Św. Feliks z Noli – uratowany przez pająki

Św. Feliks z Noli: po lewej bity i ukryty za siecią pajęczą; po prawej zasztyletowany przez swoich uczniów - Unknown author, Public domain, via Wikimedia Commons

Pająki…, choć dla wielu nawet myśl o nich nie jest przyjemna, a co dopiero widok, to jak głosi legenda dla żyjącego w III wieku kapłana, Feliksa z Noli ich umiejętności okazały się wybawieniem z kłopotu – ocaliły mu życie. Pająki, pojawiające się jako atrybuty na obrazach przedstawiających, wspominanego 14 stycznia przez Kościół męczennika i wyznawcę, symbolizują też roztropność i ostrożność.

Żeby poznać jego losy i zrozumieć, dlaczego niektórzy określają go mianem i męczennika i wyznawcy musimy się cofnąć do III w. Feliks był z pochodzenia Syryjczykiem, potomkiem rzymskiego legionisty Hermiasa, który osiedlił się w Noli niedaleko Neapolu. Brat Feliksa podążył w ślady ojca, został żołnierzem. Natomiast nasz dzisiejszy patron sprzedał większość majątku, a pieniądze rozdał ubogim i również poszedł na służbę. Jednakże nie cesarską, ale Bożą. Został też na swój sposób „wojownikiem”, ponieważ bycie w tamtych czasach chrześcijaninem, a szczególnie kapłanem wiązało się przecież z ryzykiem doświadczenia prześladowań – poświęceniem życia. III wiek bowiem, to czas krwawych prześladowań, które tym razem zarządził cesarz Decjusz.

Kiedy ówczesny biskup Noli, sędziwy Maksym, opuścił diecezję, chroniąc się przed represjami, Feliks przejął nad nią opiekę. Został jednak pojmany. Pobity, włóczony po ostrych muszlach i skorupach. Kiedy cierpiał wtrącony do więzienia, jak kiedyś św. Piotra, tak i Feliksa z celi uwolnił anioł. Święty udał się zaraz do miejsca, gdzie schronił się leciwy biskup. Przybył na czas, by uchronić go przed śmiercią. Prawie umierającego, wycieńczonego starca zaniósł do miasta, gdzie otoczono go opieką. Sam Feliks ukrywał się przez pewien czas, ale dla niego powrót do wiernych był ważniejszy niż dbałość o własne bezpieczeństwo.

Pewnego dnia prawie został znowu pojmany… prawie, ponieważ przed niebezpieczeństwem uchroniły go pająki. Ścigany, ukrył się w szczelinie w murze, a tę według legendy osłoniła pajęczyna. Zmyliła prześladowców – komu przyjdzie na myśl szukać w miejscu, gdzie pająki rozpięły swoje sidła? To był ten pierwszy raz, kiedy ocaliły mu życie. Za drugim razem utkały pajęczynę, tak że chroniły otwór wyschniętej studni przed spojrzeniami ciekawskich, a właśnie w tej studni Feliks spędził w ukryciu kilka miesięcy.

Gdzie Chrystusowa dziedzina tam murem i pajęczyna. Gdzie gniew Chrystusów łaje, mur się pajęczyną staje.  Piotr Skarga

Kiedy okrutny cesarz Decjusz zmarł, ukrywający się kapłan mógł wreszcie powrócić do świata – do swojej gminy.  Ponieważ jednak stracił majątek, aby przetrwać utrzymywał się z pracy własnych rąk. Uprawiał wydzierżawiony kawałek ziemi. Żył ubogo i jeszcze z tego co miał wspierał potrzebujących. Kiedy powierzono mu po śmierci Maksyma godność biskupa odmówił. Pozostał zwykłym kapłanem, a na ofiarowany mu urząd wskazał innego kandydata.

Paleochrześcijańska bazylika z grobem św. Feliksa z Noli - Bocachete, Public domain, via Wikimedia CommonsŚw. Feliks z Noli zmarł 14 stycznia ok. 260 roku.  Po śmierci, choć była naturalna, ze względu na to jakich cierpień doznał w trakcie prześladowań niektórzy zaliczają go w poczet męczenników.  Inni określają go mianem wyznawcy, czyli tego, który w czasie tortur nie wyparł się Jezusa  i mimo cierpienia – doznawanych  mąk nie porzucił wiary.

Wspominany 14 stycznia święty jest również opiekunem zwierząt domowych. Wzywamy go także, aby chronił nas przed krzywoprzysięstwem, kłamstwami i fałszywymi świadkami oraz chorobami oczu. Poza pająkami przedstawiany jest z aniołem.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Św. Feliks z Noli – uratowany przez pająki
Komentarze (1)
TR
~Teresa Raquin
15 stycznia 2023, 17:45
Czy ktos jeszcze cos takiego wierzy?