Słuchać zmarłych, pojawiających się w snach?

(shutterstock.com)
Ks. Sławomir Sosnowski

Czy zmarli mogą pojawić się w naszych snach? Czy to, co od nich słyszymy powinniśmy traktować jako prawdziwy przekaz?

Posłuchaj księdza egzorcysty, Sławomira Sosnowskiego i i dowiedz się, co Kościół mówi o czyśćcu, modlitwie za zmarłych i snach o nich.

Cykl "Aniołowie i Demony" przygotowany przez Maskacjusz TV odnosi się zagadnień związanych z zagrożeniami duchowymi i chrześcijańskiej perspektywy odnoszenia sie do nich. W ramach cyklu pojawiają się także odpowiedzi na pytania i wątpliwości internautów.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Słuchać zmarłych, pojawiających się w snach?
Komentarze (18)
Fala Kwiat
9 stycznia 2016, 18:37
Śnił mi sie koleżanki Ojciec/zmarł chyba 20 lat wcześniej/ straszliwie umęczony, podziękował że pomogłam Jej iść do Jezusa. Podał datę i powiedział że "my" nie wyobrażamy sobie jakie to wielkie będzie wydarzenie. Gdy zadzwoniłam do znajomej, nie kojarzała tej daty, zaproponowałam aby dała za Niego na Mszę sw. Po tyg. zadzwoniła i powiedziała, ze w Sanktuarium terminy są zajęte długo w przód, ale ksiądz niespodziewanie znalazł jeden termin o 6 rano w dzień i miesiąc który mi podał.byłam w lekkim szoku.
P
praktyk
10 stycznia 2015, 12:05
Praktykuję modlitywy za zmarłych, z rodziny ale też za nieznane mi osoby od dziecka. Może ktoś jeszcze zna zwyczaj / tradycję budzenia przez dusze czyśćcowe (?). Często snią mi się zmarli, albo prosząc o modlitwę albo przekazujac cenne wskazówki życiowe. Mam też inne sporadyczne "sygnały" z prośbą o modlitwę. Bardzo jestem wdzięczna Bogu za to doświadczenie.
A
aka
9 stycznia 2015, 14:02
Na pewno można polecić "Duchowość i sny" ks. Krzysztof Grzywocza - wydane na CD, ale także w Zeszytach Formacji Duchowej nr 61(wydawnictwo Salwator)
AC
Anna Cepeniuk
9 stycznia 2015, 20:16
Zgadzam się z Tobą... Rówież świetne... Tak jak wszystkie inne pozostałe, które są dostępne na CD... w tym "Uczucia niekochane" i "wartość człowieka"...
AC
Anna Cepeniuk
9 stycznia 2015, 13:36
Co do snów i ich interpretacji... świetną książkę wg mnie napisał o. Anselm Grun pt. "Duchowy wymiar snów"... Choć nie ma tam odniesienia wyłącznie do zmarłych, ale wyjasnia bardzo wiele... Co do naszego zajmowania się zmarłymi, to w jednej ze swych książek pt. "po prostu żyć" o. Anselm pisze; "Jeśli odprawiamy mszę św. za zmarłych, to nie robimy już tego - jak wcześniejsze pokolenia - aby modlić się o to, żeby możliwie jak najwcześniej dostali się do nieba... Odprawiamy mszę wierząc w to, że Bóg już dawno przyjął ich do siebie... i przeżywamy wspólnotę z naszymi zmarłymi... My wierząc... oni patrząc... Sakrament Eucharystii znosi granicę między niebem i ziemią, zmarłymi i żyjącymi"....
G
Germanus
9 stycznia 2015, 13:52
Książki o. Anselma Grüna niestety nie są wykładnią wiary rzymsko-katolickiej. Jest krytykowany nawet przez niezbyt katolickich Niemieckich teologów za swoją angelologię, która mocno trąci ezoteryzmem. Co do czyśćca - wielu niemieckich kapłanów odrzuca ten dogmat. 
AC
Anna Cepeniuk
9 stycznia 2015, 20:12
To, że jest krytykowany ( ciekawe przez kogo?) o niczym nie świadczy.. ani nie ujmuje Jego twórczości, która pomaga w poznawaniu siebie...... po to by spotkać oczywiście Boga... No chyba, że po przeczytaniu książki miałeś inne.... złe doświadczenia..
