Neapol. Cud świętego Januarego powtórzył się dziś w katedrze

W 2010 hematolog zbadał tą relikwię i stwierdził, że jest to krew. Co potwierdza, że nie jest to płyn tiksotropowy. Nadal nie wyjaśniono, jak dochodzi do zmiany stanu skupienia. W przypadku badań z 2010 roku, wykazano, że zakrzepła krew ludzka może wrócić do stanu ciekłego w wyniku szybkiego potrząsania, np. w wirówce. Nie wskazano jednoznacznie, jakie zjawisko może odpowiadać za cud św. Januarego. Warto przy tym zauważyć, że płyn tiksotropowy należałoby wymieniać co 2-3 lata, by zachować jego właściwości. Relikwia jest rzekomo w stanie nienaruszonym od 1700 lat (a na pewno od XV wieku). Co ciekawe, obecnie nie znamy zjawiska, czy substancji, która by zmieniała tak stan skupienia. Czyli jeśli to nie krew, to znaczy, że 500 lat temu nauka o płynach była bardziej zaawansowana niż obecnie. Co jest bardziej niedorzeczne, niż nazywanie tego zjawiska cudem. Może jest wyjaśnienie naukowe, ale do tej pory nie mamy modelu, który w pełni wyjaśniałby cud św. Januarego.