a on upokarza mnie z innymi kobietami