G
Germanus
10 stycznia 2015, 10:19
Sam fakt, że w niemieckich ksiągarniach książki ojca Anselma często leżą w dziale ESOTERIK zamiast THEOLOGIE mówi sama za siebie. On reprezentuje takie chrześcijaństwo w wydaniu soft...
L
lstil
9 stycznia 2015, 13:17
A zdążyło się wam, że śnisz (i w śnie) śni ci się, że się budzisz. Myślisz, że jesteś już obudzony a to dalej jest ten sen. I znów się budzisz „niby” w śnie a tak naprawdę śpisz (i tak kilka razy w jednym śnie śni się, że się budzisz). Gdy budzisz się naprawdę to nie wiesz czy się już naprawdę obudziłeś czy to dalej ten sen. Nie jest to fajne przeżycie. Raz tak miałem.
G
Germanus
9 stycznia 2015, 13:06
A zdażył Wam się kiedyś paraliż senny? W internecie dużo jest na ten temat. To uczucie, gdy nie możesz się ruszyć i mówić i coś cię dusi...
Z
Zet
8 stycznia 2015, 22:45
Oczywiście, ze słuchać. Zwracać uwagę na sny. Twój Anioł albo ci, którzy odeszli chcą ci pomoc. Bo cię kochają.
R
Rytm
8 stycznia 2015, 20:03
Po takim rozważaniu coraz bardziej mi sie wydaje, ze KK chce po prostu kontroli. Jak ktoś ma inne doświadczenia, jak ten pan piszący o swojej zonie to od razu powinien lecieć do egzorcysty albo wyspowiadać sie, bo przekroczył przykazanie? Bo przeżył coś co sie nie zgadza z nauka KK. Jak kogoś wyleczyła akupunktura to tez niech pędem leci do spowiedzi, bo KK tego nie aprobuje. Moja ciocia miała sen co ma zrobić, zeby pozbyć sie uciążliwej choroby. Zrobiła i poskutkowało. I co do piekła za to pójdzie? Do każdego Bog przemawia inaczej. I niekoniecznie tak jakby KK chciał.
T
Tor
8 stycznia 2015, 20:11
Słuchaj swojego sumienia, to jest Duch Św, który cię prowadzi. KK po prostu nie posiada wiedzy na pewne tematy. Ale do kontroli i do wiecznego potępienia zawsze pierwszy. Nie tedy droga, ludzie dziś za dużo wiedza a jak nie wiedza to doczytaja. No i przede wszystkim przestali sie bać . Ciekawość już nie jest pierwszym stopniem do piekła. Skończyły sie czasy, kiedy KK robił za Boga a każdy ksiadz był nieomylny.
G
Gosia
8 stycznia 2015, 15:40
Uważam, że Kościół powinien dogłębnie zbadać ten obszar wiary chrześcijańskiej. Jest bardzo dużo pytań a bardzo niewiele odpowiedzi. Sami książa po studiach teologicznych nie potrafią odpowiedzieć na większość pytań związanych z czyścem itp. ponieważ sami takiej wiedzy nie posiadają. Każdy w swojej rodzinie posiada 'podobą' historię jak do Tych opisanych niżej w komentarzach.  Dusze w czyścu potrzebują naszej pomocy, i nie tylko osoby święte już za życia otrzymują od nich informacje (chociaż rzeczywiście o wiele, wiele częściej).  
M
Młodziak
8 stycznia 2015, 20:15
Nie wiem dlaczego KK zawsze trudno sie przyznać, ze czegoś nie wie. 
T
Torr
8 stycznia 2015, 22:47
Radzę zainteresować sie religiami Wschodu. Dużo sensowniej tłumacza co sie z dusza dzieje po śmierci.
H
HK
8 stycznia 2015, 13:24
Może to wszystko, co ksiądz mówi to prawda, ale otrzymałem sygnał od swojej zmarłej żony, w trzy miesiące po śmierci, że jest między nami kontakt - żywy, dotykalny wprost! Może ma jakieś specjalne względy u Boga?
A
Asaana
8 stycznia 2015, 12:09
Hm... jak zmarła moja prababcia, a było to dobre 40 lat temu, przyśniła się ona mojej mamie i poprosiła, aby usunąć igłę przytrzymującą jakiś kawałek materiału garderoby, bo ją strasznie uwiera. Ponieważ trumna była otwarta, prośbę spełniono. Więcej "kontaktów" nie było.