Sobór Watykański II - lekcja do odrobienia -cz.6
Kościół jest — zarówno przed Soborem, jak i po nim — tym samym Kościołem, jednym, świętym, katolickim i apostolskim, pielgrzymującym przez dzieje; «wśród prześladowań świata i pociech Bożych zdąża naprzód w pielgrzymce», głosząc śmierć Pana, aż przyjdzie.
11 października przypada 50. rocznica rozpoczęcia obrad II Soboru Watykańskiego. Ojciec św. Benedykt XVI w dokumencie omawiającym rozpoczynający się Rok Wiary zachęca nas do ponownego odczytania ważnych dla Kościoła dokumentów soborowych.
W przemówieniu do Kurii Rzymskiej 22 grudnia 2005 roku mówił o poprawnej interpretacji Vaticanum Secundum. W kolejnych odcinkach DEON.pl będzie publikował fragmenty tego przemówienia. O samym soborze i jego aktualności będzie można usłyszeć w audycji Jakuba Jakubowskiego z Radia Jasna Góra, który rozmawia z o. Markiem Wójtowiczem SJ
Ciągłość dziejów Kościoła
Sobór Watykański II, definiując na nowo relację między wiarą Kościoła a pewnymi istotnymi elementami myśli nowożytnej, dokonał rewizji czy wręcz korekty pewnych decyzji z przeszłości, ale przy tej pozornej nieciągłości zachował i pogłębił rozumienie swej wewnętrznej natury i prawdziwej tożsamości. Kościół jest — zarówno przed Soborem, jak i po nim — tym samym Kościołem, jednym, świętym, katolickim i apostolskim, pielgrzymującym przez dzieje; «wśród prześladowań świata i pociech Bożych zdąża naprzód w pielgrzymce», głosząc śmierć Pana, aż przyjdzie (por. Lumen gentium, 8). Kto oczekiwał, że to zasadnicze «tak» powiedziane epoce nowożytnej usunie wszystkie napięcia, a tego typu «otwarcie się na świat» doprowadzi wszystko do doskonałej harmonii, zbagatelizował wewnętrzne napięcia i sprzeczności występujące w tejże epoce nowożytnej; zbagatelizował niebezpieczną słabość ludzkiej natury, która w każdej epoce historii i w każdych okolicznościach dziejowych jest zagrożeniem na drodze człowieka.
[-audycja_nr_6.mp3-]
Skomentuj artykuł