Św. Jan de Britto SJ - żarliwy ewangelizator

Św. Jan de Britto SJ (1647-1693) (źr. jesuites.com)

Pragnął, by największy skarb swego życia, Jezus Chrystus, był poznany, kochany i naśladowany przez jak największą liczbę ludzi. Podobnie jak jego wielki poprzednik, św. Franciszek z Ksawery, także on wyruszył do Indii. Choć dogi ewangelizacji były już tam częściowo przetarte, to jednak głosiciele Chrystusa wciąż napotykali wiele przeszkód i prześladowań. Ojciec Jan de Britto padł ich ofiarą.

Jan de Britto urodził się 1 marca 1647 r. w Lizbonie. Pochodził z jednej najznamienitszych rodzin Portugalii, która szczyciła się wieloma bohaterami w walce o niepodległość ojczyzny. Jego ojciec był wicekrólem Brazylii, zmarł w Rio de Janeiro w 1650 r. Po jego śmierci Jan wychowywał się na dworze królewskim, był paziem króla Jana IV. W wieku piętnastu lat uzyskał zgodę na opuszczenie dworu i wstąpił do nowicjatu jezuitów.

Po ukończeniu studiów filozoficznych w Coimbrze w 1668 r. poprosił o możliwość pracy misyjnej w Indiach. Wcześniej jednak musiał studiować teologię. Jego pragnienie wyjazdu na misje spełniło się pięć lat później, gdy w 1673 r. otrzymał święcenia kapłańskie i tego samego roku odpłynął do Goa.

W Indiach czekał go ogrom pracy związanej z posługą Słowa Bożego w kontekście tak bardzo różnym od europejskiego. Ojciec Jan w pracy duszpasterskiej opierał się na doświadczeniach misjonarzy z XVI w. Szybko nauczył się języka tamilskiego, cierpliwie poznawał złożoność hinduizmu. Zetknął się z bolesnym podział społeczeństwa Indii na kasty, co bardzo utrudniało głoszenie Ewangelii. Pokonując wszelkie trudności razem z innymi jezuitami, ojcami i braćmi, głosił Jezusa.

DEON.PL POLECA

Pewnego razu cudem uniknął męczeńskiej śmierci. Niedługo po tym wydarzeniu udał się z powrotem do Portugalii, by zaplanować nową strategię ewangelizacyjną dla Indii. Miał też dotrzeć do Rzymu, ale nie było to możliwe. Wielu dawnych przyjaciół, wśród nich sam król, namawiało go, by pozostał w Portugalii i odpoczął. On jednak nawet nie chciał o tym słyszeć. Wkrótce z nową grupą misjonarzy odpłynął na statku w stronę Indii.

Kontynuował dzieło ewangelizacji na niełatwym kulturowo i religijnie terenie, pośród licznych lokalnych konfliktów i wojen. Kiedy Ojciec Jan nawrócił na chrześcijaństwo jednego z hinduskich książąt, ten odesłał swoje żony. Nastąpiła wtedy gwałtowna reakcja krewnego jednej z oddalonych kobiet. Doszło do walki zbrojnej, podczas której Ojciec Jan de Britto został uwięziony. Był torturowany w więzieniu, gdzie 4 lutego 1693 r. został ścięty na wzgórzu Oreiura.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Św. Jan de Britto SJ - żarliwy ewangelizator
Komentarze (1)
M
Magister
4 lutego 2010, 20:17
Mógł zapewnić im godziwą odprawę i zdobyć mężów. Wtedy gniew byłby zapewne mniejszy. Pieniądze w Indiach, tak jak wszędzie są bardzo szanowane.