Na dobranoc i dzień dobry - Mt 5, 17-19
Wypełnić prawo, ale przede wszystkim żyć…
Jezus a Prawo
Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.
Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim.
Opowiadanie pt. "Jako i my odpuszczamy…"
Jeśli nie czekaliśmy na miłosierdzie - nigdy nie zrozumiemy przebaczenia. Zwyciężyć zło dobrem! Przebaczyć! Tam gdzie zaczyna się prawo "oko za oko, ząb za ząb", kończy się Ewangelia. W pamięci zawsze zostanie miłosierny Samarytanin. I ten nasz polski również, opisany przez Henryka Sienkiewicza w "Krzyżakach".
"Jurand słuchał opowiadania... Gdy Hlawa zaczął mówić o niedoli Danusi, wówczas w pustych jamach oczu zebrały mu się dwie wielkie łzy i spłynęły po policzkach... modlił się długo i znów łzy kapały mu na białą brodę. .. Na koniec stary Tolima, prawa Jurandowa całe życie ręka, towarzysz we wszystkich bitwach i główny stróż Spychowa, rzekł: - Stoi przed wami, panie, ten piekielnik, ten wilkołak krzyżacki, który katował was i dziecko wasze; dajcie znak, co mam z nim uczynić, i jak go pokarać? Na te słowa przez oblicze Juranda przebiegły nagle promienie - i skinął, aby mu przywiedziono tuż więźnia.
Dwaj pachołkowie chwycili go w mgnieniu oka za barki i przywiedli przed starca, a ów wyciągnął rękę, przesunął naprzód dłoń po twarzy Zygfryda, jakby chciał sobie przypomnieć lub wrazić w pamięć po raz ostatni jego rysy, następnie opuścił ją na piersi Krzyżaka, zmacał skrzyżowane na nich ramiona, dotknął powrozów - i przymknąwszy znów oczy pochylił głowę. Obecni mniemali, że się namyślał. Ale cokolwiek bądź czynił, nie trwało to długo, gdyż po chwili ocknął się - i skierował dłoń w stronę bochenka chleba, w którym utkwiona była złowroga mizerykordia. Wówczas Jagienka, Czech, nawet stary Tolima i wszyscy pachołkowie zatrzymali dech w piersiach. Kara była stokroć zasłużona, pomsta słuszna, jednakże na myśl, że ów na wpół żywy starzec będzie rzezał omackiem skrępowanego jeńca, wzdrygnęły się w nich serca.
Ale on ująwszy w połowie nóż wyciągnął wskazujący palec do końca ostrza, tak aby mógł wiedzieć, czego dotyka, i począł przecinać sznury na ramionach Krzyżaka. Zdumienie ogarnęło wszystkich, zrozumieli bowiem jego chęć. . . tego jednak było zanadto... Tylko ksiądz Kaleb począł pytać przerywanym przez niepohamowany płacz głosem: - Bracie Jurandzie, czego chcecie? Czy chcecie darować jeńca wolnością?
Tak! - odpowiedział skinieniem głowy Jurand. - Chcecie, by odszedł bez pomsty i kary? - Tak! Pomruk gniewu i oburzenia zwiększył się jeszcze, ale ksiądz Kaleb... zawołał: - Kto się świętemu śmie sprzeciwiać? Na kolana! I klęknąwszy sam, począł mówić: - Ojcze nasz... Przy słowach: i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom, oczy jego zwróciły się mimo woli na Juranda, którego oblicze zajaśniało istotnie jakimś nadziemskim światłem".
Refleksja
Odpuszczanie grzechów naszym prześladowcom nie jest łatwe. Przebaczenie tego, co nam zrobili złego nie jest często możliwe, bo jest gniew i uraz. Stąd trzeba nam wciąż modlić się o dar przebaczenia. Każdego dnia otrzymujemy od innych ludzi "dawkę zła", stąd tak ważną jest kwestia przebaczenia tego, co nas osobiście dotyka…
Jezus wie, że samo wypełnianie prawa jest niewystarczające. W samym zachowywaniu i praktykowaniu prawa potrzeba nam serca. Litera prawa bez serca nie jest nic warta. To serce było zatem dla Chrystusa bardzo ważne. Z serca bowiem pochodzą wszelkie nieprawidłowości naszego życia. Można wypełniać prawa, ale jeśli nie będziemy do niego przekonani sercem, wtedy nasze postępowanie podobne jest do robota, którego włącza się i wyłącza, a ten żyje sam dla siebie w swoim "mechanicznym świecie"…
3 pytania na dobranoc i dzień dobry
1. Czy odpuszczenie grzechów naszym winowajcom jest łatwe do zrealizowania?
2. Czy wypełnianie samego prawa jest wystarczające?
3. Czy zaangażowanie serca jest bezwzględnie potrzebne w codzienności?
I tak na koniec...
"Doświadczenie rodzi prawa, nigdy znajomość praw nie poprzedza doświadczenia" (Antoine de Saint-Exupéry)
Skomentuj artykuł